PALUCH 12! MRAU. Kotów jest już ponad 100 :( Pomocy!

[Revontulet]

No to chyba musi być...Ligiusz i Winicjusz

Sporo smutnych wieści . Oby chorowitki przetrwały

Słabo, że koty muszą znosic taki hałas.
Teraz jest ciężko, ale to jest dobra inwestycja w przyszłość.
Nareszcie koty na kwarantannie będą odizolowane od chorych w szpitalu


Gosia_ncatbs, witamy w wątku Paluszków

[gosia_ncatbs]

Witam Revontulet Podglądam Was czasem od 13-tego marca, wreszcie się ujawniam. Kibicuję, pozdrawiam i trzymam kciuki za "pensjonariuszy"

[rtratkie]

Cześć, też jestem skrytym podczytywaczem.

Był też facet z nastoletnią córką bo jakiegoś buraska na dokocenie. Pokazałam im 123/15 i 126/15, wiedzą kiedy koty kończą kwarantannę, mają przemyśleć sprawę i się zgłosić. I tu moje pytanie - 123 to kot czy kotka? W bazie jest kotką, zaglądałam pod ogon i jak dla mnie to wykastrowany kocur, wydaje mi się że na ogłoszeniu które dziś wywieszałam też jest kotem. Pytam bo chcieli kota a mam do nich telefon i w razie czego mogę dać znać że płeć uległa zmianie

Z p. Moniką się widziałyśmy w sobotę - ta "nastoletnia córka" to ja, tylko, że nie córka i nie nastoletnia. No chyba, że była konkurencyjna para szukająca burego kota na dokocenie tego samego dnia, która oglądała 123/15 i 126/15 i też pojawił sie dylemat odnośnie płci. Niestety, do tej pory z moją drugą połową nie udało sie dojść do porozumienia czy 123/15 czy 126/15. Każdy trzyma się swojego wybrańca w obu przypadkach to miłość od pierwszego wzięcia na ręce. Niestety nie możemy adoptować dwóch. Nasza kotka dyplomatycznie nie wypowiedziała się w tej kwestii.

Trochę przestraszył mnie wpis, że 123/15 wymiotował krwią:

..Jutro On i bura z białym Koteczka 123/15,wymiotująca krwią maja mieć robione badania..

..Bura 123/15 nie wymiotuje,je,rozrabia w klatce więc badań nie było..

Rozumiem, że nie ustalono przyczyny. Jednak to i tak niepokojące, normalnie koty nie wymiotują krwią. Czy były jednak jakieś badania przeprowadzone?

W ostatnich relacjach nic nie było na temat 126/15. Rozumiem, że nic się z nim złego nie dzieje. Kwarantanna była wpisana do 15.04.2015. Niekastrowanego wsiąść nie możemy ponieważ zapewne będzie znaczył nowy teren. Czy wiadomo na kiedy jest planowana kastracja?

Ponieważ oboje pracujemy, więc praktycznie nie jest możliwe dojechanie w tygodniu do schroniska przed 17. Czy istnieje możliwość adopcji w tygodniu po tej godzinie czy zostaniemy odesłani z kwitkiem. Jeśli nie to pozostaje czekanie do weekndu. Może uda mi się przekabacić "ojca" na 123/15 i nikt nas nie ubiegnie.

Byłabym wdzięczna za napisanie jak 123/15 dogaduje się z innymi kotami.

[Monika_Wolska]

Co za wstyd nie wiem czy się pokażę na Paluchu w sobotę, yyyyyy. Przepraszam, ale mam nadzieję że potraktujesz to jako komplement rtratkie - wyglądasz baaaardzo młodo
W bazie 123/15 jest opisana jako kotka, ale trzy niezależne oględziny wolontariuszy mówią że jest to wykastrowany samiec . MAU też we wczorajszej relacji określiła go jako wykastrowanego chłopaka, napisała również że jest w A1 czyli części adopcyjnej. Wygląda więc na to, że jest w z nim wszystko OK. Nic tylko brać. To on skończył wczoraj kwarantannę. Ponieważ znam go tylko ze szpitala, nie potrafię powiedzieć jak zachowuje się w stosunku do innych kotów. W klatce i na rękach był spokojny, raczej wyluzowany. Może MAU będzie w stanie napisać coś więcej.
126/15 kończy kwarantannę w sobotę, nie wiem niestety kiedy jest planowana jego kastracja. Może dziewczyny wiedzą coś więcej.
Jeżeli chodzi o adopcję to niestety tylko do 17-tej
Pozdrawiam i przepraszam raz jeszcze

[rtratkie]

Przepraszam, ale mam nadzieję że potraktujesz to jako komplement rtratkie - wyglądasz baaaardzo młodo

Tylko i wyłącznie:)

To on skończył wczoraj kwarantannę.

Tak, mam zanotowane i śledzę stronę internetową.

