Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥ - dużo fot od 65 str.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 21, 2015 9:24 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

ja spróbuję mojej Damesie kupić tego purizona,zobaczymy czy zszamie
Sannabelę wcina
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto kwi 21, 2015 9:26 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:A i jeszcze jedno - Smailla skończona a na wokandę trafił Purizon bezzbożowy z kurakiem i rypta i jak na razie jest ok. :ok:



u mnie do tego mają jeszcze Brit w trzech smakach, ale nie wzbudza zachwytu
Smilla z tego najlepsza

Od wczoraj Purizona wrąbały pełną miseczkę.



kupiłam też Purizona pieskom w promocji,zrobiłam im mieszankę z tym co miały i ciągle mam porozrzucane jedzenie po kuchni bo jedzą tak - biorą z miski w pełny pyszczek, kladą na podłodze, wyjadaja Purizona a resztę zostawiają żebym sprzątnęła, albo kotom do zabawy :evil:

Ja nie mieszam i w każdym pojemniczku mają inną i mogą wybierać.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 21, 2015 9:27 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

Ciekawy temat..dzieci ;) ja akurat dzieci uwielbiam :) Wiadomo,że dzieci są różne..jedne kochane,spokojne,ogarnięte i usłuchane,a drugie trochę 'inne' 8) Dzieci lubiłam jeszcze przed tym zanim zaszłam w ciążę,a jak urodziłam córcię,to..popłynęłam całkowicie. Opiekuję się 2,5 letnią dziewczynką,którą bardzo lubię,wspaniała dziewczynka :1luvu: Każdy ma jednak inne priorytety,prawda?. Bez sensu gdy ktoś z rodziny naciska.."powinnaś już mieć dziecko,to ten czas...na co czekasz". Jaki sens?.Żaden.Trzeba chcieć tego,trzeba to czuć :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto kwi 21, 2015 9:30 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

Myszolandia pisze:ja spróbuję mojej Damesie kupić tego purizona,zobaczymy czy zszamie
Sannabelę wcina

Moje Sanabellę jadły jak dostałam pół reklamówki na spróbowanie od Joli Dworcowej później jak im kupiłam to trochę podzióbały , trochę zjadł Tygrysek a resztę oddałam kotom Joli Dworcowej jakieś 5 - 6 kg.
Teraz kupiłam Smaillę i poszła i tego Purizona bezzbożowego i też jedzą.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 21, 2015 9:48 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

aannee99 pisze:Ciekawy temat..dzieci ;) ja akurat dzieci uwielbiam :) Wiadomo,że dzieci są różne..jedne kochane,spokojne,ogarnięte i usłuchane,a drugie trochę 'inne' 8) Dzieci lubiłam jeszcze przed tym zanim zaszłam w ciążę,a jak urodziłam córcię,to..popłynęłam całkowicie. Opiekuję się 2,5 letnią dziewczynką,którą bardzo lubię,wspaniała dziewczynka :1luvu: Każdy ma jednak inne priorytety,prawda?. Bez sensu gdy ktoś z rodziny naciska.."powinnaś już mieć dziecko,to ten czas...na co czekasz". Jaki sens?.Żaden.Trzeba chcieć tego,trzeba to czuć :)

Dokładnie Aniu !
Ja dzieci bardzo lubiłam jak miałam 20 - 30 lat potem z czasem zaczęły mnie irytować właśnie przez swoje zachowanie i brak kontroli rodziców.
Wiele razy byłam świadkiem jak mamusia przychodziła z rocznym dzieckiem które jeszcze niepewnie stało na nóżkach i pytała jaką wędlinkę ma mu kupić na kolację - no proszę cię to juz chyba przesada. Jednaj chipsy musiały być i nie pytała jakie lubi i jakie ma mu kupić.
Albo dziecko chce batonik a mama nie chce kupić wiec co robi dziecko ? Po krzyczy, po tupie, rzuci sie pare razy na podłoge i w nagrodę ma nie jeden a dwa batoniki, chipsy i czekoladę.
Dlatego właśnie zaczęło mi brakować cierpliwości i przestałam lubić dzieci.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 21, 2015 10:03 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

