morelowo-migdałowa jesień

Podoba mi się ten cytat...

Taaa, fajny jest. Jakby się nim jeszcze przejąć ? :mrgreen:

Częścią o piekarni to ja się już dawno przejęłam - znaczy piekarnie omijam. Gorzej mi idzie z bieżnią :roll:

Z tym przejęciem najtrudniej... ale jest do czego dążyć

Na 'dążenie' nie zawsze jest czas :mrgreen:

W sensie , że im szybciej tym lepiej.
Pewne rzeczy należałoby z dnia na dzień, albo szybciej. Jak z łapaniem kotów

Morelowa, od 17ego będziesz miała u siebie Bigę

. Nie sądzę, że taką fajną jak u mnie, ale szanse są. :ok:

Doczytuje, co się na świecie działo, gdy mnie nie było... Mam nadzieję, że udało Ci się już wrócić na normalne tory funkcjonowania. Ja wciąż walczę. Ale trzymajmy się.
Pozdrawiam
A.

Alienor pisze:Morelowa, od 17ego będziesz miała u siebie Bigę . Nie sądzę, że taką fajną jak u mnie, ale szanse są.

Wow! Poważnie? a wiesz może gdzie - tzn na jakiej ulicy? tzn gdzieś to napisali?

Aia pisze:Doczytuje, co się na świecie działo, gdy mnie nie było... Mam nadzieję, że udało Ci się już wrócić na normalne tory funkcjonowania. Ja wciąż walczę. Ale trzymajmy się.
Pozdrawiam
A.

Raczej wróciłam, ale mój umysł robi jakieś dziwne rzeczy, których się po nim nie spodziewałam...

Nie bardzo chce mi się pisac, robić zdjecia.. a balkon kwitnie, ptaki się wydzierają i tego typu inne się dzieją. Chyba wakacji potrzebuję..

morelowa pisze:Raczej wróciłam, ale mój umysł robi jakieś dziwne rzeczy, których się po nim nie spodziewałam...

Mój też. Z tego wynika, że to chyba normalne.. Wakacje to nie jest taki zły pomysł. Marzyłabym by legnąć na jakimś kocu, leżaku czy hamaku, świeciłoby słońce, powiewał lekki wiaterek, a mój żołądek by się nie skręcał i tańczył zumbę, tylko byłby spokój i napój z parasolką

Niemodlińska 65 w pawilonie Dino. O 8ej otwarcie. Zakładam, że pewnie będzie mniejsza i mniej wypaśnie zaopatrzona, ale mogę się mylić.
Mam nadzieję, że wkrótce odpoczniesz trochę. No chyba że chcesz wyjechać razem ze mną na któryś weekend z Viva Kultura India nad morze? Tylko trzeba by zaplanować to już, żeby wyszło w miarę tanio. :ok:

» Pt cze 12, 2015 8:22 Re: morelowo-migdałowe ciepłoooo!

O, rany - drugi koniec świata . Ta Biga

Nie da rady sobie wpaść - trzeba się specjalnie wybrać konkretnym autobusem . Ale pewnie w potrzebie i poszukując czegoś... choć wtedy na ogół nie ma poszukiwanego, i z czystej ciekawości co do asortymentu i cen, da radę :mrgreen:

Może być bez parasolki, ale szum morza by się przydał

Kiedy wypada i gdzie ta India w tym roku?

Festiwal Indii w 2015:
Lipiec
01.07 – 02.07 – Dźwirzyno
03.07 – 05.07 – Rewal
07.07 – 08.07 – Niechorze
09.07 – 10.07 – Pobierowo
11.07 – 12.07 – Międzyzdroje
14.07 – 16.07 – Mrzeżyno
17.07 – 19.07 – Mielno
20.07 – 21.07 – Ustronie Morskie
29.07 – 01.08 – Pokojowa Wioska Kryszny na Przystanku Woodstock

Sierpień
05.08 – 06.08 – Dźwirzyno
07.08 – 09.08 – Rewal
11.08 – 13.08 – Pobierowo
14.08 – 16.08 – Międzyzdroje
18.08 – 19.08 – Niechorze
20.08 – 21.08 – Mrzeżyno
22.08 – 23.08 – Ustronie Morskie
Ja będę celować w coś na początku - prawdopodobnie ten Rewal. Tylko muszę młodą w opiekę nad stadkiem wrobić.

Mam potrzebę pojechania do Szczecina więc może któreś miejsce byłoby do wzięcia pod uwagę.. ale nie wiem kiedy. Raczej ten początek sierpnia by mi pasował - tyle, że to bardzo niepewne.

Google nigdzie nie pokazuje tej opolskiej bigi -pokazuje inne miejsca na opolszczyźnie. Gdzie to wyczytałaś? bo chciałam zobaczyć od kiedy/kiedy .

Jak początek sierpnia to ja odpadam, bo mam za dużo weekendów zajętych no i jak chcę od ruskich bizuterię kupić to na początku trasy, bo potem tylko resztki są.
Co do bigi - na ich stronie pisze - http://www.bigastyl.pl/. A google będzie pokazywał jak już dawno będzie - jeśli o google maps ci chodzi. Oni mają kilkumiesięczne opóźnienia. Jakiś gościu swojego nieżyjącego ojca zobaczył jak siedzi z matką na ganku - a facet już 2 miesiące był w grobie.

Przegapiłam info na stronie - jak to gapy mają w zwyczaju :roll:

Google jako takie nie pokazywały odpowiedzi na odpowiednią zbitkę słów :twisted:

A na maps to tylko lokalizacji szukałam. Może i dobrze, że do niczego nie jest mi tam po drodze...i że daleko ..

Wyprałam sobie chusteczkę higieniczną albo kartkę zakupową z kieszeni spodni.. No, co ja będę mówić.. Pewnie tylko wyjątkowo ogarnięte osoby nie wiedzą jak to jest :mrgreen:

morelowo-migdałowa jesień

Kto przegląda forum