tak tak wszytsko w porządku

w środe Krakersik stracił klejnoty i za jakies 2 tygodnie jedzie do swojego nowego domku, domek czeka - umówieni jesteśmy że wykastrujemy (juz po) i w drugiej połowie maja Krakersik wyjeżdża do siebie

nie wraca do domku w którym był, tam trafiła koteczka od babci i jest wszystko ok!
Krakersik do towarzystwa będzie miał prawie 2 letnia koteczkę Tusię, która charakterologicznie jest niemal taka jak Krakersik - ludzi lubi na swoich warunkach i tylko wtedy kiedy ona chce lubić, owszem tez spi w łozku (no bo gdzie może spac kot

) ale mizianie nawet w łozku nie jest mile widziane

Krakersik podobnie, chyba ze nagle cos sie w tej małej rudej głowce poprzestawia i zagadauje i o nogi sie ociera

generalnie jest sliczny, ale charakter ma iście oryginalny ...
bardzo mocno ma rozwiniety instynkt łowiecki

surowe mięsko musi najpierw upolować, przeczołgac po całym domu i kiedy jestt już "zamordowane na smierć" zjeść - i tak cała porcja z jego i niekoniecznie jego miseczki
a taki jest już duży


aRysio mieszka cały czas jako jedynak, choć jego duża jest bliska decyzji o drugim futerku, ale to kwestia wakacji - wstepnie jestesmy umówieni że bedziemy szukac dla niej towarzystwa dla Rysia

Rys rozpuszczony jest okrutnie - ma dwie pary rak do głaskania i zdominował swoje obie Duże - w końcu facet w domu
