» Czw maja 07, 2015 21:24
Re: Wwa Żoliborz Cypis rudy kastr. kocur - odnalazł się! :)
Wiecie jak Cypis mógł się znaleźć na Stegnach?
Mógł wejść pod maskę samochodu i ktoś go tam zawiózł. Kiedyś tak przewiozłam kilkadziesiąt metrów kota. Wszedł mi pod spód samochodu gdy stałam na światłach, żeby skręcić w prawo. Tylko ludzie stojący na pobliskim przystanku zaczęli do mnie machać i parędziesiąt metrów dalej zatrzymałam się w miejscu gdzie można było się zatrzymać.
Zaraz podbiegł do mnie mężczyzna i poradził podnieść pokrywę silnika. Gdy to zrobiłam, w plątaninie kabli blisko alternatora zobaczyłam wytrzeszczone oczy. Myślałam, że to oczy martwego kota zastygłego w bólu.
Mężczyzna szybko zdjął marynarkę i płaszcz (było zimno) zakasał rękaw koszuli i zanurkował w głąb. I wyciągnął kota. Żył. W bagażniku miałam karton, tam kotka włożyliśmy i pojechałam z nim do domu.
Niedługo potem udało się go wyadoptować.
Jak trafił w miejsce, ktore jest sercem Warszawy, gdzie jest ogromne natężenie ruchu - nie wiem.
Gdyby ten mężczyzna go nie wyjął, a ludzie mnie nie zaalarmowali, powiozłabym gdzieś kota w siną dal.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019