dziki Patmol

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 19, 2015 6:47 Re: dziki Patmol

tylko gdzie te konesery? 8)

do poczytania przy śniadaniu
http://lukaszluczaj.pl/nanoczasteczki-n ... -biosfery/

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28648
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto maja 19, 2015 7:52 Re: dziki Patmol

a ja dalej uczę się kwiatów

ostatnio jestem wielbicielką tasznika pospolitego i wszędzie go zrywam -jak będę miała zdjęcie to wkleję

dąbrówka rozłogowa
Obrazek

Obrazek

gajowiec żółty
Obrazek

szczawik zajęczy
Obrazek

i zagadka 8) co to za kwiat?
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28648
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 20, 2015 11:35 Re: dziki Patmol

nikt nie rozwiązał zagadki

glistnik jaskółcze ziele
Obrazek

postawiłam w kuchni, ale koty :roll: obgryzają
a nie powinny :twisted:
Obrazek

codziennie pasę psa 8)
Obrazek

Garfi jakis taki niezadowolony -nie wiem na co
normalnie się załatwia, ale jakoś kuweta w kuchni mu się nie podoba -fakt -jest mała i płytka i całego Garfiego widać jak sika
a Zorro jak sika do kuwety,to tak się wypina -że obsikuje ścianę -ale calutki grzecznie jest w kuwecie
wiec kupiłam drugą krytą
i będę miały tez krytą w kuchni
może to pomoże
pierwsza kryta bardzo się kotom podoba

Szapo jakiś taki chudy
muszę go karmić na widoku -bo on może koty przepuszcza do jedzenia, a potem sam nie je
wczoraj mu dałam na takim kocim stole w kuchni 3 żołądki - żeby zobaczyć czy je , czy gryzie
najpierw musiałam zamknąć wszystkie koty
a potem musiałam zamknąć Sweetie :roll: bo mu kradła żołądek
a potem musiałam cały czas siedzieć i patrzeć, bo Caillou tez rozmyślała czyby sobie nie wziąć - ale na zostaw odpuszczała
Garfi czujnie na lodówce zerkał czy by się nie dało Szapo czegoś zwinął
Garfiego nie mogłam zamkną z kotami, bo on się od razu z Patmolem kłóci

Szapo zjadł bardzo chętnie
muszę go chyba co dzień pilnować -bo jakiś taki chudy jest
i sierść ma brzydką -ale tylko on jeden, może nie powinnam mu kurczaka dawać -tylko co innego dla niego kupować, a potem go pilnować żeby zjadł on, a nie cała reszta
ostatnio w moim mięsnym marnie -jak idę po pracy to nie ma ani szyjek kaczych, ani skrzydeł kaczych ani jakiś gorszych kawałków indyka
nawet kości cielęcych nie ma
ledwo kurczaka zostaje
prawie sama wieprzowina , no i wołowina -ale ona droga jak na ilość mojego towarzystwa
kilogram żołądków z kurczaka to jest dla nich za mało na jeden posiłek -musi być co najmniej 1,5 kg-rama albo mix z kaszą gryczaną
a cenowo to jest różnicą kilogram żołądków z kurczaka czy ćwiartek z kurczaka, a kilogram wołowiny
bardzo wszyscy(oprócz Caillou) lubią kasze gryczaną (kupuje tą nieprażoną) -najpierw zwiększałam objętość posiłków , za pomocą kaszy, tylko dla Sweetie -ona dużo je, ale były awantury bo koty tez koniecznie chciały i z narażeniem życia :roll: pchały się Sweetie do miski, zeby jeśc kasze gryczaną
trudno te koty pojąć
ale tylko gryczaną zwierzaki lubią

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28648
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 20, 2015 12:31 Re: dziki Patmol

Z tym jedzeniem jest różnie.
Moje do niedawna jadły niewiele, teraz nagle wzrósł apetyt, u wszystkich naraz.
A na działkach na odwrót :roll:

Kryta kuweta to dobry pomysł :ok:
Ja od razu wywalam drzwiczki – niewiele dają człowiekowi, a kotom przeszkadzają
(np. niektóre załatwiają się "na dzięcioła", inne zasypują urobek dopiero po wyjściu).

a zagadka to za trudna chyba jest :?
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 20, 2015 13:00 Re: dziki Patmol

O kolejna stówka stron strzeliła :D

Moja jedna tez marniejsza, chudsza i w ogóle. To taka po długim KK dziecięcym, z oczkiem przymglonym, mniejsza i chidsza ale za to zwinniejsza i sprytniejsza.
I ją tez trzeba pilnować z jedzeniem, bo byle ruch ją płoszy a w tym czasie inne wyżerają z michy.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro maja 20, 2015 13:07 Re: dziki Patmol

mnie to wygląda jak czosnaczek pospolity 8)
Patmol pisze:i zagadka 8) co to za kwiat?
Obrazek

w książkach sprawdzam, Młody się ze mnie śmieje, bo najpierw muszę psa smycz o nogę zaczepić, potem ksiązkę z plecaka wyciągam i myślę i główkuje
stoję nierówno, w międzyczasie pies pociągnie -i tracę równowagę 8)

powiedziałam że żadnych prezentów nie chcę na dzień Matki ( nie wiem czy ktoś coś planował 8) ) tylko sobie zamówiłam Klucz do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej
na wakacje nie dam rady pojechać w tym roku - to, mam nadzieję, że się nauczę oznaczać rosliny z tego klucza
chociaż :oops: trochę się boje czy dam radę
łatwiej spółki od siebie odróżnić niż trawy niektóre 8)

moje zwierzaki ostatnio jakoś bardzo dużo jedzą
nawet Caillou, która była niejadkiem -tez się przykłada do jedzenia

w tej kuwecie, która mam w domu zdjęłam drzwiczki -a koty wydrapała ten filtr z góry
ale jak się załatwiają -to wszystko trafia do kuwety -ta miska jest bardzo głęboka
teraz zamówiłam taka samą i pewnie tez drzwiczki zdejmę

Garfi mógłby jeśc bez umiaru
i mam wrażenie , że on o to jedzenie się dąsa- że mało
ale Garfi nie jest szczupłym kotem -wiec nie chce mu dawać zbyt dużo , bo przytyje
Garfi zjadłby chleb, bułkę, pizze, frytki i jak Młoda je bułki, nawet suche, to strasznie sępi i robi miny całkowicie zagłodzonego kota

takie fajne cos znalazłam
http://blogiprzyrodnicze.blogspot.com/

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28648
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 20, 2015 13:17 Re: dziki Patmol

tak, to chyba czosnaczek
botanik robi się z Ciebie zawołany :ok:
a z tymi trawami to racja :lol:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 21, 2015 6:38 Re: dziki Patmol

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28648
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 21 gości