Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarmić!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 03, 2015 17:17 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

O matko i córko ! 8O
65 lat i ot tak sobie przez płot w kiecce i mokasynkach ??? 8O 8O 8O
Kurczaki zazdroszczę kondycji , ja bym miała problem, choć 18 latek młodsza jestem 8O
Chyba z ciekawości zmierzę się z jakimś płotem, ale w ustronnym miejscu, aby wstydu sobie nie narobić w razie cóś.
Wszystkiego najlepszego dla dzielnej P. Joli !!!
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie maja 03, 2015 17:27 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

phantasmagori pisze:O matko i córko ! 8O
65 lat i ot tak sobie przez płot w kiecce i mokasynkach ??? 8O 8O 8O
Kurczaki zazdroszczę kondycji , ja bym miała problem, choć 18 latek młodsza jestem 8O
Chyba z ciekawości zmierzę się z jakimś płotem, ale w ustronnym miejscu, aby wstydu sobie nie narobić w razie cóś.
Wszystkiego najlepszego dla dzielnej P. Joli !!!

:ryk: :ryk: :ryk: próbuj, próbuj :smiech3:

Wszystkiego najlepszego dla Pani Joli :piwa: :201494 :piwa:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie maja 03, 2015 19:23 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Zuzia nie podpuszczaj, bo kto mnie z tego płota zdejmował będzie :strach:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 05, 2015 11:45 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Jakby co, mogę przybyć z pomocą :D . Wszystkiego dobrego dla P. Joli!

ultra75

 
Posty: 856
Od: Śro wrz 14, 2011 10:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 05, 2015 18:46 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Urodzinowy Majowy Łikend Joli Dworcowej - sobota o2.o5.2i15
pamiętacie nasz lutowy wypad? -> viewtopic.php?f=1&t=147075&start=1005 str. 68
Obrazek Obrazek
podczas wiosennego przeglądu swoich kotów(*) i miejsc karmienia Jola zauważyła, że ktoś grzebał w tym MałymDomkuCoKiedyśDomkiemOgrodnikaBył i popsuł jedną ze styropianowych budek
więc poprosiła mnie żebym ją umówiła na sobotę z Młodym-J, bo sama nie da rady przestawić ciężkiej palety
no i się umówili na 7:oo w sobotę
no i przeszli(1) przez płot
no i weszli do MałegoDomkuCoKiedyśDomkiemOgrodnikaBył
no i znależli dwa małe kociaki
i zobaczyli wybiegającą matkę(**)
i Jola się wqrwiła
i zostawiła Młodego-J na straży co by matka kociaków nie przeniosła
przeszła(2) przez płot i pobiegła do domu po kontener i klatkę-łapkę
a potem przeszła(3) przez płot i nastawiła ją na matkę
a potem przeszli(4) przez płot oboje
Młody-J pojechał do domu
a Jola poszła do domu z maluchami co by je nakarmić
a potem Jola wzięła jednego malucha na przynętę i przeszła(5) przez płot i zostawiła na przynętę
a potem Jola przeszła(6) przez płot i obserwowała
obserwowała
obsewrowała
obsewrowała
a potem Jola przeszła(7) przez płot zabrała tego co na przynętę był i poszła do domu nakarmić maluchy
a potem Jola przyniosła tego co to się w domu wygrzewał co by za przynętę robił
a potem Jola przeszła(8) przez płot i zostawiła malucha w kontenerze
a potem Jola przeszła(9) przez płot i obserwowała
obserwowała
obsewrowała
obsewrowała
a potem Jola przeszła(1o) przez płot zabrała tego co na przynętę był i poszła do domu nakarmić maluchy
zostawiła klatkę
i padła ze zmęczenia
było tak ok. 16:oo
a potem wieczorem Jola przeszła(11) przez płot i sprawdziła klatkę
a potem Jola klatkę do domu zabrała
zadzwoniła do mnie i umówiłyśmy się na niedzielę
niedziela - o3.o5.2015
z wiesiaczkiem zabrałam ze szkoły majdan, bo miałyśmy jeszcze złapać KocuraCoObszczywa
Obrazek
ten zielony daszek, pod którym jest KociaStołówka
Obrazek
no i KocurCoObszczywa się złapał
Obrazek
Obrazek
potem Jola przeszła(12) przez płot i nastawiła małą klatkę przy dziurze
Obrazek
potem Jola przeszła(13) przez płot
Obrazek Obrazek
i poszła do domu nakarmić maluchy
a my z wiesiaczkiem na straży zostałyśmy
potem Jola przyszła
potem Jola przeszła(14) przez płot i zabrała klatkę
powiedziała, że bardzo ją bolą nogi i będzie się bała sama wieczorem przechodzić przez płot
a na matkę i tak zapoluje
a potem pojawiła się ta KotkaCoJąPanowieZamurowali
i Jola dała jej jeść
Obrazek
potem zwinęłyśmy majdan i pojechałyśmy do Joli na kawę
i kiedy kawa już na stole się pojawiła i zaraz za nią wylądowało pyszne domowe ciasto, Jola przyznała się, że ma 65 urodziny...
a potem Jola kazała nam umyć ręce i przyniosła maluchy
Obrazek
Obrazek
Obrazek
a tu nieudana prób zastraszenia nas...
Obrazek
Obrazek
a potem już uspokojone, na wiesiaczkowm biuście sobie przysiadły
Obrazek
potem dokończyłyśmy ciasto
potem Maciek dał popis samodzielnego otwierania sobie saszetki
Obrazek Obrazek
podobno do puszek się też dobiera i potrafi już odciągnąć zawleczkę...
no a potem pojechałyśmy, a Jola miała się położyć chociaż na trochę
nie bardzo odpoczęła, bo musiała jechać do wnuków co się pochorowały
---------------------------
(*) zawsze na wiosnę Jola kupuje preparaty na pchły i proszek na robale i zadaje to wszystkim swoim zewnętrznym kotom!
(**) to się nie powinno zdarzyć bo Jola pilnuje sterylizacji, chyba, że: 1. jakaś nowa przyszła, 2. komuś w rujce z domu uciekła
---------------------------
ciąg dalszy niebawem!
---------------------------
i bardzo Was poproszę, pamiętajcie o Joli Dworcowej!
i jakby ktoś zechciał pomóc jej kotom, to:
Fundacja For Animals - Łódź
71 1020 2313 0000 3802 0442 4040
z dopiskiem - koty Joli

