Moje koty XVII. Rysia - guz listy mlecznej :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 08, 2015 12:40 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Moja Babcia też tak miała.
A u mnie często tak, jak u Józi. :smokin:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro kwi 08, 2015 13:22 Re: Moje koty XVII. Piąte urodziny Druida - 100 lat koteczku

casica pisze:Don Ignacio w świątecznej odsłonie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I świeżutkie to fotki jak ciepłe bułeczki :)
I nic nie piszę, żeby tfutfutfu nie zapeszać, nadmienię tylko, że przytył.
A my czekamy aż będzie ciepło żeby wyprowadzić seniora do ogrodu :ok:

Stary tetryk i terrorysta :P
Ale widać, że kruchutkie toto :|

U mnie z żarciem różnie bywa, choć dla kotów oczywiście zawsze coś jest.
Ale moja mam posiada inny talent: mianowicie przeważnie po zajrzeniu do wypełnionej lodówki człowiek dochodzi do wniosku, że nie ma co zjeść :strach: :strach: Bo wszystko trzeba albo ugotować albo odgrzać albo hgw co jeszcze, a zwykłej kanapeczki nie ma jak zrobić :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 08, 2015 13:29 Re: Moje koty XVII. Piąte urodziny Druida - 100 lat koteczku

casica pisze:Jak powiem, że to wszystko z głodu, to nie uwierzysz, co? :)


casica pisze: Do głodu nie dopuściłam, takie miałam świateczne zobowiązanie :!:


No to się w końcu dopuściłaś czy nie :roll:
Ignasio ma takie kochane, stareńkie pysio <3
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 08, 2015 13:53 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Cudny Ignaś :1luvu:

A co do lodówki, to mój syn tak ma. Otwiera, patrzy na pełne półki i mówi, że nie ma co jeść :-(
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro kwi 08, 2015 14:02 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Ale u mojej mam naprawdę nie ma co zjeść.
Lodówka pełna słoików, pojemników, otwartych kubków ze śmietaną, itp., a kawałka zwykłego sera nie uświadczysz :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 08, 2015 14:05 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Ja dzisiaj rano otwieram lodówkę, szynka, pasztet, sałatki, sos tatarski i inne chu...je muje dzikie węże, popatrzyłam z obrzydzeniem, stwierdzając że nie ma co zjeść, i zrobiłam sobie bułkę z miodem.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 08, 2015 14:30 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Ja już w poniedziałek zafundowałam sobie kolacyjkę w postaci kromki zwykłego chleba ze zwykłym żółtym serem :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 08, 2015 15:15 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

jozefina1970 pisze:Kurde, a u mnie czasami tylko karma dla kota :twisted:

AYO pisze:Moja Babcia też tak miała.
A u mnie często tak, jak u Józi. :smokin:

Ale dziewczęta nie róbcie scen, przyprawione da sie zjeść 8)
felin pisze:Stary tetryk i terrorysta :P
Ale widać, że kruchutkie toto :|

Pogadamy jak będziesz jego wieku :twisted:
ewan pisze:
casica pisze:Jak powiem, że to wszystko z głodu, to nie uwierzysz, co? :)


casica pisze: Do głodu nie dopuściłam, takie miałam świateczne zobowiązanie :!:


No to się w końcu dopuściłaś czy nie :roll:
Ignasio ma takie kochane, stareńkie pysio <3

Pewnie, że nie. Ale sugerowałaś, że osłabłam no to głód mi przyszedł na myśl jako źródło słabości. W moim przypadku to był oczywiście ponury żart :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 08, 2015 15:19 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Regata pisze:Cudny Ignaś :1luvu:

A co do lodówki, to mój syn tak ma. Otwiera, patrzy na pełne półki i mówi, że nie ma co jeść :-(

Rozczulający, prawda? :) Ignaś, Radek ma jeszcze duuuuużo czasu na rozczulanie :P
felin pisze:Ale u mojej mam naprawdę nie ma co zjeść.
Lodówka pełna słoików, pojemników, otwartych kubków ze śmietaną, itp., a kawałka zwykłego sera nie uświadczysz :roll:

ewan pisze:Ja dzisiaj rano otwieram lodówkę, szynka, pasztet, sałatki, sos tatarski i inne chu...je muje dzikie węże, popatrzyłam z obrzydzeniem, stwierdzając że nie ma co zjeść, i zrobiłam sobie bułkę z miodem.

No co Wy? Ja właśnie najbardziej lubię ten moment gdy mam mnóstwo różnych rzeczy i tylko co 15 - 20 minut latam do kuchni i coś podżeram, bez chlebka, po cholerę chlebek? :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 08, 2015 21:27 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Wiecie co, Lucek to zaraza jest jednak :twisted:
Przeszkadza często Felkowi jak ten idzie do kuwety, więc wyczyściłam, dosypałam żwirku, zaniosłam Felka do kibla, wygoniłam towarzystwo z korytarza i zamknęłam drzwi, żeby miał spokój.
Oczywiście natychmiast wszyscy zasiedli w pokoju przy tych zamkniętych drzwiach, jakby nie wiadomo co za nimi było :roll: Posiedzieli trochę, powsuwali łapy w szczelinę pod drzwiami, a na końcu Lucek uznał, że już wystarczy, skoczył na klamkę i otworzył :evil: :evil:
Jak tak dalej pójdzie, to wymienię resztę klamek na gałki - co to jest, żeby Felek spokoju w kuwecie nie miał? :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 08, 2015 23:23 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Dżygit to taka sama zaraza :x
Ten uporczywie przeszkadza Zawieszce w kibelku :roll:

A poza tym to jest bezczelny złodziej.
No dzisiaj, pani Jola sprząta. Kończy juz pracę dobra kobieta, nadaje wszystkiemu ostatni szlif. Idę do toalety i co ja paczę 8O
W przedpokoju rozwleczona sucha bułka, którą Dżygit łapczywie pożera.
Taaaak, pani Jola zapomniała, że torbę sie zamyka, miała w torbie (na dnie) połowę suchej bułki, której nie zjadła na śniadanie. Dżygit, fan pieczywa, wygrzebał jej z torby i pożerał. No! Kurde, gdyby tam wyczuł wędlinę, mięso, coś smakowitego, ale suchą bułkę???
Nie, nie mam normalnych kotów :roll:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 08, 2015 23:41 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Ktoś musi w końcu jeść ten chleb u Ciebie w domu :mrgreen:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 08, 2015 23:47 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Ktoś też musi być w tym domu głodny :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 08, 2015 23:51 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

casica pisze:Ktoś też musi być w tym domu głodny :P

Sugerujesz, że głodzisz kotka? Chyba trzeba to zgłosić odpowiednim organom :P :kotek:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 08, 2015 23:56 Re: Moje koty XVII. Świąteczny don Ignacio

Chyba tak, TOZ załomoce do mnie jak ament w pacierzu :)
No bo czy normalny, najedzony kot atakuje łapczywie suchy chleb?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości

cron