Cosia,Czitka,Balbi i Obiś. Szczur poszukiwany...Jest!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 01, 2015 7:16 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

:D :D :D
:ok: :ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon cze 01, 2015 7:20 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

czitka pisze:W księgarniach internetowych jest, ale zawsze wszystkie książki Doroty rozprowadzał MPiK, więc być może też już jest na półkach, pewnie tak.

Tę i inne książki Pani Sumińskiej najlepiej kupić bezpośrednio w wydawnictwie:
http://www.wydawnictwoliterackie.pl/aut ... a-Suminska
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24768
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon cze 01, 2015 7:38 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

czitka pisze:(...)
Potem się ważę z Miciem i bez Micia i wychodzi na to, że mamy....nie zapeszać....15 deko do przodu od 10 dni, a może nawet 20 ale to by było za piękne. Według wieczornego ważenia Królu waży 4.60 :1luvu:
(...)

Pogubiłem się. To kto przytył 20 dag? Ty czy Micio? :D

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon cze 01, 2015 10:06 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

Książkę, już nabyłam jakieś dwa tygodnie temu, bez problemu w księgarni. Już z wnuczką czytamy, a ja jestem zachwycona ilością ciekawostek.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon cze 01, 2015 12:10 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

Wojtek pisze:
czitka pisze:(...)
Potem się ważę z Miciem i bez Micia i wychodzi na to, że mamy....nie zapeszać....15 deko do przodu od 10 dni, a może nawet 20 ale to by było za piękne. Według wieczornego ważenia Królu waży 4.60 :1luvu:
(...)

Pogubiłem się. To kto przytył 20 dag? Ty czy Micio? :D

Micio :P Ja chyba więcej :oops:
Królu dzisiaj wymsknął mi się poza furtkę, myslałam, że zawału dostanę, ale grzecznie wrócił. Wszystkie śpią teraz w ogrodzie, duchota, burze mają być popołudniu. Ale żeby nie było za pięknie, Balbisi wymacałam jakąś gulę jak pół śliwki na brzusiu, Jezuuu.... :roll:
Tak chyba w okolicach cycuszka, nie wygląda to ciekawie. W sobotę pojedziemy do doktorów.... :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Pon cze 01, 2015 18:38 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

Oby gula Balbisiowa była niczym groźnym :ok: :ok: :ok:

A tak po prawdzie, to chętnie zobaczyłoby się fotki panienek,a nie tylko Król i Król :lol: :lol: :lol:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon cze 01, 2015 18:55 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

Król jest tylko jeden. :wink:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon cze 01, 2015 20:16 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

Balbisiu, co to za numery
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 03, 2015 22:07 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie. Chwilo, trwaj!

Ależ upał był dzisiaj :twisted:
Koty moje zaległy pod krzakami w ogrodzie, ale były wszystkie ledwo żywe.
Ożyły wieczorem czekając wpatrzone w dach komórki, bo o 20.40 pojawia się Obcy. Ziemia już była chłodniejsza, trawy pachniały delikatną ciepłą wilgocią. Fajnie tak, można się rozplaskać i czekać.
Obcy jest codziennie, on nie ma domu. I jest chory, co mnie martwi, bo raz, że właśnie chory, a dwa, że moje koty mogą się pozarażać, bo nocą chodzi po ogrodzie, pije wodę z wielkiej michy, z której piją też moje. Obcego postanowiłam poleczyć dla wszelkiego dobra.
Popatrzcie, udało mi się dzisiaj zrobić kilka zdjęć. O 20.40 8)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Na trzech pierwszych fotkach chciałam pokazać zapaprane oczy, na ostatnim zobaczcie, ma takie jakby wygryzione dziury i odrastające futro. Na szyjce podobnie, ale widzę, że futra coraz więcej, to wyglądało gorzej.
Proszę, powiększcie te zdjęcia, ja się na takich chorobach nie znam. Wyleczy się to?
Poza wszystkim w formie znakomitej. Zje dwie michy i w nogi, szybko, szybko, on ma mnóstwo spraw do załatwienia gdzieś w okolicy.
W zaprzyjaźnionej obok mnie lecznicy nabyłam Unidox i już dzisiaj poszło pierwsze pół tabletki, czekamy na efekty.
A na koniec coś śmiesznego, wiedziałam, że Unidox i tyle razy sobie powtarzałam, żeby nic nie pokręcić, że w lecznicy poprosiłam o Sidolux i jeszcze się przez moment upierałam :ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 03, 2015 22:12 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie.Obcy-leczymy.

Jak jest pełnojajeczny, to ubytki w futrze mogą być efektem bójek.

Z tym Sidoluxem to pojechałaś po całości :ryk:

Btw, szoruj tą miskę codziennie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 03, 2015 22:27 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie.Obcy-leczymy.

felin pisze:Jak jest pełnojajeczny, to ubytki w futrze mogą być efektem bójek.


bardziej wygląda na wydrapane = pchły, kleszcze i inne dziadostwo. Oczy złe nie są, bardziej bałabym się życia wewnętrznego.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16575
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 04, 2015 8:13 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie.Obcy-leczymy.

Podejrzewam, że Sidoluxu Obcy by nie zjadł. :mrgreen:
Dobrze wymyśliłaś z antybiotykiem.
Może jeszcze Milbemax podać ( na robaki)?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw cze 04, 2015 9:12 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie.Obcy-leczymy.

Obcy dostanie na robaki też i na kleszcze też, jak się da podejść, bo ja muszę jakoś na dachu komórki gdy je na kark mu wkropić, a to nie będzie proste. Biedny jest, pomogę doraźnie, ale potem niestety oduczę go przychodzenia o 20.40 :(
Co się robi z takim Obcym? :roll:
Tym się różni od Gucia, że nie napiera, do ogrodu w dzień nie wskakuje, na oknie nie siedzi. Ale co dalej? Zje grzecznie i w nogi.
Może ktoś chce Obcego? On się oswoi szybko, to fajny kot. Zgrabny, proporcjonalny, nienamolny, a do tego jajcarz :mrgreen:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 04, 2015 17:28 Re: Cosia, Czitka, Balbi, Mić-stabilnie.Obcy-leczymy.

A u Micia niestety znowu wraca ślinienie i dwa punkciki krwawiące z jednej strony :(
Chwila trwała krótko :(
Jeżeli ktoś ma inny pomysł, niż narkoza i usunięcie wszystkich zębów, to wysłuchamy z wielką uwagą :(
Standardowo to antybiotyk i steryd, pomaga na dwa tygodnie...
Nie jest jeszcze dramatycznie, ale upał, to się wszystko rozpulchnia i apetyt coraz mniejszy, mamy żel, jemy rutinoscorbin, płatki kosmetyczne zwilżone w lodówce do przykładania, ale co dalej? :roll: I kropelki z witaminą C dla niemowląt też dajemy.
Smutno.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19104
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Wojtek, zuza i 1172 gości