Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw maja 07, 2015 10:45 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

kociarkowaaaa pisze:czy ktoś z was ma/miał ten problem? okazuje się, że mam grzybicę odzwierzęcą... byłam dzisiaj u dermatologa i pierwsze pytanie jakie mi zadała jak zobaczyła to coś to było czy mam kota oraz czy adoptowałam nowego kota... pani doktor powiedziała, że nie powinnam mieć kontaktu z kotami lol rok miałam swojego kota i nigdy mi się nic takiego nie stało :( więc jakiś kot w kociarni zarażał mimo, że nie mógł mieć objawów tak jak siostry. przede mną leczenie lekami przeciwgrzybiczymi :(
oczywiście z kotów nigdy nie zrezygnuje bo jest szansa, że nigdy coś takiego mi nie wróci. przesyłam fotkę mojego strupka. a ja głupia myślałam, że mnie coś ugryzło :(
Obrazek

Julia, bez paniki ;-)
Każdy z nas to przerabiał ;-)
Smaruj nizoralem, clotrimazolum się nie przejmuj.

mgska

 
Posty: 13388
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2015 11:33 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

Julia też miałam, jak będziesz systematycznie smarować clotrimasolum to już za trzy dni nie bedzie śladu i dziad się nigdzie nie rozejdzie ;) tylko potem to miejsce smaruj faktycznie te 14 dni. Może miałaś jakiś spadek odporności dlatego Cię złapało, bo na ogół jesteśmy odporni na tego typu grzybnie.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2015 11:59 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

dilah pisze:Julia też miałam, jak będziesz systematycznie smarować clotrimasolum to już za trzy dni nie bedzie śladu i dziad się nigdzie nie rozejdzie ;) tylko potem to miejsce smaruj faktycznie te 14 dni. Może miałaś jakiś spadek odporności dlatego Cię złapało, bo na ogół jesteśmy odporni na tego typu grzybnie.

Absolutnie się zgadzam - spadek odporności i od razu coś się do człowieka doczepi, a clotrimazol polecam i jest bez recepty. Możesz nim najpierw spróbować smarować tak jak dziewczyny pisały i zobaczyć jak bedzie, bo zawsze naszprycować się lekami z kuracji zdążysz.
Tylko tak jak Kasia pisała - uważaj by nigdzie tego nie przenieść, wiec gdy tylko tego dotykasz czy smakujesz to potem myj ręce- tak jak z opryszczką. Rach ciach i nie bedzie śladu.
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy."
Colette

anima_a

 
Posty: 91
Od: Wto gru 09, 2014 20:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2015 15:43 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

Małe co nieco z dzisiaj 8)

Rosa
Obrazek

Rozkapryszona i nieobliczalna gwiazda serialowa :mrgreen:
Obrazek

I na koniec Pan i Władca kociarni, Zjawiskowo-Pomnikowy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

anmajo

 
Posty: 790
Od: Śro sty 30, 2013 15:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2015 16:55 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

wypiękniał ten nasz Tajfun :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5940
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw maja 07, 2015 17:02 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

Wyjątkowo jakoś kibicuje Tajfunowi i już nie mogę doczekać się wieści z jego nowego domu:)))

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2015 17:44 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

czy ktoś chciałby zaadoptować całego burego kota w typie żbika z pozytywnym wynikiem na FeLV? obecnie kot jest u mojego taty w Zgierzu. waży nieco ponad 2kg, ma ok 1-2lata ciężko stwierdzić. wabi się Burasek.
mam problemy z ząbkami przez spadek odporności, nie ma dwóch przednich ząbków. jego typowa mina jest z wyciągnietym języczkiem;) mój tata jest osobą starszą i opieka nad kotem jest dla niego problemowa Emotikon frown tata ma prawie 70lat... kociuś jest kuwetkowy. mój tata nie potrafi go ułożyć i myśli nad oddaniem kota na wieś. na co ja w życiu się nie zgodzę dlatego szukam dla niego dobrego domu albo jako jedynak albo z kotem który również ma FeLV. udostepniajcie prosze może ktoś go pokocha. wzięłabym go do siebie ale boję się, że zarazi moje koty Emotikon frown a szczepionka nie daję 100% pewności niestety. kota oddałabym z kuwetką, łopatką do kuwetki, saszetkami bo przez bolesność w jamie ustnej może jeść tylko mokre.
Obrazek
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1300
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2015 18:35 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

anima_a o której jutro będziesz w kociarni ?
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5940
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw maja 07, 2015 19:26 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

