♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ Nuri dezerter

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 24, 2015 9:58 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫

Od zawsze twierdzę, że lepiej było się urodzić facetem. Nie byłoby problemu jaki kolor ubrania albo czy kupić śliczny, wiklinowy i drogi kosz na bieliznę, bo rzucałoby się po prostu na ziemię :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto mar 24, 2015 10:14 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫

Oj, teraz drwale w rurkach nadrabiają za całą resztę męskiego społeczeństwa :D ja bym nie chciała być facetem. Oni na ogół są do niczego :ryk:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Nie mar 29, 2015 10:48 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫

Dziewczyny (i Kubuś :mrgreen: ), pytanie: czy Wasze stwory też tak PRZEOKRUTNIE kłaczą teraz? Meli to jakiś dramat 8O Dzisiaj pół godziny ją wyczesywałam, potem jeszcze z mokrą ściereczką, wyczesałam pół kota. Je, bawi się z Nurim i mruczy, na chorą nie wygląda, humor ma świetny, ale te kłaki.... ja wiem że wiosna, ale nawet włosy okrywowe jej wychodzą, nie tylko podszerstek. Olej z łososia jest na porządku dziennym, i te włosy co ma to ma śliczne i mięciutkie, błyszczące, no tylko że są wszędzie. Nuri ma krótszą sierść i bardziej pluszową, jak rusek, jemu nie wyłazi nawet przy czesaniu, z nim nigdy nie było tematu gubienia sierści. Pamiętam oczywiście o odkłaczaczach bo i ja mam już kłaczkowy kaszel to co dopiero one :ryk: :ryk: :ryk: Na kanapie gumowa rękawica, na ubraniach wilgotna gąbka plus rolka samoprzylepna, ale nie chcę mieć łysego kota :roll:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Czw kwi 02, 2015 20:11 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫

Nuri mój ukoffany. Chciałam do cię napisać ale Duzia była zatuptana i nam kotkom nie włączła komputra. No ale pisam i lizam cię po nosku. I mam nadzieję że amciałeś już kolacyjkę. Bo my dostałyśmy parę chrupciów na deser.
Mała Ciorna Carmen


Moje pannice specjalnie nie linieją. Bardziej Mała Czarna, jej sierść znajduję ostatnio wszędzie, nawet we własnych oczach :evil: A Nuri może linieć, bo zmienia sierść na lepszą. Czasami tak bywa, że jak kot trafi do dobrego domu i dostaje lepsze jedzenie niż jadł do tej pory, to wymienia futerko. Mała Czarna też więcej liniała jak do mnie trafiła i dostała do miski barfa.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw kwi 02, 2015 20:20 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫

Chyba ten problem nas dotyczy również :P gubi sierść, latam z wałkiem do ubrań i staram się ściągać. ale tego nie unikniemy raczej. co rok mamy to samo przy wiośnie :D
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt kwi 03, 2015 9:11 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫

Może źle się wyraziłam, Nuriś nie kłaczy, za to Melinda dramatycznie :roll:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pt kwi 03, 2015 9:53 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫

Eups, albo i ja źle doczytałam :oops: Ostatnio jestem zakręcona jak śrubokręt :roll:

Albo taka Melindy uroda (niektóre koty tak mają, mój koci zięciu Lilo kłaczy się dramatycznie, po mizianiu kota ludź jest cały ofutrzony na biało), albo postanowiła odświeżyć garderobę na wiosnę :wink:
Albo może wymaga dosuplementowania... Tran, pasty witaminowe, itp.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt kwi 03, 2015 11:18 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫

Cudności! :) :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt kwi 03, 2015 14:23 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ przeprowadzka na horyzonci

Dziewczyny, help :) wszystkie przeprowadzkowe sugestie i rady mile widziane, kocie i niekocie :oops: będą aktualne za dwa tygodnie ;) planuję zapakować futra z wyposażeniem jako ostatnie do auta, i wypakować jako pierwsze, w obu mieszkaniach jest zamykana sypialnia, w której nie ma niebezpiecznych zakamarków raczej, gdzie mogłyby utknąć a mogą się zabunkrować za łóżkiem czy gdzieś i posiedzieć w spokoju na czas pakowania itp. Co poza tym?

Aha. Mam jeden transporter więc muszę coś kupić. Lepszy piękny wiklinowy kosz który potem będzie stał w domu i Meli pewnie chętnie będzie sobie tam spać jak ją znam (uwielbia budki), czy praktyczna materiałowa torba?
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pt kwi 03, 2015 15:33 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ przeprowadzka na horyzonci

Arielko, dla mnie torba wygodniejsza, jeśli chodzi o późniejszy transport do weta, bo ja mało-silna jestem (chyba, że masz stałą możliwość wożenia kotów autem). Torba wydaje się też bezpieczniejsza, a jak kupisz odpowiednią, to i budką na codzień moze się stać (ja mam taką dla Kaja, jest świetna na nasze potrzeby)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob kwi 04, 2015 8:32 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ przeprowadzka na horyzonci

w ogóle nie mam możliwości wożenia kotów autem, to znaczy mogę poprosić przyjaciółkę która pomogła mi wyciągać Melisię ze schronu, ale nie znoszę prosić o pomoc :roll: czyli chyba jednak torba. jakieś sugestie?