lub proszę pisać pewu do jolibuk5
potrzebne będzie też jedzenie dla maluchów
na razie piją kocie mleko z Convalescence, ale niedługo zaczną próbować jeść samodzielnie
w tej chwili mają około 2-2,5 tyg.
---------------------------
... mry!
Ostatnio edytowano Śro maja 06, 2015 9:07 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 1 raz
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 05, 2015 21:47 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

i co z tą matką kociąt?
Bo ciasto to chyba koty piekły, w międzyczasie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 06, 2015 5:47 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Dziewczyny-WIELKI SZACUN!!!
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Śro maja 06, 2015 6:52 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Matka maluchów jest bardzo chora, Jola na nią poluje na razie bezskutecznie. Maluchów i tak nie mogłaby karmić, ale trzeba by ją wyleczyć i wysterylkować.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 06, 2015 6:52 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

:( :(
niech się da złapać, biedactwo :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 06, 2015 7:33 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Jola wczoraj późnym wieczorem na nią polowała na ul. Przędzalnianej
a dlaczego tam, to niebawem opiszę
a co do klatki weszło i miało ucięte ucho, to Jola na kark wylewała preparat na pchły
więc jakby ktoś mógł kupić dla dworowych kotów Joli taki preparat,
to one Wam będą bardzo wdzięczne!

... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 06, 2015 11:07 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

