» Nie maja 10, 2015 18:33
Re: Dragonek Tygrysek - same smutne wieści
tak, z innymi kotami daje radę, nawet wskazana obecność innych kotów dla niego, ale sika, może nie gdzie popadnie, ale potrafi nalać poza kuwetą, płacze w nocy, nie dość że chory, to pewnie płacze z bólu, poza tym to zawsze było takie rozwydrzone "duże dziecko" teraz pewnie też płacze nad sobą , jest bardzo wrażliwy, świetnie wyczuwa co się wokół niego dzieje
chociaż Olinka też płakała i jąkoliła, a teraz już się uspokaja