
Moderator: Estraven
Cindy pisze:Za chorutki![]()
![]()
![]()
tych chorutków niestety trochę jest. Baltimoore pisze:Niech zdrowieją
pewnych rzeczy nie przeskoczymy ale staramy się by miały jak najlepiej. 





Baltimoore pisze:Aniu, po pierwsze strasznie współczuje Ci tej pokancerowanej ręki, chyba trafiło na żyłę. Wydaje mi się, że też powinnaś profilaktycznie dostać jakiś antybiotyk, Duomox czy coś innego. Może powinnaś podejść gdzieś na dyżur. Ja miałam zapalenie żyły, które się bardzo przewlekało, jak na początku Baltazar tak mnie dziabnął, gdy rozdzielałam go od Czarusia. A jak TŻ póżniej oberwał w żyłę łokciową i od razu wziął antybiotyk, to obyło się bez większych problemów, choć zakrwawione było pół mieszkania.
Kumisia też bardzo biedna
I co jest tej kociej mamie- luźne qpki, teraz te wymioty. Oby leki zaczęły wreszcie działać.
Trzymam kciuki za wszystkie Twoje chorowitki. I czekam na wieści z frontu, a raczej z frontowego szpitala.
Jesteś bardzo dzielna




Baltimoore pisze:Coś mały Czarnuś nie może się dopchać do cycusia.
A Twoja ręka jak?
mb pisze:Trzymam kciuki, żebyście przetrzymali to wszystko i "wyszli na prostą" :ok:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
ale się cieszę.


Baltimoore pisze:Ten tygrysi burasek z białym jest strasznie śliczny. Najważniejsze, że umie się dopchać do cycusia.
Odkryłam jak powiększać zdjęcia i mogłam się dopatrzeć szczegółów.
"Krówki" łaciate też są śliczneI ten czarny kreciki
Serce topnieje jak się patrzy![]()
![]()



ale chciały szybko szybko a co po nagle to...





Baltimoore pisze:Kocia rodzinka super, widzę Czarnuszka, dwa dalmatyńczyki- krówki i dwa bure z białym![]()
![]()


Użytkownicy przeglądający ten dział: sebans i 78 gości