TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

[koteczekanusi]

Jutro jadę łapać koty, spodziewam się również słabych

Jakoś tracę siły.

To zaraźliwe?
Bylebyś tylko z rozpędu nie "złapała" ciąży...

[jopop]

Wróciłam.
Oporządziłam futra i usiadłam przed komputerem. Powinnam się oczywiście kłaść spać, bo młoda pewnie obudzi mnie za moment. Ale muszę odreagować.
I pokazać Wam coś

[Lemoniada]

Brawo Miednica! Słuszny to był wybór

[iwona66]

Ona tak sama ,to w kuwecie ?

[jopop]

no właśnie

[iwona66]

Będziesz się teraz nudzić

[jopop]

o tak, bardzo ...

[jopop]

Wczoraj dwa zwierzaki przeniosły się w lepsze miejscówki
Rupia i Rezerwa. Ta pierwsza potrzebuje odkarmienia, uporządkowania futra i będzie cudem adopcyjnym. Ta druga - może by się wreszcie oswoiła
DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY!!!

Miała się przenieść również Hrywna, ale zaczęła się obiecujaca rozmowa adopcyjna, więc na razie odłożyłam przeprowadzkę. Gdyby się udało - to pojedzie prosto do DS.
EDIT: Już wiem że nic z tego. Gdyby ludzie od razu nas poinformowali że już mają innego kota - mała siedzialaby już w DT. Szlag mnie trafił.


A dziś dla mnie trudny emocjonalnie dzień. Na zabieg pojechała ta najciężej chora kotka. W jej sytuacji nie ma dobrego wyjścia - pytanie czy ma większą szansę przeżyć poród czy sterylkę jest otwarte. Przez te kilka dni u mnie poprawiło jej się na tyle, że zaczęła być agresywna. Oby wystarczyło to na przetrwanie narkozy. To wybór między dżumą a cholerą kciuki potrzebne!

[Agneska]

Aśka, Ty znajdujesz rozjechane koty. A mówiłaś, że to moja specjalność. A, wiem: ja częściej trafiam na nie, zanim zejdą z tego świata. Żebyś miała o co powalczyć.
Ech, taki cyniczny czarny humorek mi się załączył.
Jakieś straszliwe ilości rozjechanych jeży i wiewiórek za to mam ostatnio w drodze. Ciemna strona wiosny.

[iwona66]

kiepski miałaś wybór

A mała wiewióreczka jest faktycznie słodka dla człowieka ,wrąbałą dwie michy mokrego ,
odszykuje się bastyjkę

ja zbieram zajączki z drogi i jeżyki ,wiosna

[jopop]

Przeżyła. Potwierdziły się też moje obawy, że do poniedziałku mogłaby nie doczekać w całości, co w jej przypadku oznaczałoby prawdopodobnie śmierć... no to teraz "tylko" musi wyzdrowieć.

Hrywna dostała transport i ma już wspaniałe miejsce w DT :):) DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY!!!

[jopop]

Poprawa u Prezenta była niestety chwilowa. Na poniedziałek jesteśmy umówieni na ponowne badania, ale wyraźnie kiepsko się czuje. Nie wiem czy nie dojdzie do jakiegoś gwałtownego pogorszenia.

[jopop]

Byliśmy z Prezentem w lecznicy, dzięki pchełeczka za transport!
Niestety wetka ocenia że moje podejrzenia na 99% są słuszne. A to oznacza bliskie rozstanie. Na pewno można mu już zdjąć wszystkie ogłoszenia.

[ASK@]

Cholera:(

[iwona66]