Do adopcji pannice- bardzo pilne - przytulisko Sycyn

[Krzysio]

Madam ma imię dzięki fotografii - ale jestem skromny! - ale jestem ciekaw czy ono pozostanie, czy tez zostanie zmienione?

[Basia_G]

Tak Krzysiu, to Twoja zasługa - magiczne zdjęcie [ ikonka głasku-głasku]

[Corn]

Basiu, czy jeden z materacy mogłabym od was dostac dla mojego przytuliska dzialkowego.
Zaczynam akcje sterylek i musze kotkom przygotowac w piwnicy lokum pooperacyjne - a juz nie mam zadnych kocy itp.
Taki materac duzo mi pomoze.

[ankaa]

My jesteśmy na koteczkę zdecydowani, więc byłabym bardzo wdzięczna za możliwość jej przechowania. Oczywiście o ile będzie nadal w przytulisku.
Więc jak już Basiu będziesz na miejcu bardzo proszę o telefon jak się ma sytuacja.

O imieniu pogadamy później. Na razie, tyle co widać na zdjęciu, Madame bardzo jej pasuje. Krzysiu - to jest chyba fotografia reklamowa.

[Basia_G]

Basiu, czy jeden z materacy mogłabym od was dostac dla mojego przytuliska dzialkowego.
Zaczynam akcje sterylek i musze kotkom przygotowac w piwnicy lokum pooperacyjne - a juz nie mam zadnych kocy itp.
Taki materac duzo mi pomoze.

Gosiu,
ja się nie powinnam wypowiadać na ten temat. Spytaj się proszę Nezi.

[Krzysio]

Muszę przekopać mieszkanie i może się coś znajdzie...

[Corn]

No to Nezia, czy moge dostac jeden materac dla moich działkowych kotkow po sterylce.Pliss
Krzysiu bede wdzieczna

[Corn]

Dzownila P. Wanda i prosiła o przypomnienie ze Mysia Pysia jeszcze musi dostac reszte antybiotyku.
Tak wiec przypominam.

[ankaa]

Cholirka! W sobote mialabym transport z Leszna do Lodzi, ale nie wiem czy przez Poznan. Jutro dogadam szczegoly.

Archiesa, czy już coś wiadomo z tym transportem?

Albo ktokolwiek inny mógłby mi pomóc w tej kwestii tak żeby dałoby się określić jakąś konkretną datę?
Bo tak sobie pomyślałam że jeśli by to miało potrwać jeszcze kilka tygodni to ja chyba zrezygnuję. Wy też nie możecie przechowywać tego kotka w nieskończoność, a i koteczkowi chyba nie wyjdzie na dobre taka rotacja miejsc.

Moje pytanie jest bardzo pilne, bo dostałam namiary na kotkę bardzo potrzebującą domku tutaj na miejscu i ewentualnie dziś wieczorem bym po nią pojechała.

[Basia_G]

Aniu,
Archiesa nie ma dostępu do netu- jest na wyjeżdzie i właśnie tam dowie się, czy jest transport.

[Liwia]

Czyli jak rozumiem Madame ma domek, tak? Juz nie szukam transportu do mnie? Szkoda bo jej nie poznam ale tak strasznie sie ciesze ze juz ma swoich ludzi ze hej :):)

[Basia_G]

Czyli jak rozumiem Madame ma domek, tak? Juz nie szukam transportu do mnie? Szkoda bo jej nie poznam ale tak strasznie sie ciesze ze juz ma swoich ludzi ze hej :):)

Liwia,
to ja coś pominęłam
nie wiadomo, czy Ankaa weźmię Madame- zależy to od transportu.
Wszystko będzie wiadome - prawdopodobnie- wieczorem, jak spotkam się z Archiesą.
Obiecuje zdwać relacje na bieżąco
Ale jakby co, to wiesz Liwia, mogę zabrać jakąś ślicznotę dla Ciebie jutro

[Liwia]

Basienko, tylko ja w Krakowie jestem.... Jesli Madame nie znajdzie domu tam u Was to moj czeka na nia, tymczasowy co prawda ale dom!
Cyz ona jest zdrowa w sensie braku grzyba?

[Basia_G]

Żadnej oznaki grzybka u Niej nie widziałam.
Ale jutro obejrzy ją jeszcze wet - dla pewności Twojej lub Ani

[Liwia]

ok, lepiej zeby do Ani koteczka pojechala i trzymam kciuki zeby tak sie stalo. Jesli jednak ten docelowy domek nie wypali to szukam transportu do Krakowa - niestety moje mozliwosci Poznania nie siegaja, predzej Warszawy lub Wroclawia. Ale co tam,nie bedziemy sie martwic na zapas Jesli nie Ania jej pisana to i transport sie znajdzie i domku w Krakowie poszukamy