Obrazek

że jedzą z jednej miski to się przyzwyczaiłam ale że wkładają nosy do jednej miski z wodą i piją jednocześnie w pełnej zgodzie to jest hit :D
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob kwi 04, 2015 9:41 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ przeprowadzka na horyzonci

<3<3<3
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 04, 2015 10:16 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ przeprowadzka na horyzonci

Po pierwsze czuję się rozkojarzona przez zdjęcia kotków :1luvu:

Ja na to zwracałam uwagę przy wyborze torby:
Aia pisze:Dzień dobry :)
Właśnie wróciliśmy od Babci. Muszę powiedzieć, że torba JEST świetna :) To był strzał w dziesiątkę (nawet kasy już nie żal :wink: )
Krótka recenzja, gdyby ktoś również planował zakup.
Dwie rzeczy, które zadecydowały, że wybór padł na ten model:
- wejście z boku
W większości zwierzę wsadza się od góry, co przy (tym) psie jest mordęgą, bo Kaj rozstawia łapy na bok i się zapiera, co utrudnia umieszczenie Go w torbie. Tu otwieram ściankę torby i Kaj sam wchodzi
- duża przewiewność/przezroczystość
Torba ma na 3 ściankach siatkę, przez którą zwierze może wyglądać i kontrolować świat. Dzięki temu Kaj chyba nie czuje się uwięziony i siedzi spokojnie. W lato takie rozwiązanie da (mam nadzieję), że nie ugotuje się zamknięty w torbie.
Torba jest porządnie wykonana, można ją rozmontować i złożyć. Ma utwardzone dno - do 6 kg zwierza spokojnie wytrzyma. Na zwykłego dachowca będzie idealna, dla np main coona już za mała.
Dwa minusy:
- powinna mieć na tylnej ściance osobną kieszeń, np na książeczkę wet.
- mogłaby mieć nóżki, by można ją było postawić na ziemi.
Co do mnie ;) Niosło mi się ją wygodnie... chociaż było mi bardzo ciężko i troszku odchorowałam taki wysiłek :roll: Wizualnie też mi się podoba :) Ale najważniejsze, że Kaj zadowolony. Dziś przeleżał całą podróż pociągiem i sobie podsypał (o to chodziło! :D ), a w domu chętnie z niej korzysta jak z budki :)


To jest model Comfy Bella Trio. Ja mam zwykle do odbycia 1,5 godzinną podróż z psem do innego miasta. Nadal jestem z niej zadowolona. W środku jest linka, do której można przyczepić szelki. Przy kocie jednak trzeba uważać, by nie zostawiać go samego w torbie, bo wiadomo, mimo że siateczka wygląda na wytrzymałą, to jak kot popracuje zębami, to przegryzie. To największy minus toreb.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob kwi 04, 2015 15:23 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ przeprowadzka na horyzonci

rzeczywicie praktyczna, ale to polska firma i tu takiej nie kupię. Patrzę na zoo ale mało co mi się podoba...

ta jest fajowa: http://www.zooplus.hu/shop/macska/szall ... ska/240398 I nie jest droga!

Ponieważ również w te święta jestem kocim przedszkolem to idę po małą Dunę :twisted: Ratuj się kto może, nadchodzi tornado! :strach: Mam nadzieję że nie dostanie rujki, zresztą zapowiedziałam właścicielce że jak dostanie to razem z rujką wraca do siebie, będę ją oczywiście karmić ale małych rujek nie chcę mieć w domu, oooo nieee, zwłaszcza że Meli i tak nie darzy sympatią pannicy :ryk: właścicielka niestety niereformowalna w kwestii sterylizacji, jedną z poprzednich kotek ciachnęła ale tylko dlatego że była potwornie głośna podczas rujki. Duna jest mega charakterna i mam nadzieję że da popalić na tyle że wyląduje u pana doktora na ciachu ciachu :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Sob kwi 04, 2015 16:39 Re: ♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ przeprowadzka na horyzonci

Tej też się długo przyglądałam, bo wydała mi się fajna :)

Nie wiem jak można wytrzymać na dłużej z kotką w rui :strach: Albo tornadem :mrgreen: Wesołych Świąt w takim razie nawet nie trzeba życzyć :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości