WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 27, 2014 21:11 Re: WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

dziewczyna z Wro potrzebuje wsparcia w łapankach:
viewtopic.php?f=1&t=166715
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 31, 2014 22:43 Re: WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw sty 01, 2015 13:02 Re: WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

Widziałam się wczoraj z panią Zosią - przekazuję uściski i najlepsze życzenia od Niej i od siebie też
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 11, 2015 21:32 Re: WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

Słuchajcie, pilnie potrzebny mi jest pomysł na przechowanie kotek/kotki po sterylce. :(

Klatka-łapka jest, klatka kennelowa jest, pieniądze na sterylkę, żarcie i żwirek będą, nie ma tylko miejsca, gdzie by można kotkę (kotki) przechować po zabiegu.
Kotki dzikusy, do wypuszczenia w miejscu bytowania ...

U mnie w Siechnicach pod domem błąka mi się młoda koteczka, która lada moment zaciąży, o ile nie jest już zaciążona. Sąsiedzi widzieli jeszcze jedną, ich zdaniem też niewyciętą i młodziutką.
Ani ja, ani sąsiedzi nie mamy jak kotek przechować. Poza tym koleżanki mają podobny problem na Kuźnikach - były umówione osoby, które miały kotki zaopiekować po zabiegu, no i się wycofały... :(

Jakieś rady?

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Nie kwi 19, 2015 21:02 Re: WROCŁAWSKIE KOCIE PODZIEMIE V

myamya pisze:Słuchajcie, pilnie potrzebny mi jest pomysł na przechowanie kotek/kotki po sterylce. :(

Klatka-łapka jest, klatka kennelowa jest, pieniądze na sterylkę, żarcie i żwirek będą, nie ma tylko miejsca, gdzie by można kotkę (kotki) przechować po zabiegu.
Kotki dzikusy, do wypuszczenia w miejscu bytowania ...

U mnie w Siechnicach pod domem błąka mi się młoda koteczka, która lada moment zaciąży, o ile nie jest już zaciążona. Sąsiedzi widzieli jeszcze jedną, ich zdaniem też niewyciętą i młodziutką.
Ani ja, ani sąsiedzi nie mamy jak kotek przechować. Poza tym koleżanki mają podobny problem na Kuźnikach - były umówione osoby, które miały kotki zaopiekować po zabiegu, no i się wycofały... :(

Jakieś rady?


może lecznica która tnie bezdomniaki będzie w stanie przetrzymać po zabiegu? U nas w Warszawie to albo wymóg (słyszałam takie opinie), albo standard.

Słyszałam też o wolontariuszach, którzy poprosili administrację o udostępnienie nawet niewielkiego pomieszczenia na wiadomy cel i się udało.

Trzymam kciuki! :ok: :ok: :ok:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów


[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 538 gości