Tulinek ,czyli kot, który...DO ZAMKNIĘCIA wątek, nie kot :-)

Ślicznie masz jak zawsze. :1luvu:

..A to ja

przypominam się :twisted:

ja i moja łopatka :mrgreen:

wiem, że masz swoją - ale z moją jestem emocjonalnie związana :ryk:

lidka02 pisze:Ślicznie masz jak zawsze. ..A to ja

a to zawsze wpędza mnie w kompleksy :oops:

- Lidziu, Ty masz taki zadbany ogródek , że palce lizać normalnie :1luvu:

Kinniu,gościa z własna łopatką to tylko kusić coby wdepnął do ogródka , tym bardziej takiego, co to sam chce coś robić :mrgreen:

bo ja się ledwo co pozbierałam dzisiaj po wczorajszym :roll:

nima zdjęć , bo harowałam i.. tak g.. widać :roll:

cześć słodki Tulisiu :1luvu:

puszatek pisze:cześć słodki Tulisiu

Cześć Ciocia Basia , dawno nie było Cioci u Tulisia , ale już dobsze zdrówko tak?

Dziewczyny, jak Wy to robicie? Takie cuda w ogrodzie

jerzykowka pisze:Dziewczyny, jak Wy to robicie? Takie cuda w ogrodzie

I to bez pomocy :roll:

-a Tobie Melania pomaga :ryk:

alessandra pisze:
jerzykowka pisze:Dziewczyny, jak Wy to robicie? Takie cuda w ogrodzie

I to bez pomocy -a Tobie Melania pomaga

Proszę się nie śmiać z cudzego nieszczęścia :mrgreen:

Szalona Mela wszędzie klepisko urządzi :placz:

niewtajemnczonym wyjaśniam,że Melania to nie koń bynajmniej , lecz leciwy, poczciwy niedowidzący piesek -baba :mrgreen:

zatem albo:

Mela powinna mieć na imię raczej Hades

albo
jerzykowka zwala na biedną psinkę winę

zupełnie nie pojmujecie sytuacji
Mela tak się stara - a Wy co?
zamiast docenic wysiłki i starania pomocy - wszystko negujecie
:twisted:

no...to siem nam dostało :oops:

pewnie i słusznie, że nie doceniamy starań Melani , mimo nieco odmiennego spojrzenia na estetykę ogrodu :mrgreen:

alessandra pisze:no...to siem nam dostało pewnie i słusznie, że nie doceniamy starań Melani , mimo nieco odmiennego spojrzenia na estetykę ogrodu

Idę się wstydzić do kąta :201429

nowy kolega do miski , trochę fleja,więc Ptyś nie jest zadowolony , tym bardziej,że jeże zaanektowały karmniki i tam w ogóle kot nie wejdzie -wiemy dlaczego? :wink:

Taras umeblowany, czy kot w domu??Czyli, która strona drzwi?
I skąd tego kotka sobie przyprowadziłaś?

a ja mam zaległe pytanie do Tulisia:
Co to za sosna była, Kotku :?:

Tulinek ,czyli kot, który...DO ZAMKNIĘCIA wątek, nie kot :-)

Kto przegląda forum