Był wolny domek-PROPOZYCJA s.2.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 11, 2005 23:27

Ja mysle, ze pomysl jest dobry. Zreszta chyba masz dobra reke:)))
Moze trzeba by pomoc tym osieroconym biedakom. Jeszcze nie doczytalam co tam sie dzieje.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 11, 2005 23:30

Z sierotkami trzeba chyba poczekać, bo nie wiadomo, w jakim stanie zdrowia one są. Nie możemy narażąc te biedne kociska na nieudane adopcje, czyli zwroty lub nieprzyjemne wymówki i pretensje odbiorców.

Z tą akcją ruszam w poniedziałek w "Wyborczej" :)

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob mar 12, 2005 11:23

Hey!!!
Może pomoglibyście i mnie znaleść domek??????
U mnie na osiedlu w GLIWICACH :D błąka się biedny kocurek..... :( jest prześliczny- czarny z białym krawacikiem i skarpeteczkami, piękne żółte oczka- baardzo "gadatliwy" :lol:
Jakieś pół roku temu zmarła mu właściclelka, która mieszkała w domku na przeciwko mojego bloku. Od tej pory kotek został sam....Nocuje gdzieś po klatkach schodowych (z których jest przeganiany :( ) biega po śniegu, marznąc.....przymila się do każdej napotkanej osoby....Szuka ciepła i miłości.. :(
Sama dokarmiam go, wpuszczam na klatkę żeby się ogrzał......ale to nie jest rozwiązenie :/
Niestety nie mogę go przygarnąć (chociaż baaardzo bym chciała) ponieważ mam już psa i kota i na kolejne zwierzę mama nie zgadza sie :( Pomimo moich próśb i starań....
Jest tylko jeden problem- kotek ten nie jest najprawdopodobniej szczepiony :/ ale jest zadbany, ma błyszczącą sierść- wygląda na okaz zdrowia :D
Podaję moje namiary:
e-mail: alabaoo@poczta.onet.pl
nr gadu: 1808390

ALICE

Alice

 
Posty: 57
Od: Wto lis 18, 2003 22:09
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 14, 2005 17:31

Alice pisze:Hey!!!
Może pomoglibyście i mnie znaleść domek??????
U mnie na osiedlu w GLIWICACH :D błąka się biedny kocurek..... :( jest prześliczny- czarny z białym krawacikiem i skarpeteczkami, piękne żółte oczka- baardzo "gadatliwy" :lol:
Jakieś pół roku temu zmarła mu właściclelka, która mieszkała w domku na przeciwko mojego bloku. Od tej pory kotek został sam....Nocuje gdzieś po klatkach schodowych (z których jest przeganiany :( ) biega po śniegu, marznąc.....przymila się do każdej napotkanej osoby....Szuka ciepła i miłości.. :(
Sama dokarmiam go, wpuszczam na klatkę żeby się ogrzał......ale to nie jest rozwiązenie :/
Niestety nie mogę go przygarnąć (chociaż baaardzo bym chciała) ponieważ mam już psa i kota i na kolejne zwierzę mama nie zgadza sie :( Pomimo moich próśb i starań....
Jest tylko jeden problem- kotek ten nie jest najprawdopodobniej szczepiony :/ ale jest zadbany, ma błyszczącą sierść- wygląda na okaz zdrowia :D



szkoda kocurka, by sie blakal po klatkach schodowych, jak jest domowy :( moze sprobujesz przekonac mame by wziac go tymczasowo, tylko na okolicznosc znalezienia mu domu prawdziwego i w tym czasie szukac mu intensywnie domu? co za biedactwo, dosc ze mu umarla opiekunka, ktora pewnie kochal, to jeszcze wyladowal na ulicy :evil:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 14, 2005 18:50

Alice pisze:Hey!!!
Może pomoglibyście i mnie znaleść domek??????
U mnie na osiedlu w GLIWICACH :D błąka się biedny kocurek..... :( jest prześliczny- czarny z białym krawacikiem i skarpeteczkami, piękne żółte oczka- baardzo "gadatliwy" :lol:
Jakieś pół roku temu zmarła mu właściclelka, która mieszkała w domku na przeciwko mojego bloku. Od tej pory kotek został sam....Nocuje gdzieś po klatkach schodowych (z których jest przeganiany :( ) biega po śniegu, marznąc.....przymila się do każdej napotkanej osoby....Szuka ciepła i miłości.. :(
Sama dokarmiam go, wpuszczam na klatkę żeby się ogrzał......ale to nie jest rozwiązenie :/
Niestety nie mogę go przygarnąć (chociaż baaardzo bym chciała) ponieważ mam już psa i kota i na kolejne zwierzę mama nie zgadza sie :( Pomimo moich próśb i starań....
Jest tylko jeden problem- kotek ten nie jest najprawdopodobniej szczepiony :/ ale jest zadbany, ma błyszczącą sierść- wygląda na okaz zdrowia :D
Podaję moje namiary:
e-mail: alabaoo@poczta.onet.pl
nr gadu: 1808390

ALICE

Alice, tego kota nie można tak zostawić....
Przyjmę go schroniska, jeśli nikt nie możliwości wziąć go do domu.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon mar 14, 2005 19:22

Niestety, "Wyborcza" nie wydrukowała jeszcze ogłoszenia o Lali i Sabrinie. Jest to w rubryce bezpłatnych. Rubryka ta jest drukowana, gdy zdarzą się puste miejsca w gazecie. Przez cały tydzień sprawdzałam. Jest masa innych ogłoszeń i drukuja to z czego żyją. Nie chciałam, żeby 2 ogłoszenia o biednych kotach ze sobą "rywalizowały. Gdy tylko ukaże się
ogłoszenie o starszych kotkach, na drugi dzień podaję następne.Czuwam nad tym i sprawdzam codziennie.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto mar 15, 2005 19:36

Alice, prosze, odezwij sie! Nie zostawiaj tego kotka na podworku :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro mar 16, 2005 12:52

U Joli.goc sa dwie piekne koteczki czarne - siostry z watku o kotkach zdrojowych
miziaste, kuwetkowe, absolutnie zaslugujace na dom!!! Juz wysterylizowane, odrobaczone, zdrowe!

moze ktos z dobra reka do adopcji bym im pomogl
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro mar 16, 2005 19:58

Tak, jak obiecałam poszło dzisiaj ogłoszenie do "Wyborczej " . Napisałam ogólnie, że chcę oddać koty domowe w dobre ręce.

Przeglądałam Allegro i inne ogłoszenia o oddaniu kotów w dobre ręce. Na Śląsku jest ich najmniej, a popyt na koty spory. Wprawdzie dzisiaj było sporo kotów w ofercie, ale myślę, że-jak dobrze pójdzie- może znajdziemy chociaż dwa domy.

Zaraz dam komuś znać, jak się zgłosi jakiś sensowny amator na kota.
Pewnie trzeba będzie trochę poczekać aż wydrukują ogłoszenie.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 16, 2005 20:24

obys miala wiecej szczescia :) po ostatnim ogloszeniu mialam tylko jeden telefon :roll:

no i zeby te ogloszenia ukazywaly sie codziennie :?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna.Seszele, asmazu, elmas, nfd i 281 gości