wiesiaczek1 pisze:ja też z kotami
Witaj Wiesiu z koteczkami!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Myszolandia pisze:Oooo,ja wchodzę,a tam drzwi przed nosem zamknięte ? ooooooo
MaryLux pisze:MiauI ja się witam na trzeciej stronie.
Ciociu, będziesz mi pomagać w gonieniu moich wąteczków?
Inka
Myszolandia pisze:klaudiafj pisze:Hej EwuśMeldujemy się
No to Twoja wola, dla mnie to dziwne zachowanie najpierw się zwolnić i wszystko olać a potem z płaczem wracać i jeszcze angażować w to trzecią osobę, czyli Ciebie. Sama powinna porozmawiać z kierowniczką a nie wyręczać się Tobą :/ Tobie się uda przekonać kierowniczkę to ona przyjdzie na gotowe. No, ale zrobisz co uważasz za słuszne. A jak zrobisz jak ona chce i po czasie zacznie się między Wami coś psuć, np ona będzie olewać pracę to będziesz miała niesmak, że zawdzięcza ją Tobie.
dokładnie to samo pomyślałam,jeszcze zadałam pytanie,czy w odwrotną strone by też tak było,czy ona i jak by gadała z keirowniczką
ja kiedyś tez nieraz odnośnie jednej czy drugiej gadałam z kierowniczką,zeby zadym w pracy nie było.Od pewnego czasu jak się zorientowałam,jak TE SAME kopia pode mną doły,żeby mnie najlepiej na same popołudniówki wyrąbać,bo one nie lubią,powiedziałam,ze mam wygwizdane,kiedyś się to odwróci
Długo nie musiałam czekaćEwa L. pisze:
Witamy śliczne dziewczyny trzy !![]()
To nie do końca tak. Baśka to bardzo szczera osoba i co ma ci do powiedzenia to powie nie owijając w bawełnę i za to ją cenię i szanuję. Nigdy nie ukrywała że złożyła cv do innych firm i jak zaproponują jej korzystniejsze warunki to zmieni pracę. I tak było właśnie teraz. Dostała propozycję lepiej płatnej pracy i tam poszła. Jej mąż ją naciskał i namawiał do tego i dlatego się zgodziła. Jak popracowała to okazało się że kasa to nie wszystko że atmosfera w pracy, ludzie z którymi pracujesz są ważniejsi niż 250 zł więcej wypłaty. Dlatego właśnie chce wrócić ale jest jej najzwyczajniej w świecie wstyd.
Baśka jest pracowita i zna się na prowadzeniu stoiska. Dzięki nam bardzo zmniejszyły się straty. Ja sama z tymi tłukami z którymi mam do czynienia teraz nie dam rady. Nie sposób stać przy nich i pokazywać palcem co mają robić i jak. Edzia jest właśnie taka że jak ją opitolę to potrafi zrobić dobrze tak jak należy a jak nie to zaczyna robic na odwal się. Druga znów wszystko robi dobrze i wszystko wie a jak jej pokażesz że jednak nie do końca to zaprzecza że to ona zrobiła źle i zgania na innych.
Trzecia która na szczęście odchodzi to porażka całkowita. Ostatnio stała sama.Od 10 do 17 była na stoisku a do 14 była z nią Edzia. Ja od 13.30 jak przyszłam do pracy rozkładałam z dziewczynami na sklepie palety z towarem więc nie zaglądałam na stoisko. Ok. 16 moja błyskotliwa koleżanka pyta sie kierowniczki czy w chłodni są jeszcze ćwiartki z kurczaka. Kierowniczka zrobiła takie oczy![]()
![]()
i pyta mnie o te ćwiartki. Powiedziałam że nie wiem niech zobaczą w chłodni. Okazało się że koleżanka w chłodni nie widziała.
Poszłam , podniosłam pojemnik z filetami zerkając do pojemnika pod spodem i ......przyniosłam jej ćwiartki na stoisko![]()
![]()
![]()
Ręce, cycki i majtki normalnie opadają.
Z Baśką czegoś takiego nie było.
Ona i tak sama przyjdzie do kierowniczki pogadać z nią chodz tylko o to żeby podszykować jej grunt i dowiedzieć się czy ma jakieś szanse.
Ty znasz ją ,pracowałaś,sama wiesz,czy iść czy nie
Po tym co piszesz,to jak masz mieć zawalone dni przez inne obiboki,to chyba lepiej iść zagadać.No ciekawe co z tego wyjdzie![]()
![]()
![]()
A ta lola niby pobita wróciła juz ?
isabell36 pisze:uuuuuuuuuuu 3 strona u Ewci to całkiem nieźle - witam się
Ewciu - możesz pogadać z kierowniczką ale tak żeby nie czuła się naciskana no i musisz sobie zdawać sprawę, że jak Basia znowu gdzieś odejdzie (bo ją mąż będzie naciskał), to będzie na Ciebie![]()
powodzenia w negocjacjach - mi się nie udało - prezes nie przyjął koleżanki, która odeszła bo lepiej płacą, a nie przewidziała że fizycznie nie da rady. Też z nim rozmawiałam bo jak mam uczyć następną osobę to mi się niedobrze robina razie jestem sama
Sihaja pisze:Pewnie jeszcze śpisz, bo późno się położyłaś, ale ja Wam mówię dzień dobry i miłego dnia
Sihaja pisze:O, to ładnieA sama zjadłaś?
Ja dziś mam śpiączkę i czkawka mnie męczy. Zrobiłam sobie herbaty, może pomoże
mir.ka pisze:witaj Ewciu![]()
jednak jesteś![]()
bo przed 2.00 pisałaś, ze na dzisiaj się pożegnasz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 42 gości