Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 29, 2015 18:28 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

moja Płaszczka przy misce :mrgreen:
Ostatnio edytowano Śro kwi 29, 2015 18:29 przez Myszolandia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro kwi 29, 2015 18:29 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Nie . Zgaduj dalej :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 29, 2015 18:30 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Ciamkający kot? U mnie dwa ciamkają, a jeden je kulturalnie. :lol:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro kwi 29, 2015 18:31 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

U mnie mlaszczą i bekją . Pełna kultura :roll:
Ten kot nie jadł akurat :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 29, 2015 18:33 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Ciebie memlał :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro kwi 29, 2015 18:35 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Ssał własny jęzorek i mlaskał na pusto, bo taki głodny był?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro kwi 29, 2015 18:47 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Nie zgadłyście .
Lara na komodzie obok łóżka na którym próbowałam spać ... obgryzała pazury :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 29, 2015 19:19 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

lilianaj pisze:A co myślicie o zostawianiu kotom suchego jedzenia na noc?
Ja zostawiam z musu, bo mam małego kociaka. Tylko się odrobinkę martwię, czy dorosła część towarzystwa nie osiągnie kształtu kuli od tego dobrobytu...


u nie leży całodobowo suche, inaczej kociarnia pomdlałaby z głodu :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro kwi 29, 2015 19:44 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Moi dwaj młodzieniaszkowie, jak usiądą, to od tyłu wyglądają, jak bałwanki. :roll:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro kwi 29, 2015 19:48 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

lilianaj pisze:Moi dwaj młodzieniaszkowie, jak usiądą, to od tyłu wyglądają, jak bałwanki. :roll:

moim wiszą bimbołki :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro kwi 29, 2015 19:54 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Ba, moim też troszkę wiszą, albo nawet sterczą do góry, gdy kocię leży rozciągnięte na plecach i wystawia brzunio do głaskania.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro kwi 29, 2015 20:00 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Mojego Filipka widziałyście :twisted:
Całodobowo mają suche :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 29, 2015 21:52 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Masza je grzecznie oraz kulturalnie, Artem zaś... Szkoda gadać :placz: Całe mleko lub woda ląduje albo na ścianie, wszystko ochlapane z akwariami chomików włącznie, chrupki albo mokre wala się po meblach normalnie skleroza i gangrena :D Ale Artemciowi wybaczam, wiadoma rzecz on nie ma jednego ząbka to i z ryjka wypada niekiedy :D Czasem pluje specjalnie, jak mu coś nie przypasi w jedzonku to weźmie do paszczy pomemla pomemla a potem patrząc wyzywająco w moje oczy robi z ryjka tutkę i wydaje dźwięk brzmiący mniej więcej jak "ptfuj"A potem dookoła jest pełno śliny, żarcia i ogólnie bałaganu :D Co do wydawania odgłosów paszczą w celu odgazowania...Stary menel by mu pozazdrościł :D Czasem jak beknie w środku nocy to budzę się z myślą,że jakiś niedźwiedź chodzi pod oknem i lada moment mnie zeżre :D Maszeńka zaś...Hmmm, jakby to napisać,żeby nie wzbudzić przesadnego wstrętu... Powiem tak: W życiu bym nie przypuszczała,że w tak małym kotku mieści się tyle smrodku :D Raz jak się skopciła małżonkowi pod nosem to stwierdził,że kota na gwałt trzeba do weta bo się psuje od środka :D O dziwo jak idzie do kuwetki to nic takiego nie ma miejsca chyba,że jej zaszkodzi coś co zeżarła na podwórku. Wtedy fakt, płytki mi odpadają ze ścian i lepiej tam nie wchodzić....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Śro kwi 29, 2015 22:42 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

Mnie już się lustra rysują :twisted: Ale mistrzem w puszczaniu bąków jest Kajtek . To potrafi człowieka z fotela podnieść :mrgreen: Całe szczęście , teraz coraz żadziej mu sie to zdarza .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro kwi 29, 2015 23:02 Re: Pozytywnie zakręceni . Jesteśmy .

UWAGA

znalazłam coś takiego :
viewtopic.php?f=1&t=168678
:evil:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, Majestic-12 [Bot], Myszorek i 15 gości