» Czw kwi 09, 2015 20:36
Re: Banda Trojga.
Nie znam, ale... niekoniecznie aż potrzebny architekt. Zależy od rodzaju i stopnia niepełnosprawności.
Podam przykład:
Moja sąsiadka (to znaczy, była sąsiadka) , też osoba niepełnosprawna (i otyła przez chorobę - sterydy) zrobiła sobie łazienkę "pod siebie" i mówi tak: podstawa - to prysznic najlepiej z odpływem w podłodze.
Druga sprawa - to uchwyty dla niepełnosprawnych. Większość z nich się nie sprawdza, bo z wiekiem zwyczajnie brakuje sił, żeby z nich skorzystać i np. się podciągnąć. Czyli to trzeba przemyśleć.
Co zrobiła:
Łazienkę ma małą (blok z początku lat 70. , w łazience jeszcze nie przewidziano miejsca na pralkę). Zrobiła prysznic prostokątny - 90/120. Odpływ w podłodze. Dostawiła 2 szklane ścianki i koniec.
Ma krzesełko pod prysznic. Wersja "tron" - spore, prostokątne, z oparciem.
Kibelek i umywalka się zmieściły (a pralkę i tak musi mieć w kuchni).
не шалю, никого не трогаю, починяю примус
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']