Jeżeli chodzi o adopcję to niestety tylko do 17-tej

Tego się obawiałam. Jak pamiętasz ostatnio przyjechaliśmy po Mazurka 0110/15 ale już znalazł domek.

[MAU]

Wczoraj wet autorytatywnie stwierdził,że Buraś 123/15 jest kastrowanym kocurem,a ponieważ 15.04.kończył kwarantannę został zabrany do części adopcyjnej.Jest w w pokoju sam,a na kwarantannie był w klatce więc trudno określić Jego stosunek do innych kotów.Wczoraj bardzo cieszył się,że nie jest w klatce i szalał po pokoju,biegał,wszystko oglądał,wąchał i gadał jak najęty.Wymiotował z krwią raz,po przywiezieniu do schroniska.Potem ładnie jadł,zachowywał się normalnie i nie wymiotował,więc żadnych badań nie było.Wygląda i zachowuje się jak normalny,zdrowy,młody kot.Aż kipi energią.Ja miałam sytuację,że kot zwymiotował na różowo po zjedzeniu trawy dla kotów.Prawdopodobnie skaleczył sobie przełyk jakimś ostrym źdźbłem-podobno trafia się to dość często.Buraś 123/15 trafił do schroniska z dworu ,może też wcześniej jadł trawę ?
Buraś 126/15jest wesoły,rozbrykany,aktualnie leczy świerzbowca usznego.Wczoraj wpuszczałam Mu lekarstwo do uszu,następną dawkę ma za tydzień.Ale to oczywiście nie przeszkadza w kastracji.Kwarantannę kończy w sobotę i na pewno szybciutko zostanie wykastrowany.Jest bardzo fajny,miziasty i sporo mniejszy od Kocurka 123/15,ale ma podobno dopiero ok.roku,więc na pewno jeszcze urośnie.Obaj są bardzo ładni i fajni,więc naprawdę wybór jednego z Nich jest trudny.

[Revontulet]

Fajnie, że jakiemuś buraskowi szykuje się dom

Całkiem prawdopodobne, że kastrat Golmin 123/15 do soboty już znajdzie dom. Choć kto to może wiedzieć, nic nie jest przesądzone




Za to wspaniały Mikisz 126/15 prawie na pewno w weekend jeszcze będzie

[boniedydy]

Dodam jeszcze, że nie ma takiego wielkiego znaczenia, czy kot jest kocurem, czy kotką - od czasu, gdy się je raczej rutynowo kastruje Z umaszczeniem też bywa różnie - ja kiedyś przyszłam do schroniska po burą kotkę, a wyszłam z rudym kocurkiem, i nie z powodu fascynacji rudym, tylko dlatego, że byłam niedoświaczoną adoptującą i najbardziej wdzięczący się przez szybę kot załatwił sobie u nas dom.

[rtratkie]

Po naradzie postaramy się wyrwać z pracy po kota, oby się udało, wiadomo kto pierwszy ten lepszy, mam nadzieje, że 123/15 zdecydowanie przekona do siebie moją drugą połowę.

[boniedydy]

Super.
Pamiętajcie o tym, że:
1. koty trzeba na początku izolować;
2. nie obserwowaliśmy długo Golmina poza klatką, ale może to być kot bardzo aktywny i o niespożytej energii, jeśli faktycznie ma w sobie coś z bengala. Jeśli tak, to lepiej, żeby Wasza kotka była również bardzo aktywna, w przeciwnym razie może zaistnieć potrzeba adopcji 3 kota;
3. baza chwilowo nie działała i jeśli wejdziecie jutro rano na stronę http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_c ... DD-MM-RRRR i dalej będzie na niej Tria, to oznacza, że dalej nie działa i obecność na stronie Golmina o niczym nie świadczy. Warto więc spróbować się dodzwonić do schroniska i zapytać, czy Golmin jeszcze nie został przez nikogo przygarnięty.

[rtratkie]

Dzięki wszystkim za pomoc. Udało się 123/15 (robocze imię Pan Uszko, Mały,...) jest w nowym domu:)

Super.
Pamiętajcie o tym, że:
1. koty trzeba na początku izolować;

Odizolowane. Chłopak w łazience, Baśka 'rządzi' resztą - a tak naprawdę to się chowa. Chłopak wydaje się wcale nie przejmować Baśką przyjął do wiadomości nowe zapachy, strasznie ciekawski, ciągle ucieka z łazienki, ale Baśka naburmuszona wie, że jest nowy kot, ale go nie widziała nawet nie podchodzi w okolice łazienki i bunkruje się. No cóż tak jak podejrzewaliśmy potrzebuje po prostu czasu (jak to ona).