U mnie tak jest, że moja mama i teściowa już się gotują tak wypatrują tego naszego potomka, a ja go najzwyczajniej nie chcę jeszcze mieć. Teraz jak zaszła siostra m. w ciążę, to jeszcze bardziej się gotują. Tyle, że ona wpadła i ja jakby mi się zdarzyło, że los zdecyduje za mnie to nie płakałabym nad tym , bo sobie w głowie kiedyś ubzdurałam, że to dziecko to czuje - jest uwięzione w brzuszku mamusi, gdzie musi rosnąć, a mamusia żałuje, że je ma i jest niekochane. Nigdy! Będę kochać od początku! Wychowam je w miłości i szacunku do zwierząt. Będzie wege.
A to co mówisz Ewuś o tych dzieciach w markecie - wcale Ci się nie dziwię. Mnie krew zalewa jak widzę - sorki takie bahory - które wyją na cały sklep. Głowa pęka a ten się drze. Ale prawda wg mnie jest taka, że to wielka wina rodziców. Jakoś w zoo żadne dzieci się tak nie zachowują. I odkryłam to całkiem niedawno. Dzieci powinny iść na plac zabaw i tak spożytkować energię. A rodzice zabierają dzieci w sobotnie popołudnie na zakupy i te dzieci bez słońca, mają chodzić niczym dorośli i nie wiem... cieszyć się z zakupów? Dla takich dzieci spełnienie ich zachcianki - słodycze czy zabawka to jedyna radość tego dnia. To wina rodziców, nie dzieci. Ja nie mówię o przypadkach, gdzie człowiek zabiegany z dzieckiem pod pachą robi szybkie zakupy po pracy i do domu - mówię tu o spędzaniu popołudnia na zakupach w markecie. I w IKEI, którą uwielbiam - ludzie idą tam całymi rodzinami - obiad zjedzą, i chodzą po sklepie. Jest tam wprawdzie strefa dla dzieci jednak to trochę za mało - tam też dzieci wyją! A czy na placu zabaw dzieci wyją? Nie. Chyba, że zrobią sobie jakiegoś boloka. To nie okropne są dzieci, ale ich rodzice :/ :) To raport z moich ostatnich przemyśleń ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 21, 2015 10:21 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

klaudiafj pisze:U mnie tak jest, że moja mama i teściowa już się gotują tak wypatrują tego naszego potomka, a ja go najzwyczajniej nie chcę jeszcze mieć. Teraz jak zaszła siostra m. w ciążę, to jeszcze bardziej się gotują. Tyle, że ona wpadła i ja jakby mi się zdarzyło, że los zdecyduje za mnie to nie płakałabym nad tym , bo sobie w głowie kiedyś ubzdurałam, że to dziecko to czuje - jest uwięzione w brzuszku mamusi, gdzie musi rosnąć, a mamusia żałuje, że je ma i jest niekochane. Nigdy! Będę kochać od początku! Wychowam je w miłości i szacunku do zwierząt. Będzie wege.
A to co mówisz Ewuś o tych dzieciach w markecie - wcale Ci się nie dziwię. Mnie krew zalewa jak widzę - sorki takie bahory - które wyją na cały sklep. Głowa pęka a ten się drze. Ale prawda wg mnie jest taka, że to wielka wina rodziców. Jakoś w zoo żadne dzieci się tak nie zachowują. I odkryłam to całkiem niedawno. Dzieci powinny iść na plac zabaw i tak spożytkować energię. A rodzice zabierają dzieci w sobotnie popołudnie na zakupy i te dzieci bez słońca, mają chodzić niczym dorośli i nie wiem... cieszyć się z zakupów? Dla takich dzieci spełnienie ich zachcianki - słodycze czy zabawka to jedyna radość tego dnia. To wina rodziców, nie dzieci. Ja nie mówię o przypadkach, gdzie człowiek zabiegany z dzieckiem pod pachą robi szybkie zakupy po pracy i do domu - mówię tu o spędzaniu popołudnia na zakupach w markecie. I w IKEI, którą uwielbiam - ludzie idą tam całymi rodzinami - obiad zjedzą, i chodzą po sklepie. Jest tam wprawdzie strefa dla dzieci jednak to trochę za mało - tam też dzieci wyją! A czy na placu zabaw dzieci wyją? Nie. Chyba, że zrobią sobie jakiegoś boloka. To nie okropne są dzieci, ale ich rodzice :/ :) To raport z moich ostatnich przemyśleń ;)

Oczywiście że winę ponoszą rodzice to nie ulega wątpliwości bo nikt nie rodzi się zły. Dzieci są jak puste czyste kartki zeszytu i co w nim zapiszemy taki będzie w przyszłości.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 21, 2015 11:04 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

