Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven


Post » Pon mar 30, 2015 18:36 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Witam Was !
Dzisiaj ja mam doła, nic mi się nie chce, a miałam takie plany tzn umyć okna. W Warszawie tak wieje, nie dość że nie umyłam to jeszcze mam chandrę. Wczoraj tak dobrze się bawiłam u rodziny a dziś, nawet nie warto pisać. Muszę się pozbierać do kupy bo idą Święta i trzeba się otrząsnąć za smutasków.... i brać się do pracy.
Co u Was, jak minął dzień.
Pozdrawiam

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 30, 2015 19:15 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Gosia u mnie dzisiaj tez chandra , pogoda nie nastraja pozytywnie :evil:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 30, 2015 19:19 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

sistersy25 pisze:Gosia u mnie dzisiaj tez chandra , pogoda nie nastraja pozytywnie :evil:

Może te wichury tak na nas wpływają ? A podobno mają być jeszcze gorsze.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 30, 2015 19:32 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Gosiu ja też tak mam - ostatnio byłam nakręcona jak szwajcarski zegar po spotkaniu z ciocią a na drugi dzień beczałam jak bóbr. Wczoraj to samo i dziś też. I nawet sobie myślę, że chyba jestem jakaś niezrównoważona, bo takie huśtawki nastroju nie są normalne :( Ale widzę, że więcej nas jest, więc może to faktycznie ta pogoda. Przedwiośnie, wiosenne przesilenie :roll:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon mar 30, 2015 19:35 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Tak mi źle, że chyba pójdę wcześniej spać a jutro może będzie lepiej. Pozdrawiam Was i do jutra. :piwa:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 30, 2015 19:40 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Jak mi źle to lubię zobaczyć jakiś film i skupić się na kimś innym :) Dobranoc, pogodnego jutra :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto mar 31, 2015 10:00 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

ja to zawsze wtedy biorę Mychę i wtapiam dzioba w futerko najpierw
Potem też się kładę i sobie czytam co mi w rękę wpadnie

Też podejrzewam,ze to przez te pogody teraz
No właśnie,wiać ma jeszcze gorzej
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto mar 31, 2015 19:08 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Gosiu jak dziś?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto mar 31, 2015 20:44 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Dobry Wieczór!
Chandra mnie nie odpuszcza. Dzisiaj ją przespałam a jutro muszę wsiąść się za porządki, czeka mnie skakanie po meblach.
Może ten wiatrzysko odpuści. Nawet nie czuję, że Święta tuż tuż.
A co u Was słychać ? Wyspałam się to pobiegam po wątkach i może humor mi wróci bo uwielbiam czytać co u Was. :piwa: :piwa: :piwa:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2015 21:37 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Hej Gosiu :) Ja leże teraz i oglądam filmy :) Słabo się czuję. Zrobię sobie herbatkę i będę leżeć dalej :)
Ja też nie myślę o świętach jeszcze.
Ale bzdurny film oglądam - że las morduje ;p Mroki lasu - taki tytuł :)
Szkoda, że Cię chandra nie opuściła. Wszędzie trąbią, że wiatr się wzmaga. Może też puść sobie jakiś film - na własne smutki lepsze cudze smutki ;p Albo i radości ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto mar 31, 2015 21:45 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

klaudiafj pisze:Hej Gosiu :) Ja leże teraz i oglądam filmy :) Słabo się czuję. Zrobię sobie herbatkę i będę leżeć dalej :)
Ja też nie myślę o świętach jeszcze.
Ale bzdurny film oglądam - że las morduje ;p Mroki lasu - taki tytuł :)
Szkoda, że Cię chandra nie opuściła. Wszędzie trąbią, że wiatr się wzmaga. Może też puść sobie jakiś film - na własne smutki lepsze cudze smutki ;p Albo i radości ;)

Chyba radości bo uwielbiam się śmiać i wtedy smutki idą precz. Smutków nie lubię bo teraz jest tyle nieszczęść dookoła, gdzie nie spojrzysz tam horror i nieszczęście.
Jeszcze wczoraj moja przyjaciółka powiedziała mi że jednak wyjeżdża do Niemiec do pracy. Serce mi się rozdarło bo my jesteśmy takie nierozłączne ale takie jest życie, każdy idzie za chlebem więc muszę jej kibicować.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2015 21:54 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Mój znajomy tez sie napalił na prace za granica, pojechał, zwiedził całe Niemcy, pół Anglii Irlandii i jeszcze zahaczył o Norwegię. Wrócił po 2. Latach i mówi ze woli pracować w Polsce niż dać sie poniżać w innych krajach. Nie jest osoba która wyżej sra niż D ma, pracowity człowiek. Mówi pieniądze super, ale zdrowie i brak szacunku jest dla niego ważniejsze. Ja osobiście bym nie wyjechała :?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto mar 31, 2015 22:01 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Ja też nie tzn na pewno nie na dłużej ale moja przyjaciółka jest pielęgniarką i dostała dobrą propozycję, nawet lepszą niż ma w Polsce. Właśnie pielęgniarki - nasze dobrze wykształcone mają wzięcie za granica. W Polsce są niedoceniane i słabo wynagradzane więc nawet jej się nie do końca dziwię.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 01, 2015 23:31 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Cześć Gosia :piwa:
Co do pracy za granica - byłam rok, wspominam dobrze, czasem żałuję że wróciłam do Polski :ryk: A potem myślę że tak musiało być :ok: i na pewno na stałe bym nie wyjechała :ok:
Pielęgniarki a granicą są duzo bardziej doceniane - to fakt :ok:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89, Sylwia_mewka i 27 gości