Cosia,Czitka,Balbi i Obiś. Szczur poszukiwany...Jest!!!!

[kwinta]

Miciu zapewne potrzebuje więcej czasu jak doba, by pozbyć się narkozy z organizmu, wierzę że jutro będzie lepiej i poprosi o rybkę.
Kciuki trzymam i ciepłe myśli ślę do was
Musi być dobrze, musi ...

[czitka]

Ojej.... .
Co mówią lekarze? Co się dzieje?

Lekarze mówią, że nie wiedzą. Że się nie spotkali z taką główcią zwisającą. Neurolodzy mówią, żeby trzy dni obserwować.
Bo Mic jeszcze dostał przy zabiegu takie coś morfinopochodne, może on znarkotyzowany jeszcze...
Leży, jak na fotce, już dwie godziny tak, ja nie ruszam.

[małgo]

Czitka, mój Dali tak miał dostał lekką narkozę po, której miał być na chodzie najwyżej po godzinie, tyle, że nie mógł dojść do siebie zupełnie i coraz bardziej leciał z rąk. O 1 w nocy na cito byliśmy w innej lecznicy, natychmiast przepłukali go kroplówką i dopiero wtedy zaczął do siebie dochodzić. Dali ma chora nerkę - być może to jest przyczyną takiej reakcji, a być może dostał jakiejś reakcji wstrząsowo-alergicznej?
Może jednak zaglądnij do Micia za kanapę?
Trzymam za kota i za Ciebie też

[czitka]

Jezu, ąż się popłakałam.....

[kwinta]

Kochany Miciuś poczuł głód
Tak trzymaj koteczku

[czitka]

Wsta l, przyszedł, główka prawie normalnie, pomamolił, pomamolił, ale główcia znowu opadła i wrócił do leżenia

[kwinta]

Niech śpi ile chce Miciuś Malutki
Będzie dobrze, będzie dobrze ...
OLABOGA !!

[felin]

czitka, masz pw!

[Zazusia]

Będzie dobrze!!!!Będzie dobrze!!!
Kciuki cały czas trzymamy.

[czitka]

Dzięki, odebrałam.
I za wszystkie kciuki wielkie dzięki.
Jak rano się nie polepszy, mamy się stawić na pobranie krwi na morfologię i sprawdzenie poziomu erytrocytów, czy można podać kroplówkę. Bo miał krew rozrzedzoną przed zabiegiem, kroplówka mogła pogorszyć. Przepraszam, ale ja już nie kontaktuję i mogę wszystko mylić, o czym piszę. Padamy spać, Mić i tak śpi. Byle do rana.

[MaryLux]

[fili]

Moze warto Miciowi sprawdzic potas? Taka zwisajaca glowka moze byc skutkiem niskiego poziomu potasu.

[izka53]

OLABOGA !!1

[czitka]

Wszystko sprawdzone przez doktorkę, działa bardzo ostrożnie i wnikliwie. Mam stosy wczorajszych wyników, ale wierzcie mi albo nie- nie mam siły do nich zaglądać, i tak tego nie ogarnę, muszę wierzyć lekarzowi. Coś dzisiaj dostał, chyba właśnie potas. Tak, potas. Nie potrafię stać obok lekarza, bardzo dobrego lekarza, i dyktować co ma podać A z główką nadal kiepsko. Przychodzi do kuchni, wisi nad miseczką i nic czasem pomruczy na rękach, a czasem ma takie dziwne drgawki, tak, jakby prą po Miciu przeleciał...
Jakie to wszystko trudne

[fili]

Trzymam!