Gagatki z Gagatkowa podbijają świat! I Chudy w gościnie

izka53 pisze:udostępniłam na FB......ale jak znaleźć kociarza bez kotów. Bo ci początkujący to raczej tych puchatych kuleczek szukają

Bzdury opowiadasz.

Niech ten Listek znajdzie swój dom, najlepszy

Avian pisze:Mamy tymczasowo nowego kolegę - Listka, mieszka z Machem w garażu. Macho mówi, ze on chce go zamordować, więc śpi w klatce kiedy Mach jest w garazu.
Duża mówi, ze on jest taki milutki jak ja, więc chciałem się z nim poznać. Zajrzałem przez szparę w drzwiach, a Listek rzucił sie na drzwi i chciał mi dac z liscia
Więc już raczej nie będe sie z nim zapoznawał. No i nie będzie mógł u nas zostac ...
Duza powiedziała, ze on się nas kotów bardzo boi

Trzeba mu będzie znaleźć najlepszy dom, bo on taki biedny jest - bo przecież jak można wyrzucić takiego miłego, wypieszczonego kota na działki A on całą zimę przetrwał na tych działkach! Ja nie wiem, czy dałbym radę
Duża powiedziała, ze nareszcie ma kota, który sam sie pakuje na kolana

O, taki Listek

Pamiętajcie o nim, proszę!

Gagat wspierający kumpla w potrzebie

Czytałam, że Liściu już w swoim domku

Będziesz miała Iza info, jak mu tam jest ? :201461

Na razie to pewnie ja jestem bardziej zdenerwowana od kota :oops:

Ciężko było go wydać ...
Poszedł do bardzo młodych ludzi, więc zrozumiałe, ze się stresuję.
Po pierwszym dniu tak sobie - najpierw się porzygał, potem na próby zabaw zareagował dość gwałtownie (on nie umie się bawić) i ponoć stara sie unikać swoich nowych ludzi. Bardzo mnie te wieści zdziwiły, bo Listek pakował się wciąż na kolana ... Jak go zawiozłam obszedł spokojnie całe mieszkanie, zajrzał w każdy kąt, nie był w ogóle zestresowany.

Poradź im by go totalnie ignorowali. Może za bardzo się starają oswoić kota?

Jego nie trzeba oswajać, bo kompletnie nie boi sie ludzi - ale chyba faktycznie za duzo mu poświęcają uwagi.
Ech, ze tez nie mógł u mnie zostać ... :oops:

Kciuki, Avian. Nie denerwuj się, bo Listek z daleka poczuje, że się denerwujesz

Też trzymam kciuki za Listka, niech go kochają i o niego dbają :ok:

Po trzech latach Gagatkowo osiągnęło 100 stronę, mam nadzieję na kolejny wątek

Dzisiaj już lepsze wieści - spokojny, łasi się i podstawia pod pieszczoty. Oczywiscie jak za dużo to kłapie paszczą, ale to wiedziałam i ostrzegłam domek przed takimi niespodziewanymi gryźnieciami.

Nowy wątek? No nie wiem, niewiele się tu dzieje tak naprawdę ...