Mi Pitek raz się położył na podłodze,w żłobku
Miał jakiegoś focha i po prostu uznał,że mi się uwali i będzie git,oooo nie nie maleńki
To był jego ostatni raz
Wiedziałam,ze o tej porze co go odbierałam,sporo osób się kręci.Z obsługi żłobka
Znali te dzieci.Jedna babka kończyła pracę i szła do domu,wiedziałam,ze za minut kilka będzie wychodzić
Pitek jak mi się walał po ziemi,po prostu wyszłam,chcesz leżeć to leż :evil:
I ta wychodziła do domu i do niego,a moze ja CIę wezmę ?
Pit jak wstał i wypruł do mnie,to więcej się już mi nie położył

Tak samo raz mi się wydarł właśnie w sklepie,też był to ostatni raz,bo wyszłam z nim wyjącym i do końca dnia nie dostał nawet grama ciastka
Oczywiscie święte oburzenie,no bo jak ,dziecko płacze coś chce a nieczuła matka nie reaguje :evil: :evil: :evil:

Ja znam dzieci ,gdzie chipsy i colę mają na porządku dziennym 8O ,słabi mnie to totalnie,ale nie moje dzieci
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto kwi 21, 2015 11:21 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

No widzisz Sylwio, trzeba mieć dobre podejście i sposób jak Ty :D Ja wiem, że dzieci też mają humory, od tak, np ze zmęczenia. Wszyscy mamy humory :)
Widziałam kiedyś w biedronce matke lumpiare patologiczną, dziecko chciało słodycze a ta przeklinała na nie, że nie dostanie, bo nie ma pieniędzy, a sama brała piwo. W takich chwilach zastanawiam się gdzie są służby odbierające takim matkom dzieci - powiem Wam gdzie, odbierają dzieci porządnym rodzinom :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 21, 2015 11:29 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

Dobra zostawmy już te rozwydrzone dzieciaki w spokoju niech się z nimi rodzice męczą. :mrgreen:
Czas się zbierać do roboty a kociarnia śpi w najlepsze. Też bym chętnie wskoczyła pod kocyk, przytuliła się do Poli i pospała troszkę. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 21, 2015 11:39 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:A i jeszcze jedno - Smailla skończona a na wokandę trafił Purizon bezzbożowy z kurakiem i rypta i jak na razie jest ok. :ok:



u mnie do tego mają jeszcze Brit w trzech smakach, ale nie wzbudza zachwytu
Smilla z tego najlepsza

Od wczoraj Purizona wrąbały pełną miseczkę.



kupiłam też Purizona pieskom w promocji,zrobiłam im mieszankę z tym co miały i ciągle mam porozrzucane jedzenie po kuchni bo jedzą tak - biorą z miski w pełny pyszczek, kladą na podłodze, wyjadaja Purizona a resztę zostawiają żebym sprzątnęła, albo kotom do zabawy :evil:

Ja nie mieszam i w każdym pojemniczku mają inną i mogą wybierać.



koty też tak mają -3 miski z suchym w każdym inne :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76071
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 21, 2015 11:42 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

Ewa L. pisze:Dobra zostawmy już te rozwydrzone dzieciaki w spokoju niech się z nimi rodzice męczą. :mrgreen:
Czas się zbierać do roboty a kociarnia śpi w najlepsze. Też bym chętnie wskoczyła pod kocyk, przytuliła się do Poli i pospała troszkę. :ok:



no to spokojnej pracy :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76071
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 21, 2015 11:54 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Dobra zostawmy już te rozwydrzone dzieciaki w spokoju niech się z nimi rodzice męczą. :mrgreen:
Czas się zbierać do roboty a kociarnia śpi w najlepsze. Też bym chętnie wskoczyła pod kocyk, przytuliła się do Poli i pospała troszkę. :ok:



no to spokojnej pracy :)

Dzięki Miruś ! :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 21, 2015 11:58 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

Udanego dnia :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 21, 2015 12:00 Re: Zuzia i Pola po raz 30 ♥♥♥

klaudiafj pisze:Udanego dnia :D

Dzięki - mam nadzieję że szybko minie i wrócę do domu do koteczków. :201461 :201461
Zuzia właśnie balkonuje na swoim krzesełku na podusi a Pola śpi zawinięta w kocyk. Aż im zazdroszczę. :oops:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1161 gości