Mulesia pisze: Kocięta powinny być przy mamie do ukończenia mniej więcej 12 tygodnia. Kocie mamy najlepiej wysterylizować w stosownym czasie.
Nie przesadzalabym. 12 tygodni to standard dla hodowli.
Ja jestem blizsza realiom wolno zyjacych.
Lapie kociaki dzikusek jak tylko je wyprowadza, bywa , ze jest to 6-8tygodni.
Lapie, bo to mniejsze zlo, bo:
- kociaki moga w kazdej chwili zginac ( samochody, psy, szczury, zli ludzie )
- matka moze zginac ( jw )
- moga zniknac mi z oczu
- moga zlapac koci katar
- po ok. 12tygodniu dzikie kociaki moga juz nigdy nie dac sie oswoic
Wybieramy mniejsze zlo.
Jak rozumiem w tej szopie kociaki nie sa bezpieczne.
Nie sa pod opieka weterynaryjna.
Ale sprawe musisz zalatwic w pakiecie, kociaki + matka, nie zapominaj o matce.
Jak zabierasz kociaki, to matke oddajesz na kastracje ( wpierw wstrzymanie latacji , nikt od razu nie bedzie kroil karmiacej). Jak jest karmiaca nie mozesz zabrac jej wszystkich kociakow i tak zostawic samej sobie, bo mleko , ktore produktuje bedzie jej zalegac w gruczolach.
To , ze kotka jest dzika, to znaczy tylko tyle, ze potrzebujesz klatki do jej zlapania ( jak "na przynete" uzyjesz kociakow,to nie bedzie to trudne).
Jezeli to nie sa Twoje kotki ( czyli sa tzw wolno zyjace ) , to szukaj pomocy przy ogarniciu kotek na jakas Fundacje lub na gmine ( wypozyczenie sprzetu, bezplatna kastracja ).
Jak napiszesz skad jestes, moze znajdzie sie ktos , kto zna lokalne realia.