Nieświąteczna norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 08, 2015 6:15 Re: Wiosenna norka Alienorka

Też jestem ciekawa co na nich się dzieje . Hennowe to rysunki na ciele?
Spokojnego dzionka
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro kwi 08, 2015 11:12 Re: Wiosenna norka Alienorka

Hej Alienor :)
Zdjęcia dostałam, dziękuję :D To jesteś na zdjęciach Ty? :D
Topcio widać kontaktuje całkiem rozumnie skoro jest zazdrosny, baa nawet Kochana mocno Cię docenia, skoro jest zazdrosny. Bardzo musiał Cię pokochać, z nieba mu spadłaś :D
A skoro stać go na wygody typu karmienie dopyszczne to widać czuje się już coraz pewniej, że żąda luksusów :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro kwi 08, 2015 19:26 Re: Wiosenna norka Alienorka

Henna by Cyda do zobaczenia tu:https://www.facebook.com/henna.katowice?fref=ts
W Rudym goblinie mają być i warsztaty kubeczkowe (znaczy malowania tychże) i nauka uzyskiwania pasty hennowej o odpowiedniej konsystencji i malowania. W obu przypadkach brak uzdolnień manualnych powoduje, że mogłabym tam robić co najwyżej za osobę podziwiającą.
Nie wiem co konkretnie będzie na Festiwalu Kolorów - na pewno muzyka, proszki kolorujące, ma być też jakiś bieg z zadaniami - co konkretnie okaże się pewnie później.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 09, 2015 14:34 Re: Wiosenna norka Alienorka

Jakie piękne te rysunki. Dzieła sztuki :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 09, 2015 18:38 Re: Wiosenna norka Alienorka

O tak, Cyda to artystka pełną gębą :201494 . Jestem dumna i blada, że dostałam od niej piękną grafikę "hennową" (znaczy z wzorem podobnym jak te, które często maluje), pudełko zielono-fioletowo złote z motylem i łyżeczki - kocią, totorową i "hennową".

I jeśli możecie, to proszę, klikajcie codziennie na wszystkie 3 billboardy - to szansa dla tych psów i innych z tych 3 schronisk: https://www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie. Ja klikam co dzień - z pracy i z domu i widzę jak szybko to idzie :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob kwi 11, 2015 0:08 Re: Wiosenna norka Alienorka

I jeszcze nie dziwcie się, jak nie będę przez weekend pisać - dostałam pilne tłumaczenie do zrobienia i nie wiem czy mi czasu na życie starczy :wink: .
Wszystko się trzyma jakoś.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 12, 2015 21:03 Re: Wiosenna norka Alienorka

Mój brzuch mnie nie lubi, tłumaczenie zostało odrzucone, Toper znów sikał w domu (ale przestał jak go do wanny wstawiłam), reszta OK. Dzięki ładnej pogodzie kociarstwo wietrzyło futerka na balkonie a ja robiłam swoje, gotowa interweniować w razie potrzeby. Na szczęście nie było trzeba. Aha, w piątek w ramach poprawiania sobie nastroju kupiłam sobie śliczny brązowy gorset, białą bluzeczkę i spódniczkę czarno-białą letnią oraz naszyjnik i po kolczyku - w tym nowym lumpku. 13,30 :D . A teraz ostatni spacer z Topciem i spać.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 13, 2015 11:24 Re: Wiosenna norka Alienorka

u Ciebie pięknie , a u mnie armagedon pogodowy - wiele z siła huraganu, leje, siąpi, słońce błyska

jak to odrzucone? dlaczego odrzucone? 8O
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 13, 2015 12:04 Re: Wiosenna norka Alienorka

Odrzucone, bo mój angielski okazał się być nie dość elegancki? Chrzanię to w tej chwili.
Mam jelitówkę - poszłam do lekarza, dostałam L4 i prawie od razu wróciłam do łóżka. Pozycja zwinięta z kotkami grzejącymi co trzeba (ale bez mruczenia!) to je ono.
U nas weekend był pięknym, dziś rano też było ładnie, a teraz granatowe chmury i wiatr jakby się kto powiesił. Jeszcze nie leje, ale sądząc po łupaniu w moim prawym łokciu - jeszcze nie, ale będzie i to ostro.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 13, 2015 13:16 Re: Wiosenna norka Alienorka

za mało elegancki? 8O :201429
przecież Ty się slangiem nie posługujesz (chyba, że z rozmysłem, w sposób zamierzony, celowy) 8O
kto to tłumaczenie oceniał/weryfikował/sprawdzał/ .... 8O ?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 13, 2015 15:31 Re: Wiosenna norka Alienorka

To był opis procedury - one są pisane specyficznym językiem. Wiem, bo mam z tym do czynienia na co dzień. A panowie być może nie. W każdym razie to panowie mają większy problem, bo teraz szukają (przynajmniej z założenia) innego tłumacza, który im to z hiszpańskiego przełoży. Życzę szczęścia :roll: . W każdym razie tam były też literówki (nie wyłapane przez moduł sprawdzania poprawności pisowni, bo wiesz - witch, which,with,etc) ale ocenili jako nienadający się do korekty. Well... Nie moja broszka.
Lało, potem przestało, ale choć świeci słoneczko to nadal wygląda, że jeszcze może nas podlać.
Koty zachwycone moją długą obecnością, zwłaszcza że jak nie siedzę na kiblu, to w łóżeczku się kulę, więc można przyłazić się miziać bo baba stacjonarna. Tylko Topcio nieco niezadowolony, bo spacerki krótkie z konieczności, ale za to mizianek w domu ma pod dostatkiem, więc jakoś to chyba zniesie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 14, 2015 9:47 Re: Wiosenna norka Alienorka

Na dworze słoneczko i już nie wieje potępieńczo. Będzie balkoning. Spacery z Topciem z konieczności krótkie, bo co go wyniosę na spacer (schody) to potem dość szybko muszę wracać no i do kibelka przyrastam. A poza tym wszyscy żyją.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 14, 2015 10:14 Re: Wiosenna norka Alienorka

u mnie pogodowo wciąż koszmar
ciekawa jestem jak panowie poradzą sobie z tym :mrgreen:
i zastanawiam się, czy czasowo nie "wygraliby" dając do korekty literowej gotowe tłumaczenie, zamiast szukać "dziury"
no ale ..... to już ich problem
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto kwi 14, 2015 10:16 Re: Wiosenna norka Alienorka

u nas piękna pogoda 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 15, 2015 17:33 Re: Wiosenna norka Alienorka

Rano było brzydko (szaro i pochmurnie), ale dość szybko się wypogodziło. Kilka osób zaczepiało mnie i chciało pogadać o Topciu, chwalili go i w ogóle. I jego zakochana piegowata panna była na spacerze, porzuciła ulubioną piłeczkę, wycałowała Toperka, wycałowała mnie i poleciała z powrotem. Trochę jej pomogłam rzucając jej piłeczkę we właściwym kierunku.
Basileus w ramach balkoningu modlił się do gołębia w bzach a Ciel usiłował złowić (już w domu) takiego lecącego wysoko nad dachem bloku. Kotori potłukła mi wczoraj kubek kupiony w weekend a u białaczków eksplodowała żarówka, czego jakoś nie słyszałam. Dajemy radę, choć bywa momentami mocno nie teges - po śniadaniu zwierzaków nie byłam w stanie wyjść z Topciem przez co załatwił się w łazience. Taki dżos jak mawiała nieoceniona Mei Mei.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 709 gości