Mrusielda i Józefina, P. w N.XI

Ha! Ha, ha! Mam parowar! Jutro pierwsza próba gotowania!
A nie - jednak dzisiaj :-)

jozefina1970 pisze:O psiamo - genialny pomysł! Jaki ten czosnek? Normalny w lupinkach?

Zwykły, najlepiej polski, bo nie moczony w jakichś świństwach (jak chińskie).
W łupince oczywiście. A najlepiej taki co już zielony ogonek wypuścił :wink:

No to pisz jak parowar i jak smakują potrawy z niego

Ile trwa taka zabawa i co już zrobiłaś w nim.

psiama pisze:W łupince oczywiście.

Tak został wsadzon :-)

psiama pisze:Ile trwa taka zabawa i co już zrobiłaś w nim.

Wczoraj warzywa - musiałam wypróbować, wieczorem, parę mini marchewek, brokuł, kalafior, takie tam. Na dzisiaj był przewidziany stek z łososia ale nie dam rady bo w domu będę późno.
Gotuje się szybciej niż normalnie - bo para bardziej gorąca :smokin:

Jadłam kilka razy rybę z parowara , pyszna była, ale jakoś nie umiem się przekonać do tegoż. Kosztuje trochę i chciałabym wiedzieć, że jest sensownie tą kasę wydac

Nie każdy jest drogi bardzo ;-)

Ja mam ten
http://www.google.pl/url?q=http://www.c ... wRKsry54qA

Parowar to też moje skryte marzenie...

Dziewczyny, mój jest bardzo prosty i niedrogi. Może nie wypada tak pisać bo to jest prezent ale wg mnie tanie jest równie dobre jak droższe :-)

Dzisiaj jednak taki miałam dzień że robiłam bardzo prosty aczkolwiek smaczny i zdrowy eintopf :-)

A co to?

sunshine pisze:A co to?

Danie jednogarnkowe

aaa

Jaka ja nieświatowa.

Bo to z niemieckiego języka ale popularne w kuchni
Ja sobie bardzo chwałę
Nabylam książkę z przepisami kuchni pięciu smaków i trochę z niej gotuję. Także soki, eintopfy i dania z parowara teraz u mnie rządzą :ok: