Przelicznik jednostek, proszę o pomoc.

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob cze 06, 2015 17:55 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc. Lublin wet -PYTAN

gatiko, nie wiem, skąd jesteś, mniemam iż z Lubelskiego. Ja z Parczewa załatwiam wszystko przez Lubartów, jak trzeba to do nich dojeżdżam i oni wysyłają do labu. Jutro i tak będę dzwonić w sprawie konsultacji ad. mojej kociny, to poproszę o namiary na Laboratorium i się odezwę, to dowiesz się wszystkiego sama :)

Nortishia

 
Posty: 65
Od: Czw sty 29, 2015 15:49

Post » Sob cze 06, 2015 18:11 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc. Lublin wet -PYTAN

Z podkarpacia jestem.

To zdrówka koteczce, życzymy :201461 i cierpliwie czekamy , na wszelkie informacje ;-)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob cze 06, 2015 21:36 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc. Lublin wet -PYTAN

Kupiłam laktulozę http://leki-opinie.pl/wp-content/upload ... 86-big.jpg - czy taką samą stosował ktoś u kotka ?
Bo nie wiem,czy taka jest prawidłowa, czy ma być jakaś inna ?
I jakie dawki ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie cze 07, 2015 7:01 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc. Lublin wet -PYTAN

No nic, podałam "tę" lactulozę, ale bez efektu.
Zaczynam się bać :oops: Od kilku dni, nie ma kupy. ( Teraz właśnie, usiluje podjadać gazetę :roll: ).Brzuszek w dotyku miękki. Wczoraj biegał za piłeczką, sprawnie . Chodzi mi o to,że nie było widać,żeby coś sprawiało mu ból. Jestem mocno przewrazliwiona, więc obserwuję go bacznie. Gdzieś wyczytałam,że w takich sytuacjach (bólowych), kotek siada w inny sposób. Nie jestem obiektywna i nie wiem, czy siedzi i leży tak samo, jak wczesniej. Mnie zaraz się (być może ) wydaje że robi to inaczej.
Masować brzuszek pozwala , ale bywa że płacze - myslę,że ze złości, bo w końcu ileż mozna za nim latać z łapami.
Siusia normalnie. Je niewielkie ilości ( ale to zaznaczam, odkąd sa na mokrym - tak mają). Nie wiem czy się najadają tak niewielkimi ilościami, czy... nic już nie wiem.
Dzisiaj druga dawka laktulozy i nic...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie cze 07, 2015 12:03 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

Monologu ciąg dalszy ;)

Podałam (jw) laktulozę. Później , po jedzeniu ( raczej wypiciu sosiku - podałam "fastfuda") - zwymiotował wszystko. Za jakiś czas, zjadł trochę mokrej mięsnej, rozrobionej z wodą. Było ok.
Prowokowałam go do zabawy, 5 / 10 pobiegał i potem leżał, zmieniał tylko miejsce leżakowania. Kładł się tak uważnie , jakby uważał na brzuszek. No to znowu macanki ... brzuś dalej miękki, ale mój Biszkopcik wkurzony. Nawet juz syczał,żebym mu dała spokój.
Niedawno, przyszedł do mnie do kuchni, pogadał chwilę. Chciał żebym go pomiziała troszkę :-)

W końcu... po tylu dniach :!: :!: :!: świat ujrzała , najpiękniejsza qpka świata.

Biszkopcik :ok: :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie cze 07, 2015 12:19 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

Z tego co pamiętam u mojego, to lactuloza nie działa od razu, tylko mniej więcej po 12 godzinach. Mniej więcej, bo dokładnie nie pamiętam. W każdym razie po jakimś czasie. Podawałam 2 ml.
Obrazek

ona szalona

 
Posty: 371
Od: Czw mar 24, 2005 12:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 07, 2015 12:29 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

Trafiłam i na Twój wątek :)

Ja dawałam wczoraj ( późną porą ). Myslałam,że z rana coś będzie... Podałam później , do południa po raz drugi, ale zwymiotował.

Najwazniejsze,że jest ok. Już jest ok. :-) Być może coś się tam pochrzaniło w brzuszku. Przez kilka dni, robił kupkę 3x dziennie, wymęczyło go.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie cze 07, 2015 16:22 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

gatiko pisze:W końcu... po tylu dniach :!: :!: :!: świat ujrzała , najpiękniejsza qpka świata.

Biszkopcik :ok: :201461

:ok:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 08, 2015 17:38 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

Gatiko, przepraszam, że tak długo, dodzwonić się do wetek nie mogłam- ręce pełne roboty mają. Więc tak:
www.vetdiagnostyka.com.pl
ul. Nowy Świat 38
Lublin
tel: 81 311 00 04 lub 781 00 90 90
pn-pt czynne 10-20
sb 10-15
info@vetdiagnostyka.com.pl
Paweł Klimiuk Kamila Klimiuk

Nortishia

 
Posty: 65
Od: Czw sty 29, 2015 15:49

Post » Pon cze 08, 2015 18:01 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

Nortishia, bardzo dziękuję. Będę pytać.

