Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 16, 2015 12:08 Re: Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.Idzie wiosna :)

Nie ma mnie na forum bo serce się wyrywa do kolejnych bid, którym moglibyśmy ofiarować dom, :cry: gdybyśmy mogli :cry: Muszę nad sobą mocno pracować żeby się nie złamać. :cry:
Żabę zamierzam pokazać w Animal-center na Ursynowie. Jest tam podobno możliwość zorganizowania rehabilitacji (tak mi przynajmniej reklamowała pani, którą spotkałam na spacerze). Liczę na to, że jest szansa pomóc psicy i jakoś jej ulżyć w cierpieniu.
Maciejka bez zmian, jak to kot nie do zdarcia.
Małe ma brzydkie oczy, co nie jest nowością, ale musimy z nimi poczekać do lipca.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto cze 16, 2015 17:54 Re: Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.Idzie wiosna :)

O jakiej rehabilitacji myślisz? Z lecznica w Bielawie współpracuje zoterapeutka, rzuć okiem na jej stronę www.pieskoterapia.pl
Dojeżdża do pacjentów, to ona postawiła na łapy niechodząca kotkę po wypadku :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto cze 16, 2015 22:07 Re: Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.Idzie wiosna :)

W Animal-center na Ursynowie byłam zmuszona sytuacją, bo Barmbor dostał wysokiej gorączki. Na Białobrzeskiej nie było wtedy nikogo sensownego, jak również w lecznicy poleconej mi przez Janę nie było nikogo sensownego tego dnia, a musiałam z Bramborem udać się gdzieś na cito. Okazało się, ze tego dnia w Animal-center jest Uznańska.
Powiem tak. Ceny to oni tam mają z kosmosu :roll:
Byłam tam z Bramborem kilka razy, więc widziałam pieski przychodzące na rehabilitację. Jedna techniczka z Białobrzeskiej się tam przeniosła jako specjalista od rehabilitacji po tym jak uzyskała tytuł lekarza wet. Może nadal tam jest.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro cze 17, 2015 12:46 Re: Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.Idzie wiosna :)

Amica pisze:O jakiej rehabilitacji myślisz? Z lecznica w Bielawie współpracuje zoterapeutka, rzuć okiem na jej stronę http://www.pieskoterapia.pl
Dojeżdża do pacjentów, to ona postawiła na łapy niechodząca kotkę po wypadku :wink:


Dzięki, zajrzę.
Żaba fatalnie chodzi. Ma okropne zmiany zwyrodnieniowe w stawach i pewnie też w kręgosłupie. Jest na Gaba-pentinie i Tramalu ale po tramalu ma problem z koordynacją i plączą się jej łapy i oczywiście się przewraca. Na dzień podaję jej teraz Bunondol (chyba tak się nazywa) a tramal na noc bo jednak jest mocniejszy i mam nadzieję, że mniej ją boli. Musimy coś z tym zrobić bo serce mi pęka na widok tak cierpiącego psa.

Domyślam się, że rahabilitacja psa jest ofertą dla bogatych ale inna ewentualność to tylko uśpienie Żaby. Nie mam pomysłów jak jej pomóc. Faszeruję ją lekami na stawy od czasu jak do nas przyjechała a efektu praktycznie nie ma. :cry:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw cze 18, 2015 21:23 Re: Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.Idzie wiosna :)

To może zadzwoń do tej zooterapeutki, bo ze strony niewiele można się dowiedzieć.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob gru 05, 2015 16:44 Re: Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.

Stan stada sie nie zmienił.
Rudi, którego wzięliśmy na tymczas podbił serce DużegozBrodą i nawet sie nie zmartwiliśmy gdy okazało się, że nie ma na niego chętnych.
Najważniejsze, że jest zdrowy. Pierwszy zdrowy kot od 10-ciu lat.
Maciejka po drastycznym zmniejszeniu stada zrobiła się mrucząca, słodka i przytulasta. Rudiego nie lubi ale jest coraz lepiej w ich codziennych relacjach.
Małe się jakoś trzyma.

Żaba porusza się z trudem ale z myślenia o rehabilitacji zrezygnowaliśmy.
Białas ma niedoczynność tarczycy, która objawia się zapadnięciem krtani a to z kolei powoduje straszny kaszel. Udało mu sie zrobić echo serca żeby wykluczyć podłoże kardiologiczne choć drobne niedomagania serduszka są obecne. Bronchoskopia pokazała, że krtań praktycznie uniemożliwia mu oddychanie.
Wdrożyliśmy "eltroxin" i czekamy na efekty. Jeśli to nie pomoże, czeka Białasa operacja a ja wyskoczę z kolejnej, niemałej kasy.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob gru 05, 2015 20:03 Re: Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.

Cieszę się, że Rudi sprawił radość, chociaż nieplanowaną :wink: Nie wiem jak to możliwe, że nie znalazł domu - młody, zdrowy, śliczny i miły, a co jeden telefon w sprawie adopcji to głupszy :( Chyba opuściła mnie dobra passa.
:ok: za Białasa, żeby kuracja przyniosła oczekiwane efekty.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 255 gości