Tytek i Syjamowate szukają dmków MALTANKA DO ADOPCJI

dorcia44 pisze:o rany nie powinna mieć rujki ,ale wiem że to może się zdarzyć ,ale czy aby na pewno ???
U Agi ,Burmi miała rujkę po sterylizacji ,wiem że robili jej reoperację ,bo puściły szwy wewnętrzne przy okazji znaleźli został odprysk jajnika czy coś takiego ,nie wiem czy dobrze zapamiętałam

na pewno - bylismy u weta
jutro rano zrobimy usg żeby zobaczyć co tam w środku zostało po sterylizacji, bo może niedokładnie była wykonana strerylizacja
przezyjemy to

choc jestem w szoku, nie wiem co prawda kto bardziej ja czy nasze koty

myślę że koty :wink:

u forumowej Wandzi są 2 kastrowane kocurki i koteczka z maluchami która co drugi dzień czuje jak to Wandzia delikatnie określa wolę Bożą :wink:

lata więc do kastratów ,wygina śmiało ciało ,śpiewa ,odwala tańce na róże ,a oni ? szok ,a jaki wyrzut :mrgreen:

U mnie jedna się wyginała przed Cześkiem . A jak kocur iedział z głupią miną i nie wiedział o co chodzi , mała strzeliła go z liścia i sobie poszła ,bardzo obrażona :twisted:

doczytałam zaległości, Dorciu jaka Ty jesteś dzielna Kobietka :1luvu:

maleństwo cudne

miłego dnia

KotwKratke pisze:
dorcia44 pisze:o rany nie powinna mieć rujki ,ale wiem że to może się zdarzyć ,ale czy aby na pewno ???
U Agi ,Burmi miała rujkę po sterylizacji ,wiem że robili jej reoperację ,bo puściły szwy wewnętrzne przy okazji znaleźli został odprysk jajnika czy coś takiego ,nie wiem czy dobrze zapamiętałam

na pewno - bylismy u weta
jutro rano zrobimy usg żeby zobaczyć co tam w środku zostało po sterylizacji, bo może niedokładnie była wykonana strerylizacja
przezyjemy to choc jestem w szoku, nie wiem co prawda kto bardziej ja czy nasze koty

O kurcze..
Ja też tak miałam z jedną kotką - był odprysk no i Proverę podawałam, bo miała ruję.
Ehhh

Byłam z maleńką u weta ,posrywka i brzuszek boli i pupcia :cry:

Rezygnuje całkowicie z Milvetu ,przechodzimy na conva ,nigdy po nim nie miałam problemów .
Serce mi się kraje jak ona płacze i kuli dupcię :cry:

Za to na stole u wetki zachciało się baraszkować .
Zwalam na Milvet ,bo to nie pierwszy raz taki problem ,ale wetka mi tłumaczy że tu się nałożyło wiele czynników między innymi krowie mleko mogło doszczętnie rozregulować itp.itd.
Teraz śpi .
Na razie meldujemy się codziennie ,ale to nic ,byle wszystko było ok.

Musiałam dziś zrobić sobie wolne -praca to minus zarobek .
Jutro zapewne będę mogła maliznę zabrać ze sobą .

Trzymaj się Dorciu. Wysyłam ciepłe myśli i :ok:

Dziękuję

Malusia długo spała ,grzecznie i cichutko ,ale za to jak się obudziła postawiła na nogi cały dom ,taki ryk :ok:

Pojadła na dwa razy ,wysirała się ,zrobiła jeszcze troszkę byle jakiego kupala ,pobaraszkowała i teraz śpi .
Ja zajadam się kisielem poziomkowym ,bo z braku laku i substytut dobry.
Na obiad mam jeszcze danie na bogato ,czyli zupa serowa i pióra :wink:

ziemniaczane .
Zjadła bym pierogi z truskawkami ,ale lenistwo mi zabrania :mrgreen:

Dzis jeszcze jeden kurs z Bafinką na zastrzyki i przegląd.

Jaka to kruszynka...

oddawany jako miesięczny

Witam,
Oddam miesięcznego kotka, przygarnelam go i gdyby nie to ze jedna z osób z rodziny ma alergie to by został u mnie.
Kotek jest malutki i potrzebuje opieki i karmienia mlekiem ze strzykawki/butelki.

nic dziwnego że Ewa narobiła rabanu

Dziś u weta 26 dkg ,dziś ,a ile było w niedzielę ???

Minus ta kupa , którą była wypchana ...

Tytek i Syjamowate szukają dmków MALTANKA DO ADOPCJI

Kto przegląda forum