trochę mi się miesza
parę miejsc łapania tego samego dnia
parę złapanych kotów w różnych miejscach do opisania
trochę mi się miesza
-----------------
Urodzinowy Majowy Łikend Joli Dworcowej - niedziela - o3.o5.2015 - wieczorem
jak to się stało, że Jola trafiła na ul. Przędzalnianą - nie pamiętam
to przez podwórka jest ok. 100m od miejsca gdzie w sobotę Jola z Młodym-J znaleźli kociaki
w każdym razie zobaczyła na podwórku całą chmarę kotów (8 chyba)
ze dwie ciężarne
jakieś podrostki
no to poleciała do domu po majdan
i nastawiła
i gdyby miała więcej klatek i kontenerów, to by wszystkie wyłapała
no ale nie miała, więc złapała tylko jedego kota
Obrazek
-------------------
Ciągnący się w nieskończonośc Urodzinowy Majowy Łikend Joli Dworcowej - poniedziałek - o4.o5.2015
rano podjechałam do Joli po kota i zawiozłam na ul. Adamieckiego
(zaraz potem dostałam telefon z Lecznicy - kot okazał się być kotką karmiącą(*), będzie ją można odebrać wieczorem i wypuścić - urodziła ok. 2 tyg. temu - dziękuję Ci Aniu, że ją przywiozłaś!)
umówiłyśmy się na 22:oo na łapanie na ul. Przędzalnianej
tym razem uzbrojone byłyśmy po kokardkę - 2 klatki i 6 kontenerów
ale mogłyśmy sobie na to pozwolić, bo MirkoZiarkoMuchomorko nas zawióźł
autko po sufit było zapakowane
rozstawiłyśmy klatki
Obrazek pod śmienikiem
Obrazek pod murem
obie klatki blisko bramy, bo koty przychodzą z ulicy
i zasiadłyśmy sobie na ławeczce mając widok na bramę i ulicę za nią
Obrazek
prawie zaraz złapał się buro-biały kocur (foty brak)
potem siedziałyśmy i siedziałyśmy plotkując szeptem
potem Jola wyszła na ulicę
a ja siedziałam i siedziałam
potem w świetle bramy zobaczyłam ciężarną kotkę
potem siedziałam i nasłuchiwałam
potem usłyszałam magiczne zacykluk
Obrazek
potem siedziałyśmy i siedziałyśmy plotkując szeptem
potem po drugiej stronie ulicy pojawił się biało-czarny kocur
obszczał dwa kontenery na śmieci i zniknął
potem siedziałyśmy i siedziałyśmy plotkując szeptem
i tak siedziałyśmy do 24:3o
potem przyjechał po nas MirkoZiarkoMuchomorko
spakowałyśmy majdan i pojechaliśmy do Joli zostawić sprzęt i koty
potem MirkiemZiarkiemMuchomorkiem pojechałam do domu
potem zasnęłam

(*) to nie ta KotkaMatka, od której Jola ma kociaki
-------------------
Ciągnący się w nieskończonośc Urodzinowy Majowy Łikend Joli Dworcowej - wtorek - o5.o5.2015 - rano
do Joli przyjechał MarekIrokez i zawiózł koty na ul. Adamieckiego
-------------------
a teraz: Jak to z tą KotkąMatką Jolinych kociaków jest
jakiś czas temu Koleżanka-T wiesiaczka poprosiła wiesiaczka co by ta swoim autkiem zawiózła na kastrację kocura jej Koleżanki-M
no bo biednie, małe dzieci i nie ma czasu
Koleżanki-M od kocura mieszka na ul. Przędzalnianej
no to wiesiaczek pojechała
okazało się, że tak bardzo biednie nie jest i, że dzieci mają tak blisko osiemnastki (chyba)
ale kota na zabieg zawiozła
potem (a może przed tem?) jakoś tak było, żę się wiesiaczek z Jolą zgadał o w/w
no i jak Jola trafiła na to w/w podwórko, to zaraz wywiad tam zrobiła
i okazało się, że:
- ta Koleżanka-M Koleżanki-T wiesiaczka, to wcześniej miała kotkę
- potem wzieli do domu psa i kotka nie chciała już mieszkać w domu, bo psa się bała, więc na podwórko się przeniosła
- potem Koleżanka-M Koleżanki-T wiesiaczka wzięła kocurka (ten co na kastrację pojechał) i już go nie wypuszcają, bo z psem się dogadał
i tak od słowa do słowa wyszło, że to właśnie ta KotkaMatka Koleżanki-M Koleżanki-T wiesiaczka urodziła na ul. Wysokiej te kociaki co to je Jola w domu teraz ma
i JolaKotkęMatkę tam widziała - widać do domu wróciła
i ona jest chora
i Jola nadal na nią poluje, raz na ul. Wysokiej, raz na ul. Przędzalnianej
-------------------
... mry!

ps. Koleżanka-M Koleżanki-T wiesiaczka, ta, której KotkaMatka z psem mieszkać nie chciała, wzruszyła się bardzo na wieść, że takie malutkie kotki bez matki Jola ma pod opieką i... zaproponowała Joli, że jednego weżmie!
Jola pokazała jej faka, w myślach oczywiście
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 06, 2015 14:26 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

:twisted: ...szkoda że tylko w myślach...
Obrazek Obrazek Obrazek

_aaaKotyRude2_

Avatar użytkownika
 
Posty: 281
Od: Pt maja 02, 2014 20:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 06, 2015 15:53 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

dokładnie ,co nie ?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro maja 06, 2015 20:43 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Pani z osiemnastoletnimi maluchami :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 07, 2015 22:29 Re: Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarm

Jola cały czas nie może złapać chorej kotki (matki maluchów), bo w klatce zamyka się wykastrowany kocur, potem się rzuca (nosek na cały poobijany), Jola go wypuszcza, a on łapie się znowu... Oczywiście wystrasza chorą koteczkę. Jola mówi, że chyba mu mózg wykastrawali, bo taki głupek... :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 1471 gości