Życie bez Myszoneczka i bez Kuny...

[CoToMa]

Jeden jest szczuplutki a drugi szczuplutki inaczej, hehe

nie ma co zazdrościć, żrą więcej niż normalne koty, a kupale sadzą jak konie

[Maryla]

myslalam ze prawdziwe

ale ładne

[CoToMa]

Prawdziwego kuna miałam kiedyś na strychu, mieszkał pod dachem.
Stary był i kaszlał wieczorami.
To chyba była kuna leśna.
A u sąsiada była kuna domowa, kiedyś miała młode, które bawiły się w naszym ogrodzie.
Wstawałam skoro świt, żeby je obserwować.

[CoToMa]

No cóż, kuny i niekuny jakoś się turlają do przodu.
Jedna kuna grubawa, druga chudawa, ale się powoli tuczy.
Druga kuna ofutrzona, a pierwsza trochę łysawa.
Niestety kardiomiopatia chyba trochę daje nam się we znaki.
Ale jakoś dajemy radę...

[CoToMa]

Wczoraj się ważyliśmy, kotek waży 4,7 kg, a wyglada jak szkielet. Ciekawe ile będzie ważył jak nabierze ciała

Aktualnie koteczek waży 6 kilo, a nadal jest chudawy

[Marcelibu]

Z mojej Młodej koleżanki się śmieją, że mamy takie duże
koty (mają około 6,5 kg każdy). King-Kongi.

[CoToMa]

Zobaczymy, co będzie w przyszłości, podejrzewam, ze on jeszcze nie zakończył kariery w nabywaniu wagi
Żre jak koń

[CoToMa]

One faktycznie wracają.
Myszkin wrócił
Ale w tak tragicznym stanie, że nie wiem czy przeżyje

[Dorota]

Kciuki mono trzymam!

[ariel]

Kciuki!

[Femka]

wielkie kciuki

[CoToMa]

Kciuki się przydadzą, ale na razie zapobiegawczo nie będę dziękować.

Kocurek jest miziasty i przytulasty, został znaleziony po wypadku, jest po trzech operacjach szczęki (2 w Opolu, 1 we Wrocławiu), jest martwica i znowu odłazi mu warga, a raczej jej pozostałości.
Na dodatek ma białaczkę...

[anita5]

Najmocniejsze!

[CoToMa]

Kotuś będzie miał jutro kolejny zabieg, trzeba znowu przyszyć mu dolna wargę...

[Marcelibu]

Ojej, ale masakra...