MA DOM! Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 13, 2015 1:50 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

o matko !! jak można było doprowadzić kotka do takiego stanu ?!

może się nie znam, ale skoro kot był/jest skrajnie wychudzony to należy chyba bardzo uważać z ilością i częstością podawanego jedzenia, mimo że kotek ma wilczy apetyt...
wycieńczone organy mogą tego nie wytrzymać i nagle może się ujawnić jakaś niewydolność... no i chyba jakaś specjalistyczna łatwo przyswajalna karma typu "convalescence" czy coś ?

tylko dmucham na zimne...

p/s czy wpłata na podane konto fundacyjne to "celowe" środki dla tego właśnie kotka ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt mar 13, 2015 10:55 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

color1 - trochę już wychudzonych kociaków się przewinęło tutaj ;) Kardamon przez pierwszy tydzień dostawał małe ilości, porządnej jakości karmy(wysokomięsnej) , często(co 2 godziny mniej więcej)

Podany numer konta jest kontem fundacji Mondo Cane która ma kociaka pod opieką. W tytule wystarczy wpisać " Dla Kardamona" i cała kwota zostanie przeznaczona na jego leczenie ( swoją drogą zaraz to też dopiszę w pierwszym poście bo standardowo zapomniałam)

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Pt mar 13, 2015 23:13 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Kardamon powinien nazywać się Romeo <3 Może uda mi się jutro nagrać jakie serenady śpiewa mojej kotce. Jest okropnie zrozpaczony, że ta nie chce się od razu z nim przytulać tylko prycha jak podejdzie za blisko(na jej syczenie Kardamon reaguje tym charakterystycznym mlaskaniem jakby chciał jej pokazać że nie ma złych zamiarów). Mimo wszystko dzielnie za nią chodzi, siada w bezpiecznej odległości i cierpliwie czeka aż przejdzie jej " foch". Gdy kotka jest za wysoko i Kardek boi się obok niej skoczyć, siada i miauczy do niej. Wyglądają jak Romeo i Julia w scenie balkonowej ;) Tylko Julia wydaje z siebie raczej dźwięki niezadowolenia. Kolejny adorator w domu to za dużo :P
Póki co Kardamon poznał i od razu zaakceptował mojego psa i kotkę. Zapoznawać go z kocurkiem ( wykastrowanym oczywiście) trochę się boje. Co prawda mój Młody (swoją drogą również z miau do mnie trafił) to o dziwo oaza spokoju. Spodziewaliśmy się ,jako że to półdziki kot(mimo że ma już 1,5 roku...), że kociaki które tu trafiają będzie chciał "zamordować" a ten o dziwo jest ;) Ani razu nie parsknął i sam zaczepia do zabawy.

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Wto mar 17, 2015 19:32 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Kardamonek w sobotę ma umówiony zabieg kastracji.
Są 2 bardzo konkretnie zapowiadające się domki chętne na chłopaka ;) Trzymajcie kciuki.

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Czw mar 19, 2015 21:18 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Kardamon już po zabiegu kastracji Emotikon smile Chłopak wyjątkowo dobrze się czuje. Można odnieść wrażenie, że nawet lepiej niż przed zabiegiem Emotikon wink Zwiedza dzielnie cały dom, bawi się każą zabawką którą napotka na swojej drodze !
Tak trzymać chłopaku

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Nie mar 22, 2015 12:48 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Kardamon w nowym domu !
Trzymajcie kciuki żeby się dogadał ze swoim nowym kocim kolegą ;)

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Nie mar 22, 2015 12:52 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 22, 2015 13:08 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

:ok: :ok: :ok:

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 22, 2015 13:09 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

To teraz tylko kochający domek :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 23, 2015 16:27 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Cudownie! :1luvu:

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14

Post » Pt mar 27, 2015 7:16 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Zdjęcie z nowego domku <3 Początek był trudny ale nie ma co się dziwić, kocurek dużo przeszedł. Kolejna zmiana miejsca była dużą traumą :( Póki co żeby maluch poczuł się lepiej, jest oddzielony w osobnym pokoju w którym urzęduje teraz cala rodzina :D A kotem rezydentem się widział, na razie bez miłości ale też bez agresji więc jak na 2 dorosłe kocurki to bardzo dobrze. NIe bez powodu piszę " maluch". Kardamonek zachowuje się jak duże dziecko, biega, skacze, gaworzy przy tym niemiłosiernie. Odebrali mu dzieciństwo więc nadrabia <3 Póki co leżę chora w łóżku. Jak tylko dojdę do siebie zrobie rozliczenie ile na kocurka wydaliśmy, a ile zostało wpłacone.
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 6cc0be307f
Ostatnio edytowano Śro kwi 01, 2015 10:23 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zamieniłam za duże zdjęcie na link.

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

Post » Pt mar 27, 2015 12:46 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Piękny kocio.
Taki ufny i bezpieczny.
Piękne zakończenie traumy.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 27, 2015 18:28 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Jaki cudny kotuszek... :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto mar 31, 2015 17:07 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Jak się miewa słodki Kardamonek ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro kwi 01, 2015 12:24 Re: Kardamon- kiedyś piękny kot,teraz szkielet w ranach.

Jak najbardziej pozytywnie !
https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/ ... 2908_o.jpg
Powoli się akceptuje z kocurkiem i nowym otoczeniem :) Bawi się jak małe dziecko i cieszy z nowego życia
Ostatnio edytowano Nie kwi 12, 2015 19:58 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zamieniłam za duże zdjęcie na link.

nigna

 
Posty: 649
Od: Pt kwi 01, 2011 12:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości