Objawy neurologiczne, zapalenie opon i rdzenia, Lawenda

[kashucha]

Nieco po 5 rano dałam jej jedną tabletkę 6mg onsioru, teraz jednak boli ją bardziej.
zastanawiam się czy można jej podać jeszcze pół tabletki? Wg zaleceń producenta maksymalne dawkowanie na dobę już zostało osiągnięte. Nie wiem jak jej ulżyć, żeby przetrwała noc.

[Norku]

Pochodzi z hodowli przez małe h. Nie spodziewałabym się po nich, by przyznali się do rozmażania zwierząt z chorobami. Sprzedali mi kotkę 10tygodniową, z niedowagą, pchłami, nie poinformowali, że na pchły dostała fiprex, nie dali dobrych informacji odnośnie doszczepienia, dobrze, że sama coś czytałam, to wiedziałam, że muszę iść. Kicia miała również tasiemca od tych pcheł. To kot rasy (a może w typie) neva masquerade.
ich strona internetowa to http://www.stowarzyszenie89.webnode.com

Szkoda, ze nie trafilas na forum zanim kupilas kotke, zaoszczedzilabys sobie mnostwo stresu. To "stowarzyszenie" nie ma nic wspolnego z hodowlami z prawdziwego zdarzenia... Typowe pseuduchy, nastawione na kase, a ich rodowody, to ....

Jesli chodzi o leczenie to steroidy maja dzialanie przeciwzapalne - dzialaja szybko i daja "kopa" ale tez czesto zaklocaja prawdziwy obraz choroby, wiec chyba trzeba porozmawiac z wetem prowadzacym, na ile jest sensowne ich podawanie jesli kot bedzie badany pod katem chorob neurologicznych (chyba, ze jest to rzeczywiscie sytuacja podbramkowa).

[OKI]

Norku, to jest sytuacja podbramkowa

[Blue]

Choroba metaboliczna to najczarniejszy scenariusz? Dlaczego to takie złe, czy ktoś może mnie odesłać do jakiegoś źródła?

Bo często są to choroby nieuleczalne, postępujące, prowadzące do coraz większego kalectwa a w koncu do śmierci. Ich bardzo dużą wadą jest też to że bardzo niewielu wetów potrafi je rozpoznać, zdiagnozować a jeśli jest szansa na to - to leczyć. Oczywiście, są choroby mniej i bardziej groźne, są takie ktore dają objawy prawie niezauważalne i postępują latami, bywa że kot dożyje naturalnej śmierci zanim człowiek się dowie że radził sobie z jakimś zaburzeniem metabolicznym.

U Twojej kotki - jeśli to coś metabolitycznego - to z innej półki
Młoda kotka a objawy bardzo nasilone i groźne

Na szczęście bywają choroby które da się kontrolować - bo jeszcze nie wyleczyć. Ale odpowiednia dieta, wykluczenie z niej czegoś co jest nieprawidłowo metabolizowane, czy podanie brakującej w organiźmie substancji może kota uratować.
Tyle że wszystko rozbija się o szybką i prawidłową diagnozę.

Acz oczywiście, może to być i coś innego.

Kurczę, trzymam kciuki za szybką i dobrą dla Was diagnozę

A- podesłałaś do tel lecznicy link z do filmików?

[kashucha]

Myślę, że zaraz spakuję kota i pojadę do kliniki uniwersyteckiej UP we Wrocławiu.
o godzinie 5:50 nastąpiło ślinienie, Lawenda zerwała sie i wpełzła pod łóżko by tam siedząc się obśliniać.
Gdy dwie minuty później skończyła jej ciec ślina podsadziłam ją na łożko i tak legła na boku. zasnęłam na chwilkę przy niej a gdy się obudziłam, widzialam, że się ślini na leżąco. występują ruchy gałek ocznych wyglądające na oczopląs.Slina przestała jej ciec, prześcieradło jest nieco mokre, więc myślę, że nie śliniła się cały czas. lezy i wydaje mi się, że może już przekroczyła pewien próg bólu i już go tak nie odczuwa albo jest już za późno.

Blue, podesłałam linki do filmików

[Blue]

Może faktycznie jedź
Bo stan kotki chyba jest taki że nie ma na co czekać

[kashucha]

zebrałam wywiad odnośnie leków, 30 kwietnia to była jakaś masakra!!!

30.04 - baytril + rapidexon+metacan - jednocześnie!, później wieczorem no-spa, w tym samym miejscu, u innego weta

05.05 tolfine (pomogło na ból)

15.05 rapidexon + wit.B

17.05 coś p.bólowego, zapomniałam nazwy, gdyby ktoś rzucił nazwę, to by mi się przypomniało, coś o przedłużonym działaniu

20.05 catosal + no-spa
21.05 dexafort + tolfedine + onsior (nie pomogło)
22.05 1 tabl 6mg onsior (nie pomogło)

23.05 już nic, kot na czczo, zaraz wyjeżdżamy do Wrocławia.

[Blue]

Jedźcie bezpiecznie!
I wracajcie z diagnozą choroby którą da się leczyć!

[asiek o]

Biedna kocina Życzę dobrej diagnozy. Powodzenia

[lilianaj]

Powodzenia. Trzymam kciuki!

[Blue]

Trzymam kciuki, co rusz sprawdzam czy już wróciliście i może coś napisałaś...
Mam nadzieję że ten brak wieści - to dobra wiadomość...

[ASK@]

Też zaglądam

[kashucha]

dopiero wróciłam, a ona została w klinice 24h (Niedzielski, Wrocław)
diagnoza po rezonansie: zapalenie opon mózgowych, objęło też rdzeń kręgowy.
z opisu radiologa, rokowania: ostrożne.

jak ją zostawiałam była na relanium

idę spać, ledwo żyję.
napiszę dokładnie wszystko jutro.

[emill]

To jednak bardziej optymistyczna wiadomość niż się obawiałam, daje jakąś nadzieję, i jest diagnoza. Wiadomo jak leczyć.
Trzymam za was kciuki. Odpoczywajcie.

[lilianaj]

Ludzie wychodzą z zapalenia opon mózgowo - rdzeniowych, więc i kotce powinno się udać, jeśli będzie dobrze prowadzona. Życzę zdrówka i trzymam kciuki.
Dobrze, że pojechałaś do tego Wrocławia...