Tytek i Syjamowate szukają dmków MALTANKA DO ADOPCJI

Witam Was Baaaaaaaaardzo Serdecznie :201454

Wróciłam z pracusi i popijam kaweczkę ,kiedyś dostałam z kilogram kawy ziarnistej ,a wczoraj dostałam młynek :wink:

zapach w domu jak za dawnych dobrych lat ,kiedy jeszcze byliśmy wszyscy i mieliło się ziarna.
Jaka to była przyjemność...teraz zrobiłam to samej sobie i wróciły wspomnienia,.

Maluchy -szylka dobrze ,Elmo mało je ,a właściwie wącha i odchodzi.
Pije conva i bawi się ,nie wiem czy mam już panikować czy to tylko niestrawność :roll:

Zamówiłam 10 saszetek conv. instant ,wczoraj ,a dziś już doszło :ok:

melduje się w nowym wątku

Mój Orbis nie za bardzo ostatnio chciał jeść, bo go bolało gardło. Złapał jakiegoś wirusa i się leczymy.
Mam nadzieję, że Twój maluszkiewicz nie ma żadnego wirusa. :ok:

Ja też mam taką nadzieję ,ale niefajnie to wygląda ,chce jeść ..a tylko podbiega ,wącha ,poliże i odchodzi .
Na szczęście się bawi.
Powinien mieć na imię Mruczysław :1luvu:

Śpioch mnie ogarnia ,a zaraz do Nasielska .

To może dobrze by było, żeby mu ktoś zajrzał w paszczunię. U takiego dzidziusia wszelkie świństwa szybko się rozprzestrzeniają. A jaką ma temperaturę?
Jak czuję, że tracę kontakt z rzeczywistością, to nastawiam sobie budzik na "za 10 minut" i mam czas na regenerację.
Jedziesz do piesków?

Witam! Tez po cichu podczytuję i się cieszę że Komuś się chce a mi się nic nie fce :evil:

lilianaj pisze:To może dobrze by było, żeby mu ktoś zajrzał w paszczunię. U takiego dzidziusia wszelkie świństwa szybko się rozprzestrzeniają. A jaką ma temperaturę?
Jak czuję, że tracę kontakt z rzeczywistością, to nastawiam sobie budzik na "za 10 minut" i mam czas na regenerację.
Jedziesz do piesków?

Zajrzałam do paszczy ,obejrzałam całą ,nic się jeszcze nie dziej.
Jadę zawieźć koty .

majencja pisze:Witam! Tez po cichu podczytuję i się cieszę że Komuś się chce a mi się nic nie fce

nie ma po cichu ,głośno proszę

nic mi się nie chce ,ale w myśl zasady
nie chcem ale muszem :wink:

spać tylko mi się chce ,bardzo ,bardzobardzo.. :oops:

Jeśli jedziesz przez Nieporęt, to będziesz przejeżdżać blisko mnie. Mieszkam nad Kanałkiem Żerańskim, a właściwie to Królewskim.

Melduję się u Kleszczusia

Melduję się i ja, całusy dla całej ferajny!

O , załapałam się na pierwszą dziesiątkę :mrgreen:

Dobry wieczór

Przysiądę w nowym wątku :ok:

Dopiero wróciłam :strach:

Dobrze że jesteście :1luvu:

**Adopcje: 10 >>**

zaznaczę sobie i przycupnę w kąciku

wczoraj nie obyło się bez zawirowań
1.w lecznicy tłum i żeby wydali nam koty musiałyśmy czekać ponad godzinę.
2.w drugiej lecznicy w której miałyśmy zaklepane czipy również.
3.jedna biała dzika dzicz pogryzła Agnieszkę ,uciekła na szczęście w gabinecie .
4.poniszczyła worki z karmą :placz:

5.druga dzicz miała opatrunek na łapie ,pod którym ukazała się długa rana na naszych oczach rozchodząca się i kapiąca ropą ,mało tego to była tam nitka ,świadcząca o szyciu !
6.nikt ,nawet jednym słowem nie zająknął się że coś się działo ,dzieje ,dziać będzie :evil:

7.jechałyśmy już ciemną nocą i pobłądziłyśmy
8.W drodze kotki się ofajdały :cry:

pal licho smród ,ale co one biedne czuły

9.w domu byłyśmy po 1 w nocy

10. odwieczny dylemat czy postąpiłyśmy słusznie

Na szczęście zrobiłam zrzutkę z Agą na benzynę i można było nalać troszkę więcej ,inaczej stały byśmy gdzieś w lesie pewnie do rana :strach:

nasze wyliczenia zwyczajnie wzięły w łeb.
Na dłuższą metę tak się po prostu nie da

ja nawet buty donaszam po innych

Wiem ,mój wybór ,ale tak naprawdę nie zawsze ,nie kiedy nie mam wyboru .
Wczoraj Gadzina spytał mnie co bym chciała ,jakiś drobiazg i nie umiałam powiedzieć nic sensownego ..bo nic mi nie potrzeba ,tyle czasu sobie to wmawiam że szczerze uwierzyłam :lol:

ASK@ pisze:zaznaczę sobie i przycupnę w kąciku

rozsiądź się wygodnie

Tytek i Syjamowate szukają dmków MALTANKA DO ADOPCJI

Kto przegląda forum