Wieści z dyżuru
Na wstępie chcę podziękować wszystkim, ktorzy troskliwie opiekują się dzikuskiem, by mógł zdrowy wrócić do siebie-dzieki wielkie. Szczególnie Adze, ktora ciągle go woziła do lecznicy- :1luvu:
Dzisiaj z moim synem spedziliśmy w kociarni 5 godzin. Posprzątalismy, pomyliśmy podłogi, nakarmiliśmy i wyczesaliśmy niektóre futra. Leżeliśmy też z Tajfunem i Kira czytajac im Karolka. Towarzystwa dotrzymała nam Pinezkowa i Aga - za co dziekuję. Byly też odwiedziny:-) -Pan Sławek, ktory uratował Marlenkę oraz młoda para zainteresowana adopcją kotki. Fajni, ciepli i kochający zwierzęta ludzie. Marlenkę pokochali i jak tylko osiatkują balkon i przygotują wyprawkę, to w przyszłym tygodniu zabierają księżniczkę. Dzień był super i nawer 30 km powrot do domu nie był meczacy. Moje dziecko zostawiło plecak ze szkoły w kociarni i dzieki temu jutro ma Dzien Dziecka i nie idzie do szkoły. To moj Miłosz jest sprawcą tego ostrzeżenia przed Milagros na tablicy, wiec musicie dziecku wybaczyć;-) Rozpisałam sie zupełnie jak nie ja :-)
Pozdrawiam wszystkich i zycze milego jutrzejszego dyzuru

Borówka

 
Posty: 18
Od: Czw kwi 09, 2015 10:57

Post » Czw maja 07, 2015 20:22 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

to ja dziękuję za wpuszczenie mnie z zupełnie pustymi rękami - za to za aparatem ;)
Aga, zobacz jakie macie fajne zdjęcie z Ninką;)
Obrazek

postaram się zawsze we czwartek dotrzeć i wytarmosić kociaste ;)
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Czw maja 07, 2015 20:35 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

tu mam jeszcze kilka ujęć z dziś
moje oczko w głowie cud nad cuda - Szakirka
Obrazek
Panna Rózia czyli miziak nad miziaki, któremu trudno zrobić zdjęcie
Obrazek
dama z charakterem, która pokonała dziś pluszowego misia i lizaka - Mila
Obrazek

oprócz tego - rozmazane zdjęcie Funi, śpiący Tajfun i Balbinka z wywalonym jęzorkiem, a także bidulka Dakota (popłakałam się przy jej klateczce), śpiąca Tereska i cudna, przecudna Ninka, która wprost uwielbia zabawy z wędką. nie wiem, jak to jest możliwe, że nikt o nią nie pyta - kicia jest przeurocza! zaraz poszukam jakiegoś jej zdjęcia nie rozmazanego - Ninka jest tak aktywnym kociakiem, że aż miło się patrzy, jak szaleje, skacze, czai się na Milę, biega za wędką... miód!
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Czw maja 07, 2015 20:37 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

kociarkowaaaa pisze:czy ktoś chciałby zaadoptować całego burego kota w typie żbika z pozytywnym wynikiem na FeLV? obecnie kot jest u mojego taty w Zgierzu. waży nieco ponad 2kg, ma ok 1-2lata ciężko stwierdzić. wabi się Burasek.
mam problemy z ząbkami przez spadek odporności, nie ma dwóch przednich ząbków. jego typowa mina jest z wyciągnietym języczkiem;) mój tata jest osobą starszą i opieka nad kotem jest dla niego problemowa Emotikon frown tata ma prawie 70lat... kociuś jest kuwetkowy. mój tata nie potrafi go ułożyć i myśli nad oddaniem kota na wieś. na co ja w życiu się nie zgodzę dlatego szukam dla niego dobrego domu albo jako jedynak albo z kotem który również ma FeLV. udostepniajcie prosze może ktoś go pokocha. wzięłabym go do siebie ale boję się, że zarazi moje koty Emotikon frown a szczepionka nie daję 100% pewności niestety. kota oddałabym z kuwetką, łopatką do kuwetki, saszetkami bo przez bolesność w jamie ustnej może jeść tylko mokre.
Obrazek


Chętnie udostępnię, tylko poproszę jakieś dane do kontaktu.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8718
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw maja 07, 2015 20:43 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

Pietraszka pisze:Chętnie udostępnię, tylko poproszę jakieś dane do kontaktu.

dodałam właśnie wydarzenie na facebooku :) https://www.facebook.com/events/835183723183424/
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1300
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 07, 2015 20:59 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

pyma pisze:anima_a o której jutro będziesz w kociarni ?

Planowałam tak o 14, może chwilkę po.
"Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy."
Colette

anima_a

 
Posty: 91
Od: Wto gru 09, 2014 20:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 08, 2015 6:56 Re: Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

Pinezkowa, jeśli masz więcej zdjęć Szakiry to podeślij mi na maila, to wstawię na stronę i fb.
gdybyś miała wenę ;-) to możne udałoby Ci sie skrobnąć kilka zdań, co słychać u naszej Panny.

mgska

 
Posty: 13388
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości