
Wieści z dyżuru są takie, że było miło, przyjaźnie, spokojnie i gooooooorąąąąąąącoooooo




Fotek mam trochę - mlaskająco-oblizyjące - później wstawię

Przywiozłam calcifos dla Nikity - niestety - nie podpisałam go

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Duszek686 pisze:Przywiozłam calcifos dla Nikity - niestety - nie podpisałam go- jest w szufladzie biurka w woreczku strunowym - białe podłużne tabletki = 1/4 raz dziennie - napisane na tablicy.
Krystian C. pisze:Ja na chwilę wpadłem i wypadłem, trochę salony przewietrzyłem i wodę wszystkim wymieniłem.
Ninka strasznie płakała jak przyszedłem ale już nie fukają wzajemnie na siebie z NIkitą, przynajmniej w mojej obecności. W szpitaliku ... byłem w szoku, Ptyś zaszczycił mnie możliwością pogłaskaniai za chwile później ofukał
Pinezkowa pisze:no i jako, że to mój debiut - wracałam dwa razy i sprawdzałam, czy światło w kuchni zgaszone, czy okienko zamknęłam. jeśli coś będzie nie tego - miejcie litość
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości