wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych
wszystkim przyjaciołom ze Schroniska, Lekarzom, Ciociom i Wujkom,
koleżankom i kolegom z Kociarni,
psom oczywiście też,
życzy ze swojego domu
Bandzioras, a co :!:

O jejku, Bandziorasek w podusiach??? We własnym domku? Prosimy o więcej szczegółów!!!

Bandziorasek w SWOIM Domku! :piwa:

i z Bandzioraska zrobił się Baranek czarny :1luvu:

cudowne zdjęcie!

mamamariana pisze:O jejku, Bandziorasek w podusiach??? We własnym domku? Prosimy o więcej szczegółów!!!

Bandziorasek powoli nabiera zaufania,
daje się brac na ręce, głaskać, szczególnie brzuszek,
ma apetycik, ładnie kuwetkuje, regularnie
ale na razie nocuje w klateczce, po Świetach przyjedziemy na szczepienie i po tym będzie miał już klatke otwartą,
będą z niego ..... koty , mysle, że kiedyś miał domek :201461

On od początku dawał mi się głaskać...
ale fajnie, że ma dom i nie wróci na działki
wiesiaczku1 :1luvu:

na pewno się spodoba Calineczce :ok:

ruru pisze:On od początku dawał mi się głaskać...
ale fajnie, że ma dom i nie wróci na działki
wiesiaczku1

na pewno się spodoba Calineczce

no nie wiem,
Calineczka kocha Felusia, autentycznie,
nie widziałam nigdy takiej miłości, opieki, nie wiem nawet jak nazwać,
razem śpia, myją się wzajemnie, on jak miauknie ona biegnie na ratunek,
postaram się kiedyś zrobić zdjecie tej parze :ryk:

a Bandziorasek... dziś zostałam podrapana bo wyciągałam go z kanapy wbrew jego woli, ale już się pogodziliśmy :piwa:

He-La pisze:Jak w okresie świątecznym? Czy schronisko zamknięte? We wtorek przywiozę ankietę, to zostanę i mogę porobić zdjęcia i ogłoszenia.

Jakbyś jutro była, a mnie nie udało by się dotrzeć, proszę zapytaj, czy adopcje są już według czasu letniego czyli w tygodniu 12-17?

niestety nowe koty się pojawiają, małe i duże,
takie są nowe 4 miesięczniaki, mamamariana mi właśnie przysłała foty:

chłopczyk, Arturek, ma poczatki kk, i dziurę w brzuszku...może chce ktoś na dt?

Beżata dziewczynka, Jaśminka

Uszatek, uszka w strasznym stanie

KoKosek w domu :ok:

Arturek piękny kotek! Rudzielec

Ciągle obserwuję Wasz wątek z nadzieją, że może moje koty się znajdą!!

ja będę w sobotę to rude ukradnę a co! zawsze jakieś złoto w chałupie i może się rodzina nie połapie że nas się więcej zrobiło...
a o której przyjechać w ogóle?

Byłam dzisiaj, trochę musiałam zawalczyć o wejście do kociarni jako "niewolontariusz" ale rozumiem, że porządek musi być. Zostawiłam ankietę i będę teraz czekać na umowę chyba...
Ludek najpierw się połasił pięknie i za to dostał smakołyk - niestety o kolejne prosił pazurami wbitymi w moją nogę

. Fajnie gdyby miał towarzysza - próbowałyśmy z mamąmariana wybadać jego nastawienie do kolegów, ale... "to skomplikowane"...
Anuszka bardzo płacze i chciałaby chyba na czyjeś kolanka jak najszybciej.

Napiszę ogłoszenie Jasmince, ale już posłałam foty do bardzo fajnego domu ze starszym kotkiem szukającym braciszka lub siostrzyczki. Miałaby tam jak w raju.
Obrazek

_aaaKotyRude2_ pisze:ja będę w sobotę to rude ukradnę a co! zawsze jakieś złoto w chałupie i może się rodzina nie połapie że nas się więcej zrobiło...
a o której przyjechać w ogóle?

Przepraszam, ale już ktoś go zarezerwował

(Pani która pracowała w Schronisku)
Choć nie ukrywam,że od razu o Tobie pomyślałam :wink:

tym bardziej ,że Arturek ma początki kociego kataru i powinien szybko iść do domku choćby tymczasowego.
Rudzielczyk w czwartek pojedzie do DS.

Jasminka przepiękna (może różowe złotko??) i przeeeeemiła. Jak tylko widzi człowieka to "fik" na plecki, kołami do góry i mruczy

A oto Uszatek (roboczo) choć mi przypomina Gacka albo Nocka. Biedny mały kot z uszkami w tragicznym stanie, wrzody w kanale słuchowym, wydzielina krew z ropą. Już oporządzony, ale się musiało kociątko nacierpieć

Do fajnego domku poszedł Kokosek.
:ok:

od biedy spłowiałe wyprane różowe też może być :twisted:

no już się bym poświęciła. wiecie ja myślę cały czas o dt że jakoś bym pomogła czy cóś. Przyjadę w sobotę na bank to popaczam co mogłabym robić poza sprzataniem min z kuwet

_aaaKotyRude2_ pisze::twisted: od biedy spłowiałe wyprane różowe też może być no już się bym poświęciła. wiecie ja myślę cały czas o dt że jakoś bym pomogła czy cóś. Przyjadę w sobotę na bank to popaczam co mogłabym robić poza sprzataniem min z kuwet

A nie w niedzielę? Na Wiosnę Kotów?

Mam nadzieję, że te maluchy i inne, większe znajdą szybko domy...
a ja się martwiłam, że na niedzielę będą puste klatki :evil:

wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Kto przegląda forum