Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

[JoannElle]

warto go było ze sobą zabrać. konkubenta w sensie
[...]
Balbinka

Super zdjęcie, ostrość idealnie gdzie trzeba

[Pietraszka]

jeszcze fotki dla tych którzy nie byli i pewnie teraz żałują



bardzo mi sie już ręce trzęsły


o, i jeszcze udało się poczynić postęp w roletach
już niewiele zostało

Kochani, chylę czoła , szkoda, że nie mogłam pomóc...

[Pietraszka]

Poproszę dyżur w niedzielę 14.06

[Duszek686]

porwałam fotkę Balbinki na FB - mam nadzieję, że mi wybaczycie

[Pinezkowa]

porwałam fotkę Balbinki na FB - mam nadzieję, że mi wybaczycie

ależ po to one są właśnie robione, żeby porywać jakby co, to mogę oryginały, albo większe rozdzielczowo wysyłać na maila. tylko czasem nie sprawdzam poczty, to trzeba się w cierpliwość uzbroić

[dilah]

Wczoraj spokojnie, jak zobaczyłam te stosy żarcia, to na prawdę chylę czoła

Z miłością wzajemną Milagros obdarzyła uczuciem mojego brata, mógł ją glaskać i dotykać i nawet razu nie dostał po łapach cały dyżur posiedział w izolatce

Jak Wy podajecie leki Nikicie? ona nic mokrego wczoraj nie chciała, wreszcie dostała je dopyszcznie, co jej sie bardzo nie spodobało.

Trini nikogo nie użarła, łasiła się i tuliła natrętnie, Ptyś bez zmian, to znaczy nie raczył nam się pokazać a po włożeniu ręki do szafki buczał, więc zdecydowaliśmy go nie stresować dodatkowo.

Pawi nie odnotowano

[kociarkowaaaa]

Luna wymiotowała jakieś 10 razy przed każdym wymiotowaniem miałczała niemiłosiernie zaraz jedziemy taksówką do Lancetu. Trzymajcie kciuki żeby to nic złego nie było. Jest chłodna i leci przez ręcę wymiotowała jedynie pianą ech

[dilah]

Luna wymiotowała jakieś 10 razy przed każdym wymiotowaniem miałczała niemiłosiernie zaraz jedziemy taksówką do Lancetu. Trzymajcie kciuki żeby to nic złego nie było. Jest chłodna i leci przez ręcę wymiotowała jedynie pianą ech

o matko

A wczoraj było dobrze, ładnie zjadła, wypuściliśmy ją na trochę, wyszliśmy było po 17 i było dobrze kciuki bardzo trzymam...

[kociarkowaaaa]

o matko A wczoraj było dobrze, ładnie zjadła, wypuściliśmy ją na trochę, wyszliśmy było po 17 i było dobrze kciuki bardzo trzymam...

Luna to mój domowy kot którego adoptowałam z Kotyliona

[dilah]

o matko A wczoraj było dobrze, ładnie zjadła, wypuściliśmy ją na trochę, wyszliśmy było po 17 i było dobrze kciuki bardzo trzymam...

Luna to mój domowy kot którego adoptowałam z Kotyliona

Matko ja nie wiem dlaczego odebrałam, że to o Funię chodzi przepraszam
Trzymam kciuki za Lunę

[kociarkowaaaa]

Matko ja nie wiem dlaczego odebrałam, że to o Funię chodzi przepraszam Trzymam kciuki za Lunę

spoko każdemu się zdarza wróciłyśmy od weta, dostała trzy zastrzyki, ma zapalenie górnych dróg oddechowych i białe coś w gardle, więc przez ból gardła wymiotowała.
prawie nie dałam rady jej włożyć do kontenerka, niby spokojny łagodny kot zamieniła się w dziką bestię trzymającą się mojego ciała pazurami, a u weterynarza oaza spokoju jutra kolejna wizyta.

[dilah]

no i jako, że to mój debiut - wracałam dwa razy i sprawdzałam, czy światło w kuchni zgaszone, czy okienko zamknęłam. jeśli coś będzie nie tego - miejcie litość

najgorsze i tak było zamknięcie Niny w kuchni tego się chyba nie da pobić :D

Wtedy to chyba ja byłam i da się to pobić, bo na innym moim dyżurze znalazłam zamkniętą Shakirę

[Pinezkowa]

Z miłością wzajemną Milagros obdarzyła uczuciem mojego brata, mógł ją glaskać i dotykać i nawet razu nie dostał po łapach cały dyżur posiedział w izolatce

Jak Wy podajecie leki Nikicie? ona nic mokrego wczoraj nie chciała, wreszcie dostała je dopyszcznie, co jej sie bardzo nie spodobało.

coś w tym musi być - konkubentowi memu Mila też się dała wygłaskać i jeszcze się przed nim wdzięczyła, a ja jak podeszłam to dostałam ostrzegawczego paca :/

Nikicie podawałam tabletkę dopyszcznie i bardzo jej się nie podobało (konkubent trzymał, ja wpychałam, zostaliśmy potraktowani kłębem trującej sierści, który wypuściła ze stresu na nas), za to pastę i to na wątrobę zjadła ładnie sama mlaskając i się oblizując

[Duszek686]

Ja też Nikicie dałam wszystko prosto do pysia - nie było specjalnie problemu

Wielkie kciuki za Lunkę

[Pinezkowa]

ej słuchajcie, jak to jest, bo mi się wydaje, że Nikita ma podwyższony FOSFOR, nie potas, a zarówno na fejsie, jak i na stronie Kotyliona jest info, że ma wysoki potas. Jeśli ma wysoki potas, to podawanie jej wapnia nie obniży potasu. Zdaje mi się, że podawanie chlorków obniży potas.
Jak to jest - czego ona ma w końcu za dużo? Czy my jej na pewno odpowiednie leki podajemy?