TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

**Adopcje: 12 >>**

jopop pisze:Chorują juz wszystkie mioty, w każdym ktoś.

Powrózka ma kryzys, bardzo poważny. Kciuki potrzebne.

Jak dzisiaj?

za Ciebie i kociaki mocne :ok:

Trzymaj się malusia

Trzymam kciuki :ok:

I ode mnie :ok:

Jest decyzja Paktu. Bardzo proszę o dane do przelewu.

Dzisiaj kurier dostarczył paczuszkę z Forti-florą.
Bardzo dziękujemy Darczyńcy :1luvu:

Irlandzka Myszka pisze:Jest decyzja Paktu. Bardzo proszę o dane do przelewu.

Właśnie rozmawiałam z Asią, kroplówkuje maluchy i nie wie kiedy będzie mogła usiąść do komputera, więc w Jej imieniu bardzo dziękuję Paktowi za pomoc!
Dane do przelewu są te co zawsze, czyli:
Fundacja Jokot
01-684 Warszawa, ul.Klaudyny 38/75
nr konta: 60102010260000140201820927

Przepraszam za długie milczenie, ale to pierwsza chwila w dniu dzisiejszym gdy mogę spokojnie usiąść.

Powrózka i Pawica chorują dziwnie, mają niepokojące objawy od strony układu nerwowego. Mają też gorączkę, w przeciwieństwie do całej reszty. Wygląda na to, że wirus zaatakował też układ nerwowy. Choć w sumie niewiele wiemy, utoczenie z nich tych paru ml krwi potrzebnych do choć podstawowych badań mogłoby je zabić ;( Nie chcę ich zresztą stresować wynoszeniem z domu, bardzo źle znoszą stresy. Kciuki potrzebne bardzo, bo nie wiem czy się obudzimy w komplecie

Reszta OK.

bardzo, bardzo :ok:

Dzięki.
Znów nie mogę zasnąć. Gorzej, nie mogę się nawet położyć. W teorii wiem, że nic nie zdziałam czuwając. Że robię co możliwe, że dostały wszelkie możliwe leki. Że muszą zwalczyć wirusa. Że nie powinnam ich budzić by sprawdzić czy po prostu śpią czy też są nieprzytomne. Że sen jest dla nich ważny.

Co zastanę jak wejdę tam następnym razem? Zajadam lęk. Boję się zasnąć. Krainę koszmarów mam tu, na jawie. I tam we śnie.

TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Kto przegląda forum