Dziewczynki moje cudne śliczniusie. Zazdraszczam tego balkonu, na którym Pola urzęduje Puchata Zuzinka
Witaj Klaudia ! Balkon to na prawdę dobra rzecz a balkon dobrze osiatkowany przy kotach to rewelacja. Wychodząc do pracy mam pewność że nic im się nie stanie i mogą sobie wychodzić na powietrze kiedy chcą. Pamiętam pierwsze lato jak przyszła Pola. Kisiłyśmy sie w domu bo poprzednia siateczka sprawdzała się tylko u mądrej Zuzi a głuptak Polcia skakała na nią nie dotykając łapką balkonu. Dlatego założyłam solidną metalową siatkę co wytrzyma 15 kg wiszacego kota.
Miłego dnia Ja dziś popędzę małża nich mi mierzy te okna w końcu, bo chcę też osiatkować, żeby w lato przy otwartym siedzieć w końcu Ale nie tak żeby mi koty na parapet wychodziły tylko te małe okna. Zawsze to też coś