Moje koty XVII. Rysia - guz listy mlecznej :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 03, 2015 7:24 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

Szampan, słodki kotek (wiadomo, że jakem samo zło, chrupię takiem kotki na przekąskę), kwiatki - super i piękne dzięki :) :1luvu:

Ale przy okazji życzeń - ja chcę do domuuuuuuuuuuuuuuuuu :placz:
Potrzymajcie jakieś kciuki, żeby dzisiaj udało się nam zakończyć urlop, co?
Właśnie testuję wypasione AC, okazuje się wypasione przy opłacie, przy testach już nie bardzo :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 03, 2015 12:04 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

Oj... a skąd nie możecie wrócić? Aż tak tam źle, żeby chcieć urlop skończyć?

Kiedyś mi śnieżyca drogi zasypała i nie mogłam wrócić z nart w terminie. i... w sumie byłam zadowolona ;-) Siła wyższa zapewniła mi jeszcze trochę lenistwa.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro cze 03, 2015 12:58 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

Pierwsze słyszę żeby ktoś błagalnym głosem wołał, aby go z urlopu zabrali :roll: Pacz Pan Panie, co to się teraz wyrabia :strach:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 03, 2015 13:07 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

ewan pisze:Pierwsze słyszę żeby ktoś błagalnym głosem wołał, aby go z urlopu zabrali :roll: Pacz Pan Panie, co to się teraz wyrabia :strach:

Co nie? A niektórzy wyją do urlopu...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 04, 2015 18:56 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

Vróciłam :lol: :lol: :lol: :201494 :201494 :201494

Opoviem o co chodziło, ale nie teraz bo padnięta jestem.

Teraz będę konsumovać śvieżo uvędzone ryby, popijać zimną vódką i byczyć się obłożona kotami.

V ogóle to było bardzo fajnie, pviedziałabym zajebiście, gdyby nie przygoda z PZU oraz vielce vypasioną polisą. Jak v radio Erevań - czy to pravda, że należy mi się...?
Tak to pravda, ale ... :evil: :x
No ale siły zebrane, masa popraviona (przytyłam o 3 kg na tamtejszym przepysznym żarciu :P ), vkurvienie vezbrane aż się przeleva, zobaczą jak vygląda tzv "ruski rok" :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 05, 2015 7:00 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

A gdzie Ty była na tym urlopie? Bo jakoś mi umknęło miejsce :oops:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt cze 05, 2015 7:12 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

Nad jeziorem Dravsko, v miejscovości Uraz, miejscovość to nadużycie - cztery dymy vszystkiego.
http://www.folwarknapolwyspie.pl/
Poprzednia versja strony była fajniejsza. V ogóle było kapitalnie. Pokażę później różne zvierzątka :) bo miejsce jest zvierzętom przyjazne, można przyjechać z psem, albo kotem.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 06, 2015 18:41 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

No to może następnym razem pojedziecie całą rodziną?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob cze 06, 2015 18:57 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

Ignaś był na urlopie ? :kotek:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob cze 06, 2015 22:10 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

Amica pisze:No to może następnym razem pojedziecie całą rodziną?

Mam kupić autobus? :twisted:
Jak sobie vyobrażę podróż z 5 transporterkami, kilkoma kuvetami itd itp to :strach:
gatiko pisze:Ignaś był na urlopie ? :kotek:

Ani Ignaś, ani żaden z nierobóv :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 06, 2015 22:15 Re: Moje koty XVII. Pięć lat bez Dracula [']

A poza tym... to nie jest mój tydzień, vcale nie :x
1. Vszyscy normalni ludzie vyjechali na długi veekend, no to myśmy bezmyślnie vrócili bo zapomnieliśmy, że on będzie. Ten długi veekend :evil:
2. Łęciny (?) z dvóch pęczkóv młodej vłoszczyzny, nieopatrznie vraz z gumką recepturką vrzuciłam nervovo do młynka v zlevie, szybko to robiłam bo mecz się zaczynał. Młynek się zapchał i przyblokovał. Mam nieczynny zlev :x Pevnie do poniedziałku bo przecież długi veekend mamy, hydraulicy też go mają :evil:
3. I na nic te straty bo Juve przerypało z Barcą :x :x :x

A może się navalić z tego vszystkiego? :idea:
edit: no taaak, coś mnie pogryzło, pravdopodobnie pchły, zapragnęłam posiąść środek dobry na ukąszenia. Octanisept sobie kupiłam i okazało się, że to coś innego niż miałam kupić :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 06, 2015 22:24 Re: Moje koty XVII. I po urlopie

Ojj, to nieładnie się zachowałaś, oj, nieładnie. Seniora nie zabrać , na zasłużony odpoczynek ? Toż to o pomstę do nieba woła 8O i do piekła też :!:

:201473


:201476

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob cze 06, 2015 22:28 Re: Moje koty XVII. I po urlopie

Taaa, jasne, jeszcze musiałabym kupić ambulans i vynająć veta :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 06, 2015 23:20 Re: Moje koty XVII. I po urlopie

Nie za dużo byś chciała ? Kupić autobus, ambulans i jeszcze weta... no czymajciemjeludzie :strach:

Ucalowania dla Ignasia. :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob cze 06, 2015 23:31 Re: Moje koty XVII. I po urlopie

Ignacy ucałovan będzie :)
O ile mogłabym rozpatrzeć zabranie na urlop Dżygita, to vleczenie ze sobą 21 letniego staruszka? :strach: Bez veta i zestavu reanimacyjnego? :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 61 gości