Dzisiaj nie udało mi się skontaktować z numerem tym, co mam. Nie wiem co się działo. Na maila , nie otrzymałam odpowiedzi.
Kilka dni temu, pisałam do jednego labu,ale odpowiedź przyszła " proszę skontaktować się ze swoją lecznicą, oni powinni udzielić wszelkich informacji". A moja lecznica , ma mnie głęboko...
Szok... straciłam już cierpliwość. :evil:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon cze 08, 2015 21:56 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

Nortishia, :ok:
Jako jedyni, odpowiedzieli mi ci ludzie, których dane wrzuciłaś na wątek.
Wstępne informacje mam, nawet nie robili tajemnicy z cen za badania ( jak inne laboratoria ). Jeszcze tylko informacje, jak mam dostarczyć ( bo Pan pominął info ) i już mogę działać :201461 :D
Dziękuję Ci.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto cze 09, 2015 20:33 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

Nie ma za co :) ja bym wreszcie chciała wyjść z zapalenia pęcherza z moim, a jak mogę to zawsze pomogę :)

Wiem, że są dobrzy. Czekam tylko aż Zenon zacznie mi jakoś normalnie choć trochę sikać i sama zrobię posiew, bo ręce mi opadają, tyle różnych antybiotyków bezskutecznych :( ... może coś się zacznie dziać, jak będzie wreszcie feliway (może stanie się cud, na który liczę).
Jak z qpką był problem, to u moich zawsze olej parafinowy z żarełkiem pomagał.Teraz mamy w drugą stronę, bo mięcho i antybiotyk w zastrzykach i często zemsta w niespodziewanych miejscach.. tak, żebym w nią wlazła :D

Obyście wyszli na prostą! Pozdrawiam!

Nortishia

 
Posty: 65
Od: Czw sty 29, 2015 15:49

Post » Wto cze 09, 2015 20:48 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

;-)
Wiesz co jest najgorsze ? Te siuśki byłabym zmuszona wysłać pocztą :evil:
Kuriera nie udało mi się na gwałt złapać ( jakieś dziwne wymagania stawiał ). Poszłam do lecznicy, z adresem, z namiarami, ale pani powiedziała,że oni z nimi nie wpółpracują.
Opcja taka,że muszę sama wysłać.
Poczta, uważam - totalny absurd.
Opcja warszawa - mają kuriera (lecznica) i mogą wysłać do wa-wy. Ceny zbliżone.

Zenon słabo siusia ? Antybiotyki bierze,piszesz - rozumiem ,że był posiew i według antybiogramu dajesz ?
Ja stosowałam ( muszę dokupić, bo sie wyczerpał) feliway'a - wydaje mi się,że pomaga.
Parafiny nie podawałam nigdy, jakoś nie mam odwagi ;-) Siemię lniane, sok z buraka... - zawsze pomagało. Tym razem, sytuacja nas zaskoczyła bardzo dziwnie, po raz pierwszy. Ale daliśmy radę :ok: A przed chwilką, własnie mój kotek ,zrobił mi wielką przyjemność i pięknie skorzystał z kuwetki,żeby mnie nie martwić :mrgreen:

Kleksy sadzi , Zenuś ?

Ja też Wam życzę tego samego :ok: :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto cze 09, 2015 22:34 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

Parafinę śmiało, jak się zatoki przyodbytnicze zatykają. To mi wetka z Wawy poleciła stosować, jak tam mieszkaliśmy i mieliśmy problemy ze zbyt zbitą.. Wtedy do mokrego dajesz parę kropli i daje radę, bo wychodzi razem :D
Antybiogram nie wyszedł, dwa posiewy jałowe były, teraz, jeśli się uda, to zrobimy w tym laboratorium.
Oni z jakimś kurierem współpracują i chyba z tą firmą trzeba by było rozmawiać- przecież piszą, że odbiór z całej Polski, tylko nie wiem, jak z kosztem.
Kleksy tak :) oprócz tego, nowe "sznyty" po dzisiejszym antybiotyku... jutro jeszcze raz i może koniec.. zobaczymy ;)

Nortishia

 
Posty: 65
Od: Czw sty 29, 2015 15:49

Post » Śro cze 10, 2015 11:01 Re: Podwyższona kreatynina.Proszę o pomoc.

No tak, niektórzy mają stałego odbiorcę i gra.
Zaniosłam, udalo mi się tylko jednego kociaczka siuski, na posiew. I tak lezało kilka godzin,zanim dojedzie... No ale na dzisiaj dotrze. Do Wa-wy.

Kciuki... proszę :-)

Zenuś biedny. Wdepnełam wczoraj do Was ;-)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości