A tak poza tym wiesz Klaudia,
Zaraz po studiach, mimo ze miałam prace stała, zaczęłam szukać w zawodzie kosmetolog- no i zawiodłam sie rynkiem pracy, a moze nie rynkiem ale pracodawcami.
Byłam na rozmowach kilku, chętni byli od razu mnie zatrudnić ale to raczej ja sie nie decydowałam bo
1) płaca wolała o pomstę do nieba (najniższa oczywiscie)
2) od poniedziałku do soboty (teraz pracuje od pon do pt)
3) dodatkowe prowizje od sprzedaży kosmetyków
4) godziny pracy w branży kosmetycznej są okropne! Raz przychodzisz na 10 pozniej masz kilka godzin przerwy i tak w kratkę niż wiadomo... A najlepiej jakbym była pod telefonem i była na zawołanie
Fajny zawód, super sie w nim rozwinęłaby- masę kursów ale to dla siebie

po pracy jestem kosmetologiem
