TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

**Adopcje: 12 >>**

Niech humorki im dopisują. Dzieci to dzieci.
Oby dały radę. Wszystkie.
Otwockie deczko hartu nabrały i waleczne są.

Deklaruje, że do czasu adopcji biorę pod opiekę 3 kocich osesków obojętnie których. Płacę za jedzenie, leczenie (trzeba pewnie dzielić przez 16?), szczepienia, odrobaczenia. Proszę mnie podliczyć.

I pieniądze, z jakim dopiskiem na jakie konto? Jokotowe?

kciuki zaciskam!
... mry!

**Adopcje: 12 >>**

ewa_mrau pisze:kciuki zaciskam!
... mry!

Mocno, mocno zaciskamy!
Upał cholerny co chyba nie pomaga chorutkom

Sądząc po wrzaskach, jakie dzisiaj słyszałam w słuchawce, w trakcie jak Asia robiła kroplówki, to chorutki są całkiem żwawe :twisted:

Madie pisze:Deklaruje, że do czasu adopcji biorę pod opiekę 3 kocich osesków obojętnie których. Płacę za jedzenie, leczenie (trzeba pewnie dzielić przez 16?), szczepienia, odrobaczenia. Proszę mnie podliczyć.

I pieniądze, z jakim dopiskiem na jakie konto? Jokotowe?

Madie

Wielkie, ogromne dzięki :1luvu:

Ale to są jednak dość duże kwoty...
Obrobienie medyczne jednego kociaka to będzie jakieś 200 zł (trzykrotne szczepienie, 2 odrobaczenia, testy FeLV/FIV, koszt surowicy).
Do tego koszt żarcia i żwiru - średnio jakieś 5 zł/dzień.
W przypadku tych młodszych (bo zakładam, że je miałaś na myśli pisząc "oseski") odpada koszt leczenia, bo na razie są zdrowe (i oby tak zostało!).
Niemniej nadal jest to spora kwota. Ale oczywiście każdą pomoc przyjmiemy z ogromną wdzięcznością!
Wpłaty na konto Fundacji, najlepiej z dopisaniem imion podopiecznych - a podopiecznych możesz sama wybrać spośród tych poniżej

jopop pisze:Drzewne, ur. 14 maja 2015:

Ochotka

Opiętek

Olchowiec

Oleica

Osowiec

Budowlane, ur. 15 maja 2015: (z mamą, rokującą na oswojenie tri)

Piórolotek

Przylepka

Powrózka

Prządka

Pawica

Dostałam od Asi zdjęcie baaardzo chorych kotków :lol:

**Adopcje: 12 >>**

Aleba pisze:Dostałam od Asi zdjęcie baaardzo chorych kotków

Rozbiórkowce?

Dzięki Bogu, surowica działa. :201494

ASK@ pisze:
Aleba pisze:Dostałam od Asi zdjęcie baaardzo chorych kotków

Rozbiórkowce?

Tak

Ćwiczą pływanie synchroniczne na sucho.

i oby tylko tak chore pozostały. A najlepiej żeby w ogóle wyzdrowialy i nie martwily tabunow, które tu zaglądają.

Poproszę Przylepkę, Ochlowca i jednego z chorych. I o podliczenie na czerwiec, zrobię przelew.

edit: dobra sama się podliczyłam. Wyszło mi po 150zł na małego kociaka i 200zł na większego.
Pasuje?

lilianaj pisze:Dzięki Bogu, surowica działa.

Akurat u tych to raczej szczepienie. One były szczepione mniej więcej 2,5 tygodnia przed pierwszymi objawami.
Ale ogólnie nie jest źle, tfu, odpukać. Na próbę dałam im dziś po odrobinie conwa z enterogelanem, wszystkie mają apetyt. Ale oczywiście na razie bazujemy na pozajelitowym nadal.

Madie - ogromne dzięki. Ale jeśli chodzi o matematykę to zdaję się na Olę, ona się w tym rozeznaje. Ja w tej chwili tylko wiem któremu ile kroplówki dać :roll:

Wczorajsza porcja jedzenia przeszła bez echa, więc dziś dostały nieco więcej.

Dla porządku dopiszę, że oba pozostałe remontowe (Ruderka i Ruinek) też podsrywają, ale czują się na tyle dobrze, że nie oddzielam ich od kotki. Ich matka też ma w kuwecie umiarkowanie pięknie. Reszta kotek na razie ładnie. Pozostałe maluchy też jak dotąd bez zastrzeżeń.

Dobre wiadomości.

TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Kto przegląda forum