Wlasnie. Awarie komp dalej trwaja, nerwy mam w strzepach Futra dodaja swoje: wymioty (Pilka) i opryski wiosenne (Franiek) wywieszam je za okno, za tylne lapy
Zowisia pisze:Wlasnie. Awarie komp dalej trwaja, nerwy mam w strzepach Futra dodaja swoje: wymioty (Pilka) i opryski wiosenne (Franiek) wywieszam je za okno, za tylne lapy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM
Zo Ty się nie wygłupiaj co?łażenie po dachach i innych takich zostaw kociamie,szkoda że tak daleko mam do Krakowa bo bym szalała na dachu a Ty byś wołała do mnie czy jest ten głos czy nie ma no Trzymaj się Kochana tej anteny chociaż
uff odzywam sie ... dziekuje za ostrzezenie .. Franek mnie wykancza psychicznie ... Gdyby ktos nie wiedzial czym, to informuje: SIKANIEM !!! ale poza tym jakos sie zyje, reszta kotworow na szczescie powoduje klopoty znane i mozliwe do ogarniecia
uklony i pozdrowienia ! zo, ze strychu jesiennego ... wreszcie koniec upalow ..
O matko! a co to Franio wyprawia? może kłopoty z pęcherzem? u mnie Tymek zaczął mi sikać myślałam, że chce mnie po prostu wykończyć a on miał piasek w pęcherzu. Wyleczyliśmy i jest ok. Nieustannie tulę do serca
Ach ... Franio .... wybieramy sie oczywiscie (jak sojka za morze) z tym problemem co do ktorego mam prawie pewnosc ze chodzi o pecherz - F dostaje najlepsza urinary i wit C ... i co - i nic znow dzis nasikane do tapczanu
w miedzyczasie spektrum rozrywek powiekszylo sie o pawiowanie po jedzeniu