Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

[barbarados]

Pracuś
A panny o kondycję i figurę na wiosne dbają

[MB&Ofelia]

Mogłyby zadbać o kondycję trochę później, jak ja już się wyśpię
A o figurkę dbają inaczej - śniadanie owszem zjadły, a obiado-kolacji nie chcą Zaraz im powpycham do pysków

[MamaMeli]

MB&Ofelia tak to napisałaś, że myślała, że w przedpokoju duch się objawił
Ale mi ulżyło, że nie

Szczerze mówiąc nie wiem, co Ofelia mogła zobaczyć/usłyszeć. Ducha raczej nie - jestem skorpionem, a ponoć od skorpionów duchy trzymają się z daleka

[klaudiafj]

MamoMeli Dziękuję za ten obrazek Boje się pająków a czasem i niewidzialnych rzeczy, ale śpię z Marysią

[MB&Ofelia]

MamoMeli Dziękuję za ten obrazek Boje się pająków a czasem i niewidzialnych rzeczy, ale śpię z Marysią

Pająki są mniamuśne. Marysia pewnie też tak miauczy.
Książniczka Ofelja smakoszka

[MB&Ofelia]

Dziś mamy ładne słoneczko, na zacisznym balkonie jest ciepło i przyjemnie. No więc korzystałyśmy we trzy.
http://wstaw.org/w/3k9L/

Czarnidełko wypatruje kotolota

http://wstaw.org/w/3k9M/

Ofelia wącha kwiatki

http://wstaw.org/w/3k9N/

Moje ziółka i rzodkiewki

http://wstaw.org/w/3k9O/

Selery i melisa

[Alienor]

Jakie Ty masz grzeczne kotki - tyle roślinek i jeszcze żadna nie wyleżana do gołej ziemi .

[klaudiafj]

Super balkon! Szeroki, i jest co robić, bo się można lekko zmieścić ze stoliczkiem i krzesełkami Kurcze jak dobrze zobaczyć Twoje kotki, tak rzadko je pokazujesz - ja chyba widzę Ofelię pierwszy raz, albo już nie pamiętam. I Czarnidełko jak Czarnidełko, wiadomo, że czarne, ale że Ofelia to burska A jakie niesamowite wzory na plecach! Piękne kotunie i ładnie wąchają kwiatuszki Jakby co to wiedz, że już się wstydzę
A prowadzisz jakąś stronę z ptakami, którym zrobiłaś zdjęcia?

[MaryLux]

Mryczór

[kocia_mendka]

Chyba muszę wrzucić zdjęcia mojego tarasu Chociaż chwilowo nic jeszcze na nim nie ma, oprócz wykopanych z ogródka chwastów. Ale na oknach gdzie się da poduchy leżą jak się patrzy. A koteły polegują standardowo gdzie? No oczywiście,że na wersalce , bo po gwizdek na podusi.

[barbarados]

[MB&Ofelia]

Jakie Ty masz grzeczne kotki - tyle roślinek i jeszcze żadna nie wyleżana do gołej ziemi .

Na ziemi się nie leży. W ziemi się kopie
Zwłaszcza w sałacie. Dlatego w tym roku nie będzie sałaty. Póki co pilnuję selerów, coby nie zostały wykopane. Na razie się udaje - "grzeczne" kotki mają inne zajęcie, a mianowicie obserwacje ornitologiczne wróbli.

[MB&Ofelia]

Super balkon! Szeroki, i jest co robić, bo się można lekko zmieścić ze stoliczkiem i krzesełkami Kurcze jak dobrze zobaczyć Twoje kotki, tak rzadko je pokazujesz - ja chyba widzę Ofelię pierwszy raz, albo już nie pamiętam. I Czarnidełko jak Czarnidełko, wiadomo, że czarne, ale że Ofelia to burska A jakie niesamowite wzory na plecach! Piękne kotunie i ładnie wąchają kwiatuszki Jakby co to wiedz, że już się wstydzę
A prowadzisz jakąś stronę z ptakami, którym zrobiłaś zdjęcia?

Balkon jest rzeczywiście super. W poprzednim mieszkaniu miałam balkonik metr na półtora, w dodatku zachodni (ostre słońce po południu i wiatr - a w Koszałkowie wieje przwie zawsze za wyjątkiem kilku dni w roku kiedy nie wieje). Teraz to mam prawie taras i jak widać szaleję z uprawami.
A pannice rzadko pokazuję, bo mój prehistoryczny aparat nie bardzo chce współpracować. Z tego też powodu nie mogę się pochwalić fotkami ptaszków - bo albo ich nie robię, albo na fotce praktycznie nie widać ptaszka.
No ale w tym roku wreszcie kupię nowy aparacik. Muszę, bo stary naprawdę dogorywa.
A Ofelia to buraska klasycznie pręgowana, czyli marmurkowa. Owszem śliczna, wygrywałaby wystawy w klasie dachowców - ale pannica uznała że wybiegi i sława kociej modelki to nie dla niej i próbowała gryźć sędziów Teraz może co najwyżej robić za fotomodelkę.

[MB&Ofelia]

Chyba muszę wrzucić zdjęcia mojego tarasu Chociaż chwilowo nic jeszcze na nim nie ma, oprócz wykopanych z ogródka chwastów. Ale na oknach gdzie się da poduchy leżą jak się patrzy. A koteły polegują standardowo gdzie? No oczywiście,że na wersalce , bo po gwizdek na podusi.

No cóż, u mnie poduch nie ma Ale nic to, u nas się leży na krzesełkach. Które to krzesełka przed wizytą gości należy odkłaczyć.
A jak kupię wreszcie nowy drapak, to stary wyląduje na balkonie i będzie służył za dodatkowe legowisko.

[MamaMeli]

Dziś mamy ładne słoneczko, na zacisznym balkonie jest ciepło i przyjemnie. No więc korzystałyśmy we trzy.
http://wstaw.org/w/3k9L/

Czarnidełko wypatruje kotolota

przyleciau?
Nuri