Moje 2+1 Tofiś [*], Kubuś za tęczowym mostek [*]

Ludzia i zwierza mogą brac to samo na wątrobę, a moj nawet takie mocniejsze na recepte miał. Pani w aptece stwierdziła,że już nawet te biedne zwierzaki trzeba faszerować takimi lakami. No ale jak trzeba to się wspomaga a i samemu można sie poczęstować

Niech żyje wątróbka! koty tak ją lubią :mrgreen:

Atta pisze:Ludzia i zwierza mogą brac to samo na wątrobę, a moj nawet takie mocniejsze na recepte miał. Pani w aptece stwierdziła,że już nawet te biedne zwierzaki trzeba faszerować takimi lakami. No ale jak trzeba to się wspomaga a i samemu można sie poczęstować
Niech żyje wątróbka! koty tak ją lubią

u mnie bardziej pieski :mrgreen:

U nas pies lubił ale pucka. Za to kot zaglądał mu do michy i wybierał wątróbkę tak że nic się nie zmarnowało :mrgreen:

cichojta,wytężam słuch,czy moja cioteczka idzie

Obrazek

i co i co ?

Obrazek

czyli nico ?
no dobra ,pościemniam Dużej,ze chcę pomóc

:mrgreen:

Atta pisze:Ludzia i zwierza mogą brac to samo na wątrobę, a moj nawet takie mocniejsze na recepte miał. Pani w aptece stwierdziła,że już nawet te biedne zwierzaki trzeba faszerować takimi lakami. No ale jak trzeba to się wspomaga a i samemu można sie poczęstować
Niech żyje wątróbka! koty tak ją lubią

Zwierzaczki jak my chorują i tak samo się starzeją, biedaczki.
Z mocniejszych na wątrobę na receptę z tego co wiem jest heparegen, futra mogą je brać. Nie są takie ale ponoć dobre.

Atta pisze:U nas pies lubił ale pucka. Za to kot zaglądał mu do michy i wybierał wątróbkę tak że nic się nie zmarnowało

U nas podroby też rządzą :mrgreen:

Lubi piesek i kotki :wink:

Myszolandia pisze:

cichojta,wytężam słuch,czy moja cioteczka idzie

i co i co ?

czyli nico ?
no dobra ,pościemniam Dużej,ze chcę pomóc

Cześć Sylwunia :1luvu:

Witajcie Cioteczki :1luvu:

Wczoraj mnie nie było, bo lekko niedomagałam z pęcherzem :roll:

Normalnie pierwszy raz w życiu mnie wzięło.
W nocy spać nie mogłam bo miałam parcie, ale jak mi się krew pokazała to się przestraszyłam.
Zapodałam urafuraginum i wieczorkiem już było lepiej, ale dziś rano tak sobie. Co za ból. Teraz wiem jak cierpią futerka gdy niedomagają z pęcherzem

Futra miewają się dobrze :mrgreen:

Brykają jak szalone, wczoraj przyszła nowa dostawa żwirku i suchego, wzięłam też laserek, światełko w kształcie szkieletu ryby :ryk:

był szał. Polowanie na rybkę

Nawet Dżulka polowała :ryk:

Okienko te jest więcej oblegane, opalanie ciałka :mrgreen:

witaj Basieńko :1luvu:

jak zdrówko dzisiaj? lepiej ?

mir.ka pisze:witaj Basieńko

jak zdrówko dzisiaj? lepiej ?

Cześć Mireczko :1luvu:

Zdecydowanie lepiej :ok:

Wczoraj jeszcze było różnie, dziś nie bojam się iść siusiu :ryk:

Tofiś przed wczoraj pięknie mnie grzał, cały wieczór spał mi na brzuchu, mały lekarz :1luvu:

Miraclle pisze:Witajcie Cioteczki
Wczoraj mnie nie było, bo lekko niedomagałam z pęcherzem
Normalnie pierwszy raz w życiu mnie wzięło.
W nocy spać nie mogłam bo miałam parcie, ale jak mi się krew pokazała to się przestraszyłam.
Zapodałam urafuraginum i wieczorkiem już było lepiej, ale dziś rano tak sobie. Co za ból. Teraz wiem jak cierpią futerka gdy niedomagają z pęcherzem

Basiu, bardzo Ci współczuję, zapalenie pęcherza to nieprzyjemna paskuda

pamiętaj, że trzeba oprócz leków brać tabletki z żurawiny lub suszoną żurawinę oraz wygrzewać, wygrzewać i jeszcze raz wygrzewać ....
ciepłe kąpiele i gruby koc na biodra mimo plusowej temp. za oknem, ale i tak okład z kota jest najlepszy ... kocurek dobrze o tym wie :201461

Szybkiego powrotu do zdrówka życzę :ok:

kotki zawsze wyczują ,że coś jest z nami nie w porządku i pomogą nam w leczeniu

Kotina pisze:

Basiu, bardzo Ci współczuję, zapalenie pęcherza to nieprzyjemna paskuda
pamiętaj, że trzeba oprócz leków brać tabletki z żurawiny lub suszoną żurawinę oraz wygrzewać, wygrzewać i jeszcze raz wygrzewać ....
ciepłe kąpiele i gruby koc na biodra mimo plusowej temp. za oknem, ale i tak okład z kota jest najlepszy ... kocurek dobrze o tym wie

Szybkiego powrotu do zdrówka życzę

W dzień różnie z dogrzewaniem bo już nie grzeją. Mimo ciepełka na dworze w mieszkaniu nie jest za ciepło. Za do w nocy dogrzewam się i mam małego pomocnika :ok:

mir.ka pisze:kotki zawsze wyczują ,że coś jest z nami nie w porządku i pomogą nam w leczeniu

Koteczki do nasi mali lekarze :1luvu:

u mnie ciepło, aktualnie 26 stopni :wink:

rozpaliliśmy w kominku ze względu na malego

Wrzuciłam se zdjęcie, ale ja taka nie kumata i nie wiem co z tego wyjdzie

Ona nie śpi, ona tak nam pozuje

Moje 2+1 Tofiś [], Kubuś za tęczowym mostek []

Kto przegląda forum