2. nie obserwowaliśmy długo Golmina poza klatką, ale może to być kot bardzo aktywny i o niespożytej energii, jeśli faktycznie ma w sobie coś z bengala. Jeśli tak, to lepiej, żeby Wasza kotka była również bardzo aktywna, w przeciwnym razie może zaistnieć potrzeba adopcji 3 kota;

Ona do zabawy w ganianki pierwsza:)

3. baza chwilowo nie działała i jeśli wejdziecie jutro rano na stronę http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_c ... DD-MM-RRRR i dalej będzie na niej Tria, to oznacza, że dalej nie działa i obecność na stronie Golmina o niczym nie świadczy. Warto więc spróbować się dodzwonić do schroniska i zapytać, czy Golmin jeszcze nie został przez nikogo przygarnięty.

Dzięki, rano sprawdziłam działała:)

Gratuluje opiekunom w schronisku podobno Mały przytył od przyjęcia 130g. Nad wagą jeszcze popracujemy.

Chłopak mruczy non-stop i mizia się. Zjadł kilka ciastek karmiony z ręki a potem już sam trochę chrupek. Pierwsze zabiegi za nami - obcinanie pazurów bezproblemowe. Teraz wyluzowany przysnął sobie.
Trzymajcie kciuki.

[Monika_Wolska]

Super, kciuki mocno zaciśnięte

[Revontulet]

Pewnie oboje docenią możliwość wybiegania się z drugim kotem

[kuba.kaczor13]

Dzięki wszystkim za pomoc. Udało się 123/15 (robocze imię Pan Uszko, Mały,...) jest w nowym domu:)

Super.
Pamiętajcie o tym, że:
1. koty trzeba na początku izolować;

Odizolowane. Chłopak w łazience, Baśka 'rządzi' resztą - a tak naprawdę to się chowa. Chłopak wydaje się wcale nie przejmować Baśką przyjął do wiadomości nowe zapachy, strasznie ciekawski, ciągle ucieka z łazienki, ale Baśka naburmuszona wie, że jest nowy kot, ale go nie widziała nawet nie podchodzi w okolice łazienki i bunkruje się. No cóż tak jak podejrzewaliśmy potrzebuje po prostu czasu (jak to ona).

2. nie obserwowaliśmy długo Golmina poza klatką, ale może to być kot bardzo aktywny i o niespożytej energii, jeśli faktycznie ma w sobie coś z bengala. Jeśli tak, to lepiej, żeby Wasza kotka była również bardzo aktywna, w przeciwnym razie może zaistnieć potrzeba adopcji 3 kota;

Ona do zabawy w ganianki pierwsza:)

3. baza chwilowo nie działała i jeśli wejdziecie jutro rano na stronę http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_c ... DD-MM-RRRR i dalej będzie na niej Tria, to oznacza, że dalej nie działa i obecność na stronie Golmina o niczym nie świadczy. Warto więc spróbować się dodzwonić do schroniska i zapytać, czy Golmin jeszcze nie został przez nikogo przygarnięty.

Dzięki, rano sprawdziłam działała:)

Gratuluje opiekunom w schronisku podobno Mały przytył od przyjęcia 130g. Nad wagą jeszcze popracujemy.

Chłopak mruczy non-stop i mizia się. Zjadł kilka ciastek karmiony z ręki a potem już sam trochę chrupek. Pierwsze zabiegi za nami - obcinanie pazurów bezproblemowe. Teraz wyluzowany przysnął sobie.
Trzymajcie kciuki.

no to się nowy wątek szykuje . Gratuluję dokocenia

[sonata]

Z dzisiejszej wizyty: jak widać powyżej długonogi, przytulaśny 123/15 już w świetnym domku z towarzystwem, tak więc stan na dzisiaj 22 koty. W A1 pokój zielony 120 i 121, zestresowane i pochowane ale dały się wygłaskać, wziąć na ręce, przytulić i zjadły mus gourmet i wołowinę z ręki,

w miętowym 119/15 Meduza - przylepna i nienasycona oraz 118/15 Flap.
W szpitalu: Warmia 105/15 i 122/15 po sterylce, Hepik 113/15 leczony - kroplówki minimalnie lepiej, 104/15, 133/15
,
125/15 - będzie kastrowany jak poczuje się lepiej oraz Gremlin91/15 który z krótkim ogonkiem wygląda oryginalnie, dalej jeszcze posikuje, ale wet mówi, że potrzebuje czasu i wszystko będzie ok., jest rozmowny, ciągle głodny i gotowy do przytulania cały czas.
Kwarantanna - odebrany został 140/15 a przybyła koteczka 141/15; wszystkie straciły apetyt i są bardziej apatyczne - hałas ciągły robi swoje; 128/15 liże jak trzyma się miseczkę w ręku, 130, 134/15 też, 134 dostaje zastrzyki i jest osowiały; nawet 137 nie rozrabia. To 141/15

a to 139/15, która ma problem z dolną szczęką, była zszywana
.