Kacperek,Lajla,Zosia i reszta ferajny.

Spoznione zyczenia dla Kacperka :birthday:

6 lat! Jak ten czas leci. A portret Kacperka przepiekny :1luvu:

Welinko, Tobie i wszystkim zagladajacym zycze zdrowych i spokojnych swiat!

a ja wciąż pamiętam tamten dzień ,tamto drzewo i ten straszny lęk :oops:

..... Kacperku najlepszego :1luvu:

Kacperek dziękuje za życzenia mrrrrrr....Czas biegnie jak szalony,niedługo będzie 4 lata jak dziewczynki zawitały do mnie :roll:

Wszystkim znajomym i nieznajomym

Obrazek

Ps.Wczoraj padłam jakiem długa i szeroka,a jestem :oops:

Nie zauważyłam psa pod drzwiami.Dobrze, że skończyło się tylko na stłuczeniu biodra i prawej ręki :roll:

WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANI

Dzięki za pamięć :1luvu:

choć mało ludzi u mnie w tym roku :oops:

Cieszę się ,że jutro już normalny dzień ,bo od paru lat nie lubię Świąt. Siedzę i dziergam,co by nie zgłupieć w czterech ścianach bez telewizora. Zastanawiam się nad kupieniem karty TV do komputera,Podobny wydatek jak za stary telewizor z OLX,a mniej zagracona chałupa.Tylko nie wiem ,czy do mojego starego komputera się nada.

Ruch jak na Marszałkowskiej :strach:

Nie wiem ,czy jest sens nadal prowadzić ten wątek,dziewczyny mi się zagubiły

U nas nic nowego.Między Zośką ,a resztą ferajny nadal nienawiść.Tylko z Lajlą jako tako,no i Czesława wpuszczam pod moją obecność.Zocha warczy,ale on ją olewa i patrzy zdziwiony co ten gruby buras od niego chce. :roll:

Z moimi łapami coraz gorzej,ale nie ma co marudzić ,niestety nie ma lekarstwa na to badziewie.

Siedzę i myślę co tu robić,by zarobić trochę na żarcie dla kociastych.Robótki są pracochłonne i drogie.Choć zarobek nie tak duży jak ludzie myślą.Łeb pracuje na wysokich obrotach,czasu dużo do myślenia,nadal nie mam telewizora.Wymyśliłam więc ,że będę szyła posłanka z włóczkowymi aplikacjami.Wyjęłam maszynę,odkurzyłam i przeprosiłam się z nią. Nie szyłam już kilkanaście lat :mrgreen:

Co o tym myślicie ? No cóż.... kończę i pozdrawiam :1luvu:

czekam niecierpliwie na na Twoje dzieła

**Adopcje: 9 >>**

Zawsze jest sens. Choćby raz na pewien czas,Twój maluni wpis nam wystarczy.
Trzymaj się Ewuniu :1luvu:

Staram się Izuniu jak mogę :lol:

Dorcia jakie tam dzieła :lol:

Wyjęłam maszynę,chodzi jak traktor.Uszyłam dwa materacyki ( koślawe ) Łapska drętwe,Ślę wiązanki po warszawsku ......... sieeeee ludzie nasłuchają przy otwartym oknie :mrgreen:

Dziewczyny patrzą zdziwione......pańcia im zgłupiała :strach:

Zrobiłam 3 posłanka na szydełku i czarną dużą chustę. No to nara... idę szyć...

jak już maszyna ruszyła to nie jest źle :ok:

dorcia44 pisze:jak już maszyna ruszyła to nie jest źle

Naoliwiłam,ale nadal chodzi jak traktor "Ursus" :mrgreen:

Nie ma co się dziwić ,bo stara jak ja :lol:

Teraz zdjęcia robótek .Zajęło mi to prawie 2 miesiące.Mam nadzieję że pójdą,a jak nie.... to darmozjady na dietę :lol:

Zdjęcia można powiększyć,wtedy są wyraźniejsze.Podbrzuszniki w realu są ładniejsze,chusta też :oops:

1.

2.

3.

4.

5.

6.

Ewuniu - śliczności robisz - muszę pokazać chustę koleżance z pracy - ja niestety nie noszę :cry:

ile to cudo kosztuje ?

Dzięki Izuniu , niestety brak zainteresowania. :oops:

Chociaż po odliczeniu towaru nie tak wiele zostaje za tyle godzin pracy.Wystawiłam na bazarku za 100 zł ,bo to duża chusta,ale sprzedam i za 70 zł,aby było na kociaste. Resztę też po przeceniam.Dzięki za chęć pomocy :1luvu:

Straszny smutek we mnie ,po za tym w poniedziałek przeżyłam coś czego nikomu nie życzę. Nie mogę napisać co,ale do tej pory nie mogę dojść do siebie

.Kupiłam kartę Tv,są jednak trudności z zainstalowaniem.Chyba komputer za stary

wesołej majówki życzę :1luvu:

oczywiście jak ktoś jeszcze wpada.

**Adopcje: 9 >>**

Przeżyć współczuję. Są takie co w nas wiele czasu siedzą i nie odpuszczają.
Nie smuc się Ewa.
Twoje wyroby są cudne. Zazdroszczę wyobraźni i zrecznosci. Nie jedna osoba nimi się zachwyca. Ja też. Piekne wszystko. Tylko co z tego,prawda? Ciężkie dni nastały.

Kacperek,Lajla,Zosia i reszta ferajny.

Kto przegląda forum