Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dark Angel pisze:PumaIM pisze:Tin pisze:Hej, od niedawna mam na wychowaniu 6tygodniowego kociaka. Pora na większe zakupy jedzeniowe i stąd moje pytanie - lepiej gorszą karmę dla kociąt (celowałam w animonda carny lub smilla), czy lepszą ale dla dorosłych(bez podziału?) (cenowo biorę pod uwagę catz finefood lub feringa)? Kociak nie je jeszcze za bardzo suchej karmy, na jeden posiłek dostaje surowe mięso, rano oprócz karmy kocie mleko, czasem jakieś urozmaicenie (jogurt, twaróg, jajko).
Lepiej od razu lepszą. Podziały na dla kociąt i dla dorosłych są bez sensu, kocięta potrzebują tylko dostawać tyle karmy ile dadzą radę zjeść, bo rosną. Suche tylko jeśli z różnych względów naprawdę inaczej się nie da.
To nie do końca prawda. Kocięta potrzebują więcej wapnia i fosforu niż koty dorosłe. Faktem jednak jest, że często karmy kitten są gorszej jakości niż te dla dorosłych kotów. Jeśli chcesz takiego młodego kociaczka karmić głównie mokrą karmą, wybierz Catz Finefood (do smaków bez ryb i bez dodatku oleju z łososia w okresie linienia lub ew. chorób skórnych warto dodawać nieco oleju z łososia) lub GranataPet Delicatessen (nieco drożej wychodzi; ma wersję kitten, ale i przy niej, i przy wersji adult trzeba suplementować witaminy z grupy B). Feringę odradzam - za mało wapnia i fosforu dla rosnącego kotka.
Z własnego doświadczenia wiem, że CFF jest generalnie lubiany przez koty (czasem niektóre smaki nie podchodzą, bo z kotami jak z dziećmi). Na początek możesz kupić pakiety próbne, a jak już się zorientujesz, co Twojemu mruczkowi wchodzi najlepiej, przestawić się na konkretne smaki. Z GP nie miałam do czynienia, ale w razie czego pakiet próbny też jest dostępny na zoo+.
Dark Angel pisze:Nasze dokańczają Animondę Vom Feinstein Kitten i wszystko jest ok, wszystkie smaki wcinają.
Najlepiej, jak karma postoi trochę w temperaturze pokojowej przed podaniem. Jak często podajesz kotu karmę? I czy zamykasz szczelnie puszkę, zanim ja schowasz do lodówki? Może karma przechodzi zapachem "lodówkowym"/wietrzeje i kotu już nie smakuje?
PumaIM pisze:Ale skoro je surowe (lepsze przecież niż wysokoprzetworzone karmy), to może jednak barf będzie dobrym pomysłem.
kfiatek 1983 pisze:Barf nie jest taki straszny. Na początek można zacząć z gotową mieszanką suplementów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: taizu i 277 gości