Wiesz co jest najgorsze ? Te siuśki byłabym zmuszona wysłać pocztą
Kuriera nie udało mi się na gwałt złapać ( jakieś dziwne wymagania stawiał ). Poszłam do lecznicy, z adresem, z namiarami, ale pani powiedziała,że oni z nimi nie wpółpracują.
Opcja taka,że muszę sama wysłać.
Poczta, uważam - totalny absurd.
Opcja warszawa - mają kuriera (lecznica) i mogą wysłać do wa-wy. Ceny zbliżone.
Zenon słabo siusia ? Antybiotyki bierze,piszesz - rozumiem ,że był posiew i według antybiogramu dajesz ?
Ja stosowałam ( muszę dokupić, bo sie wyczerpał) feliway'a - wydaje mi się,że pomaga.
Parafiny nie podawałam nigdy, jakoś nie mam odwagi

Siemię lniane, sok z buraka... - zawsze pomagało. Tym razem, sytuacja nas zaskoczyła bardzo dziwnie, po raz pierwszy. Ale daliśmy radę

A przed chwilką, własnie mój kotek ,zrobił mi wielką przyjemność i pięknie skorzystał z kuwetki,żeby mnie nie martwić
Kleksy sadzi , Zenuś ?
Ja też Wam życzę tego samego
