MonikaMroz pisze:Mama się właśnie mi poskarżyła, że Amy zajęła jej miejsce. Uświadomiłam mojej mamie że jej się tylko wydaje że to jej miejsce A oto winowajczyni
jaka winowajczyni, wystarczy popatrzeć na te niewinne oczka
Nie wiem kompletnie co się ze mną dzieje. Dzisiaj do 3 nad ranem nie mogłam spać. A obudziłam się już o 7. Kiepsko się czuje i fizycznie, psychicznie i emocjonalnie i chce mi sie ryczeć. I jest do kitu. A tu jeszcze 6 tygodni. Chyba to mnie tak dobija ...