TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

[jopop]

Dziś Mechuś miał nagły kryzys. Mimo prób ratowania - umarł.


EDIT: Wywalam z pierwszego postu:
Mechuś - kot na OIOMie. Teoretycznie miał być dziki, ale chyba o tym nie wie. Jest za to FIV plus i bardzo, bardzo ciężko chory.
[/quote]

[Hania66]

[*]

[alix76]

Asiu, tak mi przykro [*]
A myślałam dziś o nim kupując Medicare dla Babci ...

[PaniKot]

O matko no zesz....

tak mi przykro [*]

[pchełeczka]

Wielka szkoda że mu się nie udało. Biedactwo. [i]

[Meteorolog1]

[Romi85]

[']

[Modjeska]

Dziś Mechuś miał nagły kryzys. Mimo prób ratowania - umarł.

Biegaj Miechusiu za tęczowym mostem. Moje stado na pewno z Tobą zaprzyjaźni.

[iwona66]

(*) Mechuś
Tam gdziekolwiek to jest ,masz już wszystko

[OKI]

[*]

[zjawka]

Mechuś[*]

[jopop]

Zwykle mam jakoś więcej czasu na przyzwyczajenie się do myśli, że się nie uda. Oczywiście z perspektywy kota taka szybka wersja jest lepsza, wiem. Tylko jeszcze ja się muszę jakoś ogarnąć.

[piotr568]

Mechciu, tego nie robi się ludziom którzy o Ciebie walczą

[']['][']

[ASK@]

Przykro mi
(i)

[Aleba]

Szlag by to
A właśnie zamówiłam mu kolejną porcję żarcia...

Kocie \*/

Asik, trzymaj się... jakoś...