U nas też tak jest z filmami
Jestem zdenerwowana (albo raczej wystraszona). Nie wiem czemu :/ Może przez egzamin. Organizator rajdu udostępnił moje zdjęcia z nazwiskiem tak wielkim, że się zestresowałam, że jestem teraz na afiszu ;p Zdjęcia na egzamin mam już wydrukowane a jutro przyjdzie paspartu i będzie wielka chwila prawdy - czy mi się udało zrobić dobry projekt czy nie popełniłam czeskiego błędu i zostanę bez opraw. Bo mam takie że w jednej oprawie są trzy zdjęcia. Kurde, jak gdzieś się walnęłam to cała robota do kosza.
Muszę teraz skończyć stronę i odpalić ją, bo dłużej tak być nie może, że grzebią mi ludzie w profilu a tam strony nie widać. Jedyne co przyniosło mi trochę ukojenia w tym nerwowym dniu to kotusie - oto one:
Marysia


A tu Kitu od ułożenia się spać do rannego spania - pewnie byłaby oburzona że pokazuję takie intymne zdjęcia


Ach i muszę się coś nauczyć o teatrach, które fotografowałam, po co, na co i co przedstawiają zdjęcia i czemu w takiej a nie innej formie

Zdjęć usuniętych z karty nie odzyskałam :/ Trudno, mogę się tylko pocieszać, że usunęłam te gorsze.